Krzysztof Skiba
Od kiedy Putin wydaje sporo kasy na bombardowanie Ukrainy, organizacja fundamentalistów katolickich Ordo Szmulis ma kłopoty finansowe. Forsy za to nie zabraknie premierowi Morawieckiemu. Pinokio może już chodzić w złotych kalesonach i załatwiać się na brylantowym kiblu. Polskiej elektrowni atomowej jeszcze nie ma, ale skoro bierze się za jej budowę minister Sasin, to jesteśmy spokojni.
KREML ZAKRĘCA KURKI
Od kiedy Putin wydaje sporo kasy na bombardowanie Ukrainy, organizacja fundamentalistów katolickich Ordo Szmulis ma kłopoty finansowe. Pobożni wyznawcy Ducha Świętego muszą zrozumieć, że walenie rakietami w dworce, szkoły i szpitale jest niestety na obecnym etapie podjazdów hybrydowych ważniejsze dla Kremla niż mieszanie w polskim kotle.
SZAFY PEŁNE SZMALU
Forsy za to nie zabraknie premierowi Morawieckiemu. Kancelaria premiera o 80 procent zwiększyła swój budżet na 2023 rok. Do wydania na swoje potrzeby ma obecnie 1,5 mld zł. Warto dodać, że w 2015 roku budżet kancelarii wynosił zaledwie 120 mln zł. Marzenia się spełniają. Pinokio może już chodzić w złotych kalesonach i załatwiać się na brylantowym kiblu.
MOCNA ARMIA
Błaszczak chce wzmocnić polską armię. W tym celu minister podejmuje liczne, aktywne działania. Podobno wszyscy partnerzy Marty Kaczyńskiej mają być zatrudnieni w wojsku jako "broń jądrowa".
JEST ZARZĄD
Polskiej elektrowni atomowej jeszcze nie ma, ale skoro bierze się za jej budowę minister Sasin, to jesteśmy spokojni. Gdy tylko chciał zrobić wybory, to się nie odbyły. Gdy zaczął sprowadzać węgiel, to się nie palił. Gdy zaczął budować koncern spożywczy, to zabrakło cukru. Jak wziął się za elektrownie w Ostrołęce, to ją od razu zamknęli.
Podobno sformowano już wysokiej kasy zarząd polskiej atomówki, który jest moralnie i duchowo gotowy do brania pensji. Obstawiam, że w skład zarządu wchodzi kuzyn Kaczyńskiego, teściowa Sasina i syn Czarneckiego - poseł Przemysław, który ostatnio zaliczył atomowe uderzenie podczas imprezy i nabrał takiej energii, że wyładował na chodniku przystanku atutobusowego.
ZADANIE DLA NAJLEPSZEGO
Jerzy Stuhr ma przeprosić naród polski za to, że po pijaku kierował drogim samochodem w centrum Krakowa. W ramach przeprosin ma zagrać za darmo trzeźwego biskupa Głódzia w serialu TVP. Specjaliści od sztuki filmowej twierdzą, że zagranie trzeźwego biskupa jest aktorsko niewykonalne.
Krzysztof Skiba