Fundacja Obrony Demokracji złożyła zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez: Beatę Szydło, Jolantę Rusiniak, Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro zostało złożone. - poinformował na swoim profilu na Facebooku Roman Girtych. Chodzi o nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca.
Wcześniej na oficjalnej stronie Romana Giertycha pojawił się tekst zatytułowany: Nie bójmy się!
Fundacja Obrony Demokracji została powołana w celu realizacji działań prawnych, które mają zabezpieczyć Polskę przed przekształcaniem demokracji w dyktaturę.
Sprawa publikacji wyroków TK jest papierkiem lakmusowym tego, w jaki sposób PiS będzie traktował własne Państwo. Jarosław Kaczyński uważa, że państwo to on. Wszystko to, co w tym Państwie się jemu nie podoba lub nie jest mu podporządkowane będzie starał się zmienić i podporządkować. Brak publikacji wyroków TK jest, więc tak naprawdę przestępstwem skierowanym przeciwko samemu Państwu.
Dlaczego składamy zawiadomienie? Bo nie mamy wyboru. Jeżeli chcemy żyć w wolnym kraju to nie możemy się zgodzić na bezczelne i ordynarne łamanie prawa przez tych, którzy przysięgali prawa tego przestrzegać.
Beata Szydło przysięgała strzec Konstytucji RP i tą przysięgę złamała. To samo dotyczy ministrów jej rządu, którzy podżegali do odmowy publikacji. Co więcej każdy z nich wie, że Konstytucję łamie, ale bardziej boi się gniewu Prezesa, niż odpowiedzialności przed prawem.
Składamy też to zawiadomienie, aby pokazać, że nie wolno się bać PiS-u, ani ich władzy państwowej. Wszelka dyktatura zawsze opiera się na strachu. Wielokrotnie w dziejach najgorsze dyktatury (np. Crommwella, czy komunistów hiszpańskich, a w naszych czasach Chaveza) brały się z początkowo wygranych wyborów. Następnych wyborów wolnych już nie robili.
Dzisiejsza wojna o Trybunał to wojna o przyszłe wolne wybory. I dlatego nie możemy w niej być bierni i strachliwi, bo chodzi o istotę naszej wolności! Kaczyński chce wywołać strach, aby za jego pomocą kontrolować Państwo. Musimy pokazać mu, że się nie boimy.
Za godzinę złożymy zawiadomienie w Prokuraturze Okręgowej, a następnie opublikujemy je na tej stronie. Każdy może to skopiować, podpisać i wysłać. Zaznaczam, że Fundacja, jako organizacja społeczna może w przeciwieństwie do osób fizycznych złożyć zażalenie na ewentualną odmowę wszczęcia śledztwa w tej sprawie. I jeżeli taka odmowa zostanie wydana to z pewnością zwrócimy się z takim zażaleniem do sądu. Tak, więc sprawa nie skończy się na prokuratorach pana Ziobry. Sprawę rozstrzygnie wolny sąd.
Źródło: oficjalna strona Romana Giertycha