.Nowoczesna popiera protest lekarzy rezydentów. #ProtestMedyków
Jeśli osoby ratujące nam w szpitalach zdrowie, a często życie, po sześciu latach trudnych studiów medycznych zarabiają na rękę około 2500 zł, to nic dziwnego, że protestują i domagają się nie tylko podwyżek, ale również zmian w sposobie zarządzania służbą zdrowia.
W Polsce brakuje około 30 tysięcy lekarzy i 130 tysięcy pielęgniarek.
27% lekarzy osiągnęło w październiku br. wiek emerytalny, w tym aż 40% chirurgów i 37% internistów.
Wielu młodych lekarzy wyjeżdża za granicę, gdzie czekają na nich lepsze warunki pracy i wyższe wynagrodzenie.
Kto nas będzie leczył?
Jaka będzie jakość pracy przemęczonych i nisko opłacanych lekarzy?
Służbę zdrowia można urządzić lepiej np. poprzez:
↗️ konkurujące ze sobą firmy ubezpieczeniowe, ↗ ️dobrowolną częściową odpłatność świadczeń medycznych,
↗️ zwiększenie dostępności placówek prywatnych, które powinny z automatu zawierać umowę z NFZ (jeżeli spełniają standardy), a nie corocznie startować w konkursach,Minister Radziwiłł chce, by w roku 2025 Polska przeznaczyła na służbę zdrowia 6,5% PKB.
To nadal bardzo niewiele.W Portugalii jest to prawie 10% PKB, w Niemczech 11,3% w USA aż 17,9%, a w Japonii 10,1% PKB.
Polska ma jeden z najgorszych w Europie wskaźników liczby lekarzy na 1000 obywateli (2,2 lekarzy na 1000 osób).
I nic nie wskazuje na to, że minister Radziwiłł ma pomysł jak to zmienić.