Działacz SLD Dariusz Joński chce zebrać pół miliona podpisów i doprowadzić do ogólnopolskiego referendum w sprawie skrócenia kadencji Sejmu.
@Dariusz_Jonski chce skrócić kadencję @KancelariaSejmu #Łódź https://t.co/jM5kw5B8vQ pic.twitter.com/llJ9pdwIGL
— Radio Łódź (@radiolodz) grudzień 11, 2015
- Trzeba coś zrobić, by zatrzymać Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego w tym szaleńczym pędzie. Jednym z działań jest zebranie podpisów i zrobienie referendum - tłumaczy.
Dariusz Joński projekt zebrania podpisów pod wnioskiem o zwołanie referendum ma przedstawić 12 grudnia na konwencji Sojuszu w Warszawie. - To jedyny sposób, aby zatrzymać PiS, które wkrótce zawłaszczy państwo. - podkreśla.
- To, co robi obecny rząd oraz prezydent to zamach na demokrację. Jeśli Trybunał Konstytucyjny zostanie zawłaszczony to wszystko inne również - uważa.
Aby jednak doszło do ogólnokrajowego referendum same podpisy nie wystarczą. Musi je ogłosić Sejm bezwzględną większością głosów albo prezydent za zgodą Senatu wyrażoną również bezwzględną większością.