Alexandra Jarecka
Protesty, masowe opuszczanie kraju to odpowiedź rosyjskiego społeczeństwa na częściową mobilizację wprowadzoną przez Kreml. Gazety komentują.
Just look at the line to the military registration and enlistment office!
— NEXTA (@nexta_tv) September 22, 2022
Oh, wait, this is the international terminal of Vnukovo airport... pic.twitter.com/htVmBhmZaV
Czy Rosja zmierza do rewolucji przeciwko Putinowi?
„W trzymanym twardą ręką kraju, który nie zna praworządności, tysiące Rosjan wyszły na ulice, by protestować przeciwko zarządzonej częściowej mobilizacji oraz wojnie w Ukrainie, choć wiedziały, że zostaną zatrzymane przez policję i pobite” – pisze dziennik „Badische Neuste Nachrichten” z Karlsruhe.
Po przemowie Putina wielu młodych Rosjan w pośpiechu opuściło kraj, gdyż w agresywnym i nacjonalistycznym reżimie nie widzą dla siebie perspektyw i boją się wojny. „A wśród obywateli, którzy do tej pory odwracali wzrok lub w milczeniu znosili samowolę państwa, prawdopodobnie będzie narastać niezadowolenie” – uważa komentator.
Putin przekroczył czerwoną linię. Czy Rosja zmierza do zamieszek, do rewolucji przeciwko pogrążeniu się w dyktaturze? „Nie, ale być może właśnie teraz w duszy narodu zasiewane jest ziarno, które pewnego dnia zakiełkuje i wymusi zmianę władzy w Moskwie” – komentuje dziennik regionalny.
The queue at the border of #Russia with Georgia has reached more than 7.5 km
— NEXTA (@nexta_tv) September 22, 2022
So the Russians are trying to escape from the mobilization announced by #Putin.
At the same time, it is reported that local residents of #Georgia pass through the border without a queue. pic.twitter.com/Bjnva2JtX2
Zdaniem „Augsburger Allgemeine” bez względu na ocenę obecnej sytuacji dot. Kremla Putin ma przed sobą perspektywę nieprzyjemnych lat. „Swoją wojną tak bardzo odwrócił się od Zachodu, że w najbliższym czasie nie będzie możliwe ponowne wyciągnięcie ręki do Rosji” – wskazuje dziennik.
Putin musi sobie zdać sprawę z tego, że jego autorytarni przyjaciele mają mniej cierpliwości niż grzeczni Europejczycy. „A rosyjski naród, który wprawdzie akceptuje popełniane przez armię zbrodnie na ukraińskich cywilach i najeżdża sąsiedni kraj, nie chce, by jego synowie stali się mięsem armatnim dla wielkomocarstwowych fantazji Putina” – uważa komentator. Prędzej opuszczą kraj, niż pójdą na front. I prezydent może skończyć w sposób nieodpowiadający jego wyobrażeniom, jako jeden z tych „starych władców, którzy są izolowani na arenie międzynarodowej i wyłącznie siłą mogą utrzymać się u władzy” – czytamy.
#Mobilization in #Yakutia. pic.twitter.com/jNfOgjfuDv
— NEXTA (@nexta_tv) September 22, 2022
„Volksstimme" z Magdeburga konstatuje: „Kilkaset ludzi protestuje przeciwko zapowiedzi częściowej mobilizacji i za odwagę zasługuje na szacunek. Ale podczas gdy na Zachodzie dosłownie liczy się każdego demonstranta w nadziei na masowy ruch, ten zryw na rosyjskich terenach nie ma prawie żadnego znaczenia”.
More than 630 people have already been detained at protests in #Russia, about half of them in #Moscow, according to "OVD-Info". pic.twitter.com/AnL8wJuqMV
— NEXTA (@nexta_tv) September 21, 2022
Dziennik wskazuje, że 10 lat temu, po manipulacji wyborów na ulice wyległy dziesiątki tysięcy. Putin utrzymał się wtedy u władzy i przestawił na całkowicie absolutystyczny styl rządzenia. „Nacjonalistyczna propaganda przynosi efekty, gdyż dyktatora z dużą częścią narodu łączą fantomowe bóle upokorzonego mocarstwa” – pisze komentator. I dodaje, że Putin ryzykuje atak na Ukrainę. „Władca Kremla być może sam strzela sobie w stopę, gdyż im więcej rezerwistów polegnie, tym szybciej będzie skończony”.
Z powodu mobilizacji krytyka Putina stanie się głośniejsza
W podobnym tonie komentuje „Die Glocke.” „Z powodu częściowej mobilizacji krytyka pod adresem Putina stanie się głośniejsza. Podczas gdy Rosjanie mogli w swojej codzienności w dużej mierze ignorować tzw. specjalną operację wojskową, powołanie teraz dotyczy setek tysięcy rodzin.
The "Brave Defenders of Russia" decided to get drunk before leaving
— NEXTA (@nexta_tv) September 23, 2022
"This is our army," the author of the video comments.
The patriarch Kirill blessed. pic.twitter.com/214uKuYRFn
Wątpliwości budzi także przydatność wojskowa rezerwistów. O ile Ukraińcy dobrze wiedzą o co walczą, o tyle Rosjanie zapewne zadają sobie pytanie, po co mają ryzykować życie w tej wojnie i ruszają na front słabo zmotywowani. Poza tym przygotowanie i wyposażenie rezerwistów zajmie trochę czasu. Ten czas Ukraińcy muszą wykorzystać militarnie. W tym celu są nadal uzależnieni od dostaw broni z Zachodu, który nie może osłabić swojego wsparcia dla Ukrainy. Bo tylko wtedy, gdy kraj ten odnosi sukcesy na polu walki, będzie szansa na negocjacje i zakończenie wojny”.
Putin's "cosmonauts" continue to brutally detain and beat people with truncheons in St. Petersburg. pic.twitter.com/7Fo0Kjo7nu
— NEXTA (@nexta_tv) September 21, 2022
Tych, którzy nienawidzą Putina, zapraszamy do Niemiec
Natomiast „Allgemeine Zeitung" z Moguncji konstatuje, że ci, którzy odmówią Putinowi służby wojennej, potrzebują schronienia poza Rosją. I dlatego „UE musi jak najszybciej opracować prawnie, politycznie i moralnie dopuszczalne procedury ich przyjmowania”.
This is what is happening now on the border between #Russia and #Georgia.
— NEXTA (@nexta_tv) September 21, 2022
Video: Ekho Kavkaza pic.twitter.com/3eFznx3dvf
Dziennik zaznacza jednocześnie, że takie wypowiedzi jak ministra sprawiedliwości Bushmana z koalicyjnej FDP nie wróżą dobrych rozwiązań. „Tych, którzy nienawidzą Putina i kochają liberalną demokrację, zapraszamy do Niemiec” – cytuje dziennik słowa polityka. I komentuje: „Oczywiście, że wśród odmawiających służby będzie wielu takich, którzy nienawidzą Putina. Ale bardzo wielu Rosjan ucieka z jednego wyłącznie powodu, ponieważ boi się o swoje życie, po tym, jak miesiącami akceptowali brutalny atak na Ukrainę. Dlatego przy tym kolejnym napływie uchodźców nie ma miejsca na społeczny czy demokratyczny romantyzm”.
People detained at anti-war rallies in #Russia receive call-up papers
— NEXTA (@nexta_tv) September 21, 2022
Some are left at police departments to be taken directly to the military commissariat in the morning. pic.twitter.com/uskNBG0mG7
EDAKCJA POLECA