Manuela Gretkowska
PiSowcy obowiązkowo na niebieskim tle nieba i niewinności, kolorze maryjnym. Fotografują się ze wsparciem prezesa albo Morawieckiego. A powinni z Jezusem albo Maryją. Są przecież partią, która wygrała, jak twierdzi Kaczor, dzięki poparciu Boga
Znowu politycy przydrożni, plakatowe kurwyborcze. PiSowcy obowiązkowo na niebieskim tle nieba i niewinności, kolorze maryjnym. Fotografują się ze wsparciem prezesa albo Morawieckiego. A powinni z Jezusem albo Maryją. Są przecież partią, która wygrała, jak twierdzi Kaczor, dzięki poparciu Boga. Przekaz wyborczy pisu jest prosty: Nie myśleć, modlić się.
Prawicowiec ze Szczecina poszedł w dobrym kierunku, przerobił się na świątka.
Wczoraj w Katowicach Kaczyński nazwał kampanię Koalicji kłapaniem zębami wilka przebranego za Kapturka. Wilcze oczy miał Tusk. W porównaniu z nim Kidawa Błońska jest grzecznym owczarkiem niemieckim. Ale na Śląsku, nie wypadało mówić o przebranych za Niemca :)
Za to Kaczor udaje Babcię, jak Smoleń panią Pelagię. Do tej fałszywej Babci, co rozdaje 500, każdy biegnie z koszyczkiem, po więcej.
Bilbordy Kidawy - Błońskiej są tragikomiczne. Tragiczne, ponieważ podobne miała Gronkiewicz Waltz w wyborach prezydenckich. Przegrała, proponując pojednawczo i kobieco „Zaopiekujemy się Polską”. Katastrofalne ładowanie polityczek w rolę sióstr miłosierdzia: zaopiekują się, pogodzą, podetrą tyłek zasrańcom. Bilbord jest komiczny, bo drugi człon nazwiska kandydatki Koalicji podpisuje plecy pocieszanej kobiety, pokrzywdzonej? Odwrócona jest tyłem. Kandydatka też patrzy troskliwie w bok. Spece od propagandy uznali pewnie, że frontalne spojrzenie jest zbyt konfrontacyjne. A tu chodzi o dobroć. Godzenie zwaśnionych. Ktoś skrzywdził w kłótni Kidawę, Błońska się nią zaopiekuje.
Problem, że my się nie kłócimy. My, naród Polski konstytucjonalnie demokratyczny, jesteśmy dymani przez uzurpatorów. Tak, jesteśmy bezbronni, ale to nie awantura domowa, to przedsmak wojny domowej. Rzeź w instytucjach państwowych, strukturach państwa. Szubrawcy Kasty rządzą prawem, Objawienie Towarzyskie objawia Konstytucję. Nie trzeba nas pocieszać, trzeba to towarzystwo rozpędzić i po dobroci się nie da. Już zaklepało sobie stołki sejmowe na później.
Plakat Kidawy Błońskiej w realu naszych ulic wygląda jak bilbord, gdzie w cieniu grzyba atomowego, troskliwa matka mówi dzieciom „Tylko sprzątnijcie zabawki”. A idzie zagłada, demokracji.
P.S. LEWICO nie rozklejaj plakatów, w ogóle się nie rozklejaj i nie wieszaj, sondaże idą w górę.
Manuel Gretkowska