Szukaj w serwisie

×
21 grudnia 2018

Jak nie przytyć w święta?

Smażone ryby, suto okraszane pierogi, zawiesiste kapusty i tony świątecznych ciast. Tak wygląda Wigilia, po której następują nie mniej kaloryczne, dwa dni Świąt Bożego Narodzenia, a w chwilę później Sylwester i Nowy Rok. I jak tu nie przytyć, zastanawiasz się.  Albo jak utrzymać dietę którą stosujesz już od dłuższego czasu?

Co robić, by nie przytyć w święta? Jak uniknąć świątecznego obżarstwa? Jak pilnować diety w Wigilię i Święta, i nie dopuścić aby nie przybyło nam zbędnych kilogramów. Wystarczy przestrzegać kilku zasad, żeby od świątecznego stołu wstać z pełnym, ale i płaskim i zdrowym brzuszkiem.

1. Podczas świątecznej biesiady zrezygnuj z dokładek

2. Zachowaj umiar – zjedz np. kawałeczek karpia zamiast czterech dzwonek.3. Rozkoszuj się każdym kęsem. Możesz pozwolić sobie na wszystko, pod warunkiem że będziesz jeść powoli. To właśnie pośpiech jest najgorszym towarzyszem świątecznych posiłków. Pamiętaj, że im szybciej jesz, tym więcej nakładasz sobie na talerz.

4. Podczas pieczenia mięsa zamień masło i olej na oliwę, a w przypadku słodkości - cukier na naturalny słodzik.

5. Dodawaj do większości potraw cytrynę – to bogate źródło witaminy C, która przyśpieszy spalanie tłuszczu.

6. Świeżo upieczone ciastka włóż do papierowej torebki, która wchłonie tłuszcz.

7. Do każdej szklanki wina wypij jedną szklankę wody.

8. Świąteczne obiady zaczynają się na ogół po południu i trwają dobre dwie godziny. Jeśli więc wstaniesz od stołu po piątej, zrezygnuj z kolacji. Im dłuższa będzie przerwa do świątecznego śniadania, tym mniejsze ryzyko, że nie zdążysz spalić zbędnych kalorii.

9. Jeśli nie potrafisz się kontrolować, wyjdź na spacer, aby być jak najdalej od lodówki.

Co jest dozwolone:

200 ml grzanego wina: 200 kcal, 0 g tłuszczu
mandarynka: 20 kcal, 0 g tłuszczu
marcepan: 25 kcal, 1 g tłuszczu
100 g daktyli: 150 kcal, 0 g tłuszczu
ciastko cynamonowe: 60 kcal, 2 g tłuszczu
aniołek czekoladowy: 53 kcal, 3 g tłuszczu
25 g galaretki owocowej: 82 kcal, 0 g tłuszczu

Tego się wystrzegaj

100 ml gorącej czekolady: 140 kcal, 6 g tłuszczu
20 g orzeszków ziemnych: 112 kcal, 9 g tłuszczu
20 g migdałów: 114 kcal, 8 g tłuszczu
20 g orzechów włoskich: 131 kcal, 12 g tłuszczu
ciasteczko z marmoladą: 146 kcal, 9 g tłuszczu
pieczone jabłko: 200 kcal, 4 g tłuszczu
pierniczek (40 g): 160 kcal, 5,5 g tłuszczu
200 g karpia: 234 kcal, 8 g tłuszczu

To zmniejszy apetyt

Może się zdarzyć, że nad ranem, poczujesz nieprzyjemne ssanie w żołądku. Zamiast wycieczki do kuchni po kawałek karpia, który został z wigilii, spróbuj domowej… akupresury. Uciskanie środkowym palcem zagłębienia między nosem a górą wargą naprawdę działa! Wystarczy 20 sekund, żeby ssanie ustało, a żołądek chwilowo zapomniał o tym, że jest pusty.

Jeżeli mimo wszystko wciąż czujesz głód, napij się herbaty z miodem i przekąś naturalny jogurt z siemieniem lnianym, który złagodzi świąteczne grzeszki.

Zazwyczaj już pierwszego dnia świąt pojawia się upiorny ciężar w żołądku. Jeśli nie pomaga wtedy herbatka z mięty, napar z rumianku ani woda mineralna, spróbuj wody z imbirem. Eteryczne olejki imbirowe, oprócz rozgrzania, przyspieszą przemianę materii i zlikwidują ucisk w brzuchu.

Najbardziej zdradzieckie w czasie świąt są zapachy. Bo gdyby nie jedyny w swoim rodzaju aromat waniliowych ciasteczek z migdałami, sięgnęłabyś po nie w ostateczności. Na szczęście z kuszącymi zapachami też można walczyć. Wystarczy zapalić pachnące świece np. o aromacie cytryny i pomarańczy, które działają neutralizująco. A przynajmniej tak sobie wmów.

Taniec pomoże ci schudnąć po świętach

Święta, święta i po świętach, a jedzenie... zostaje. Żeby nie zjadać pierogów czy karpia na obiad, śniadanie i kolację przez kolejnych kilka dni, wystarczy część z nich zamrozić, a część rozdać w rodzinie lub samotnym osobom.

Nawet jeżeli czujesz, że udało się przetrwać Boże Narodzenie bez uszczerbku na wadze, zacznij się więcej ruszać. Wystarczy, że wybierzesz się na zakupy. Już godzina marszu wzdłuż sklepowych witryn pozwoli spalić 250 kalorii.

Najlepszym sposobem na zrzucenie zbędnych, poświątecznych fałdek będzie taniec w noc sylwestrową. Nie tylko wzmocni mięśnie ud, ale też zadziała niczym intensywny aerobik. Godzina wygibasów równa się 250-300 spalonych kalorii.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: