Manuela Gretkowska
Socjopaci nie czują wstydu. Może tym stwierdzeniem powinna się zaczynać nowa Konstytucja. Jak bardzo trzeba nie szanować siebie, dobierając sobie towarzyszy godnych pogardy. Premier kłamca, Prezydent łamiący prawo, szef NIK-u gangus.
13 grudnia, znowu jesteśmy w dziejowej dupie i będziemy palić świeczki. Stan wojenny ogłoszony nocą dla sędziów, sprawiedliwych. Zamiast internowania zsyłka, wyrzucenie z pracy albo karne odebranie pensji. Sędziowie będą mogli podpisać pisowską lojalkę. Nigdy więcej nie poprą Konstytucji ani nie postąpią uczciwie.
Nowelizacja ustawy o sądach to taki prezent dla chorego Prezesa. Ludzie nie będą się z niego śmiać jak w każdą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Że nikt go nie chciał nawet internować. Pewnie chciał, ale przyszło ułaskawienie od prokuratora Piotrowicza. To by tłumaczyło, dlaczego wyłącznie Kaczyński zaświadcza o jego dobroci. Nikt inny, żaden prawdziwy opozycjonista. Prezesa i prokuratora stanu wojennego łączy tajemnica bohaterstwa. Piotrowicz od tamtego czasu dźwiga swój krzyż, co z tego, że zasługi za wysługiwanie się komuchom.
Na miesięcznicach Kaczyński chroniony kordonem policyjnym. Złorzecząca relikwia zemsty za zbrodnię, której nie było. Teraz tym kordonem nietykalności będą zgliszcza sądów i ludzkich sumień.
Jakim trzeba być nihilistą, jak bardzo nie wierzyć w honor, ojczyznę, żadne wartości, nie mieć wstydu, żeby po tym wszystkim, bez żadnej odpowiedzialności zamknąć za sobą marmurową płytę nagrobka, najlepiej na Wawelu. Jak bardzo trzeba nie szanować siebie, dobierając sobie towarzyszy godnych pogardy. Premier kłamca, Prezydent łamiący prawo, szef NIK-u gangus. Banaś przypadkiem został świadkiem koronnym sypiąc swoich. Pewnie poprosi o zmianę tożsamości, jeśli kiedykolwiek władzę przejmie opozycja.
Morawiecki w Brukseli - Zadusimy świat węglem, ale PiS wygra ze światem i apokalipsą. To, że jesteśmy opóźnieni w rozwoju - zrozumiałe. Ale to, że się cofamy to tragedia. A duma z tego to tępa głupota, powielana przez TVP i kościelne kazania.
Socjopaci nie czują wstydu. Może tym stwierdzeniem powinna się zaczynać nowa Konstytucja. Dla przypomnienia albo usprawiedliwienia. W zależności kto wygra nowe wybory.
Manuela Gretkowska