- To jest decyzja rządu, którą rząd w odpowiednim czasie podejmie. - powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej zapytany o to, czy Polska udzieli poparcia Donaldowi Tuskowi na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.
- Rząd podejmie decyzję, oceniając także zasługi obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska dla Polski. Taka decyzja zawsze musi być oceniana z punktu widzenia Rzeczypospolitej - podkreślił. - Jeśli są to nominacje o charakterze politycznym, to mam jedno oczekiwanie: żeby Polska miała z tego korzyść – dodał prezydent Duda. - Że osoba, która takie stanowisko zajmuje jednak dbała o polskie interesy. Nie jest to chyba nic nadzwyczajnego. - ocenił.
W ostatni piątek 3 lutego Donald Tusk zadeklarował podczas nieformalnego szczytu przywódców UE na Malcie, że jest gotów kontynuować swoją pracę jako przewodniczący Rady Europejskiej, gdy w maju zakończy się jego pierwsza kadencja na tym stanowisku.
– Po rozmowach z wieloma przywódcami, którzy wyrazili swoje wsparcie poinformowałem, że jestem gotów kontynuować pracę – powiedział Donald Tusk dziennikarzom na Malcie. Zwrócił jednak uwagę, że ostateczna decyzja będzie zależała od decyzji głów państw i ich rządów, a obecnie przewodząca Unii Malta będzie prowadziła konsultacje w tej sprawie.
Donald Tusk zapytany przez dziennikarzy, czy rozmawiał na temat swojej reelekcji z premier Beatą Szydło, odpowiedział, że podczas spotkania w Valletcie ten temat się nie pojawił.
Agencja Reutera zwraca uwagę na to, że na razie „jedynym krajem, który otwarcie sprzeciwia się przyznaniu Tuskowi drugiej kadencji jest jego rodzinna Polska, w której u władzy od 2015 r. jest jego odwieczny polityczny rywal”.
(df) thefad.pl / Źródło: prezydent.pl