"Łowcy talentów" wyciągają wnioski z przeszłości, kiedy swego czasu nie zauważono potencjału Podolskiego, Klose czy Trochowskiego. Dziś w Niemczech działa polska sieć skautingu oraz portal „Gramy dla Polski”.
Tomasz Rybicki od 2010 roku jeździ z meczu na mecz po całych Niemczech szukając dla Polskiego Związku Piłki Nożnej młodych piłkarzy polskiego pochodzenia. Jest jednym z 70 koordynatorów wyszukujących w Europie i na świecie najbardziej utalentowanych młodych zawodników.
Trzy lata temu założył portal internetowy „Gramy dla Polski”. Jego pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Aktualnie na stronie www.gramydlapolski.pl zarejestrowanych jest ponad 340 młodych piłkarzy z całego świata, w tym ponad 200 z samych Niemiec. Strona jest nie tylko bazą danych o zawodnikach, lecz dostarcza informacji na temat możliwości wzięcia udziału w testach i obozach szkoleniowych PZPN. To również kompendium wiedzy o polskiej piłce nożnej w kraju i za granicą oraz baza ciekawych linków. Dzięki wstawionemu na stronę profilowi młodzi piłkarze mają szansę znaleźć się w polu zainteresowań polskich trenerów.
– Kiedy strona ruszyła 3 lata temu, mieliśmy może 2-3 talenty, które nadawały się do reprezentacji młodzieżówki. Obecnie 70 dzieci jeździ do Polski na testy i na obozy szkoleniowe, z tego ponad 30 piłkarzy gra aktualnie w reprezentacjach młodzieżowych w różnych kategoriach wiekowych – mówi Tomasz Rybicki.
Naprawić błędy z przeszłości
Polska sekcja skautingu działa w Niemczech od 9 lat. Jednak zdaniem jej inicjatora Macieja Chorążyka z PZPN dopiero od niedawna cieszy się sporym zainteresowaniem. Polskie władze piłkarskie wyciągnęły wnioski z wcześniejszej polityki kadrowej, kiedy przespano takie talenty jak Lukas Podolski, Miroslaw Klose, Piotr Trochowski czy Lukas Sinkiewicz. Projektem zarządza wiceprezes PZPN Marek Koźmiński.
Dzięki Tomaszowi Rybickiemu, Dawid Kopacz i Robin Wodniok (obaj w Borussii Dortmund - U17 ), Michał Olczyk (Schalke 04, U19) , Marco Drawz (Hamburger SV U17) czy Riccardo Grym i Jakub Bednarczyk (obaj w Bayer Leverkusen U17) grają w reprezentacjach młodzieżowych Polski, a nie Niemiec.
Spotkanie z młodymi talentami w Kolonii
By wesprzeć polskich koordynatorów, co roku od 9 lat na początku czerwca organizowane są spotkania w konsulacie polskim w Kolonii. W tym roku, 4 czerwca oprócz piłkarskiej młodzieży obecni byli dyrektor sportowy PZPN Sławomir Majewski, trener młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 15 Bartłomiej Zalewski oraz Marcin Dorna, selekcjoner reprezentacji do lat 21.
– Interesujemy się wszystkimi zawodnikami, którzy chcą grać dla Polski w przyszłości. Nie chcemy przegapić żadnego z utalentowanych zawodników. - mówił Marcin Dorna zapytany, jakie są szanse, że wśród zgłaszających się młodziutkich zawodników trafi się talent, który zrobi karierę.
Źródło: Deutsche Welle