Szukaj w serwisie

×
15 stycznia 2019

Manuela Gretkowska: Nie potrzeba wielkich haseł, jedno, wspólnie wykrzyczane pod sejmem „Wypierr …ć !!!” wystarczy.

Manuela Gretkowska

Manuela Gretkowska

Po wygranej PiS-u logika i fakty przestawały mieć znaczenie. Kiedy suweren zagarniał pulę prawdy, moralności i kasy, sądziłam, że to polityczna gierka.

Chociaż u zabójcy Adamowicza zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną, wielu sądzi, że jest zdrowy na umyśle. Szary Człowiek był całkiem normalny, wmawia się nam, że oszalał. Chory morderca według teorii spiskowej działał z pobudek politycznych, bohaterski samobójca psychiatrycznych.

Łatwo się pomylić? Może dlatego, że od 3 lat oglądamy paranoików w roli przywódców narodu. Trudno więc oddzielić nam zdrowie od choroby. Widać przecież pewną zbieżność między przemową nożownika wygłaszaną ze sceny: „Torturowało mnie PO”, a oskarżeniami Kaczyńskiego w sejmie pod adresem PO które miało zabić mu brata: „Niszczyliście go, zamordowaliście”.

Krzywdy dokonane przez PO skłoniły jednego i drugiego do złamania prawa. Nożownik wbił prezydentowi Gdańska nóż w serce. Kaczyński wrzeszcząc o mordercach, chciał tamtej nocy wbić nóż w serce polskiej demokracji doprowadzając do przegłosowania ustawy o Sądzie Najwyższym.

Po wygranej PiS-u logika i fakty przestawały mieć znaczenie. Kiedy suweren zagarniał pulę prawdy, moralności i kasy, sądziłam, że to polityczna gierka. Taktyka by sponiewierać ofiarę czyli demokratyczne społeczeństwo dla łatwiejszego ograbienia z praw. Przestępcy czasem tak robią - rzucając między sobą napadniętego, aż ten straci orientację i siły. Myliłam się, ludzie PiS-u byli autentycznie nielogiczni, czyli mówiąc prościej głupi.Głupota i zło prowadzą do tragedii. Rządy PiS-u nie są mieszaniną dobrych i złych pomysłów. One są po prostu złem ponieważ są autorytarne. Autorytaryzm jest śmiercią demokracji, złem absolutnym dla wolności.

Śmierć Pawła Adamowicza porusza wiele strun i skojarzeń. Wybrano go, nie z PiS-u czy PO, ale z sympatii i szacunku. Był wybrańcem ludu. Miał niebawem zadecydować co zrobić z pomnikiem Jankowskiego. Symbolem, który stał się symbolem bezkarnej pedofilii. Kościół jak diabeł święconej wody boi się stracić pozycję bycia ofiarą, ponieważ został ufundowany na ofierze. Dobry pasterz nie był symbolem złego, dotyku i gwałtu. Pomniki fałszywych cnót i wątpliwych zasług będą musiały odejść, razem z czasami obłudy i przemocy. Ustąpią miejsca niekrzywdzącej nikogo mądrości, prawdy, tego wszystkiego o czym mówił wczoraj Tusk żegnając z Gdańszczanami zamordowanego Prezydenta. I takim pomnikiem staje się dla nas Paweł Adamowicz.

Zabicie go, jak każda zbrodnia jest dla najbliższych wstrząsem. Był bliski Gdańszczanom, stał się bliski całej Polsce. Wstrząs pozwala oddzielić prawdę od kłamstwa, dobro od zła. Wyciągnąć z marazmu. 250 tysięcy manifestujących na ulicach Warszawy przeciw PiS-woi, 3 lata temu. Rozeszliśmy się do domów po rozpadzie KOD-u, z braku lidera, mocnej opozycji. Ale może wstrząśnięci tym co się stało i dzieje zbierzemy się znowu razem. Nie z powodu „politycznej zbrodni” na Adamowiczu. Politycznej zbrodni dokonuje się na demokratycznej Polsce. Nie potrzeba wielkich haseł, jedno, wspólnie wykrzyczane pod sejmem „Wypierr …ć !!!” wystarczy.

Manuela Gretkowska



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję