Szukaj w serwisie

×
12 stycznia 2024

Krzysztof Skiba: klasyczne objawy paranoi

Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

Wysłuchałem całego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego na wiecu w Warszawie. O wolnych mediach mówił niewiele (a to był główny cel manifestacji, bo zabrali Jarkowi jego ulubione zabawki, czyli TVP z przyległościami). Nie tęsknił też specjalnie ani za Kamińskim, ani za Wąsikiem, mimo że obok stały ich żony, które jak twierdzi Czarnek, po jednym dniu przebywania mężów w ciupie, nie mają z czego żyć. Zasadniczym przekazem, jaki zdołał wydobyć z siebie Geniusz W Poplamionych Gaciach, było straszenie Tuskiem.

POLSKA KONTRA PARANOJA

Wysłuchałem całego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego na wiecu w Warszawie, które w całości transmitowała stacja TVN24. Tak na marginesie, czy kiedykolwiek zdarzyło się przez osiem lat rządów PiS, aby jakieś opozycyjne przemówienia były transmitowane w całości w stacjach kontrolowanych przez ludzi Jarosława? Nigdy.

Ale przejdźmy do meritum wystąpienia Pana Próchno Dziadka. Otóż o wolnych mediach mówił tam niewiele (a to był główny cel manifestacji, bo zabrali Jarkowi jego ulubione zabawki, czyli TVP z przyległościami).

Słynny Kolekcjoner Kotów nie tęsknił też specjalnie ani za Kamińskim, ani za Wąsikiem, mimo że obok stały ich żony, które jak twierdzi Czarnek, po jednym dniu przebywania mężów w ciupie, nie mają z czego żyć.

Zasadniczym przekazem, jaki zdołał wydobyć z siebie Geniusz W Poplamionych Gaciach, było straszenie Tuskiem, a konkretnie wizją państwa, jakie Donald nam zbuduje.

Pierwszy Sekretarz PiS przekonywał, że kraj zarządzany przez rudego wilka z Sopotu, to nie będzie Polska, tylko ziemie zamieszkiwane przez Polaków. Tradycyjnie straszył Niemcami, ale także (co było nowością) Francją.

Nikt z komentatorów nie zwrócił już na ten bełkot żadnej uwagi. A moim zdaniem to ważne. Okazuje się, że obok Niemiec, Polska ma nowego wroga, jakim jest Francja, która jest silnym państwem w UE, i jako taka, w paranoicznym umyśle Jarosława nam zagraża.

Za plecami mamy wojnę na Ukrainie. Rosjanie walą rakietami w ich osiedla mieszkaniowe, szkoły i szpitale. Ukraińcy codziennie giną za to, by być w Unii i NATO i by odsunąć Rosjan jak najdalej od swoich granic. Tymczasem wesoły Dziadzio z Nowogrodzkiej, żyje w swojej absurdalnej rzeczywistości i namawia Polaków na walkę z Unią Europejską, Niemcami i Francją. Za chwilę dowiemy się, że Polsce zagrażają też Włochy, Holandia i Hiszpania.

To są klasyczne objawy paranoi. Kaczyński w swej nienawiści do Tuska zatracił zdolność do rozpoznawania sytuacji. Wykoncypował sobie teorie o sprzedaży Polski na targu rzodkiewek w Berlinie. Straszy tą wizją swoich wyborców, odwracając ich uwagę od REALNYCH problemów oraz od afer PiS, które powoli będą rozliczane.

Kaczyński ciągnie Polskę w dół, w idiotyczne konflikty. Niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego kraj nad Wisłą, który Napoleona ma w swym hymnie, ma toczyć wojnę z krajem nad Loarą. To jest choroba. Niestety zaraźliwa. Kaczyński jest jak wirus, źródłem kolejnej tym razem umysłowej pandemii.

"Ja bym to leczył" jak powiedział swego czasu Człowiek Spod Pierzyny.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: