Szukaj w serwisie

×
24 kwietnia 2017

Konsul honorowy w Meksyku odmówił przyjęcia odznaczenia z rąk prezydenta Dudy. Powód?

Konsul honorowy w Meksyku Alberto Stebelski-Orlowski odmówił przyjęcia Krzyża Oficerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej z rąk prezydenta Andrzeja Dudy.

Konsul Albert Stebelski-Orlowski (pierwszy z lewej). Fot. źródło: TVN24

Alberto Stebelski-Orlowski, w czasie wizyty prezydenta w Meksyku, miał otrzymać Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. - informuje TVN24 powołując się na donieienia Kancelarii Prezydenta RP.

"Pan Albert Stebelski-Orlowski odmówił przyjęcia orderu od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym Kancelaria Prezydenta RP przyjęła do wiadomości stanowisko Pana Alberta Stebelskiego-Orlowskiego i postępowanie zostało zakończone bez nadania orderu" - informuje TVN powołując się na pismo przesłane przez Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP.

- Odmowa przyjęcia przez konsula Stebelskiego-Orlowskiego odznaczenia od prezydenta to forma protestu przeciw temu, co obecnie dzieje się w Polsce - poinformowała portal tvn24.pl działaczka polonijna z Meksyku Jolanta Nitosławska-Romer, wnuczka legendarnego polskiego dyplomaty i ministra spraw zagranicznych w rządzie Mikołajczyka, Tadeusza Romera.

Zdaniem Jolanty Nitosławskiej-Romer, konsul Stebelski-Orlowski skierował 9 kwietnia do Kancelarii Prezydenta pismo, w którym oświadczył, że odmawia przyjęcia orderu z powodu "malejącego prestiżu Polski na arenie międzynarodowej, skutkiem posunięć obecnego rządu polskiego".

Posunięcia te, które konsul Stebelski-Orlowski, uznaje za godzące w prestiż Polski to w jego ocenie: naruszanie niezawisłości sądów i niezależności mediów; podważanie praworządności i budzenie w obywatelach strachu przed narażaniem się władzy; osłabianie reputacji Polski, jako odpowiedzialnego partnera m.in. poprzez działanie obecnego rządu przeciw ponownemu wyborowi Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Unii Europejskiej.

 

(df) thefad.pl / Źródło: TVN24



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: