Szukaj w serwisie

×
6 listopada 2025

Prysznic rano czy wieczorem? Dermatolodzy rozstrzygają spór

Rano czy wieczorem? To pytanie dzieli społeczeństwo niemal tak mocno jak debata o ananasie na pizzy. Jedni nie wyobrażają sobie rozpoczęcia dnia bez gorącego prysznica, inni nie zasną, dopóki nie „zmyją dnia”. A co na to nauka?

Dziewczyna pod prysznicemFot. thefad.pl / AI

Jedni nie wyobrażają sobie rozpoczęcia dnia bez orzeźwiającego prysznica, inni nie zasną bez kąpieli przed snem. Zamiast przerzucać się argumentami, spójrzmy na badania i zalecenia dermatologów. Odpowiedź na pytanie „kiedy lepiej?” jest mniej oczywista, niż myślisz.

Co dzieje się z twoją skórą w nocy?

Skóra to żywy ekosystem. Na każdym centymetrze kwadratowym bywa od dziesiątek tysięcy do około miliona bakterii różnych gatunków. Ten mikrobiom współtworzy naszą barierę ochronną. Pamiętajmy też, że zapach ciała nie bierze się z samego potu (ten jest bezwonny), lecz z metabolitów drobnoustrojów rozkładających pot i łój.

Jak wyjaśnia dr Primrose Freestone, mikrobiolożka z University of Leicester: „Nawet jeśli weźmiesz prysznic wieczorem, w nocy nadal się pocisz i złuszczasz naskórek. Tworzysz wilgotne mikrośrodowisko, które bakterie uwielbiają. Kiedy wstajesz rano, jesteś już nieco nieświeży.”

Niezależnie od wieczornej kąpieli, podczas chłodnej nocy możemy wydzielić nawet do pół litra płynu i zostawić w pościeli ponad 50 000 komórek skóry. To prawdziwa uczta dla roztoczy kurzu domowego. Właśnie dlatego rano, na skórze i włosach, mamy to, co "przyszło" z pościeli. To najsilniejszy argument za porannym prysznicem jako „świeżym startem”.

Czy wieczorny prysznic gwarantuje lepszą higienę?

Intuicja podpowiada, że tak. W końcu zmywamy kurz, pyłki, alergeny i miejski osad, zanim wtulimy się w kołdrę. Problem w tym, że kluczowa bywa nie tyle pora kąpieli, tylko higiena łóżka. Mikroorganizmy potrafią przeżyć na tkaninach tygodniami, a w poduszkach znajdowano liczne gatunki grzybów, szczególnie istotne zwłaszcza dla alergików i osób z astmą.

„Prawdopodobnie ważniejsze jest regularne pranie pościeli niż wieczorne branie prysznica" – mówi dr Holly Wilkinson z University of Hull. „Bo jeśli kładziesz się spać po kąpieli, ale nie zmieniasz pościeli przez miesiąc, to gromadzą się na niej bakterie, brud i roztocza."

Wieczorny prysznic ma sens, ale nie zmienia faktu, że w nocy i tak się pocimy i złuszczamy naskórek. Rzeczywistą różnicę robi higiena łóżka: pranie poszewek i prześcieradeł co tydzień (u alergików w 60°C) oraz regularne wietrzenie sypialni.

Tajemnica lepszego snu

W kwestii snu, wieczorna kąpiel ma silną, naukowo potwierdzoną przewagę. Metaanaliza 13 badań naukowych wykazała fascynującą zależność: ciepły prysznic lub kąpiel (woda około 40–42,5°C), wzięte 1–2 godziny przed snem i trwające minimum 10 minut, skracają czas zasypiania średnio o około 10 minut i poprawiają efektywność snu.

Dlaczego to działa? Ciepła woda rozszerza naczynia krwionośne, które po wyjściu z łazienki szybciej oddają ciepło do otoczenia. Temperatura rdzeniowa ciała spada, a zegar biologiczny dostaje wyraźny sygnał: pora spać. To prosty, biologiczny hack na sen. Pamiętajmy jednak, by nie brać gorącej kąpieli tuż przed położeniem się – organizm potrzebuje czasu na schłodzenie.

Co naprawdę ma znaczenie?

Jeśli myjesz się raz dziennie, pora prysznica najpewniej ma mniejsze znaczenie niż higiena łóżka i to, jak funkcjonujesz w ciągu dnia. Poranny prysznic daje „świeży start”, dodaje energii, budzi, orzeźwia, pomaga w stylizacji włosów i przygotowuje skórę do dziennej pielęgnacji. Wieczorny zasypianie, zmywa z ciała alergeny i zanieczyszczenia z ulicy, relaksuje i daje więcej czasu na wieczorną pielęgnację.

Co do częstotliwości, nauka jest wyrozumiała: o ile codziennie myjesz kluczowe obszary ciała (pachy, pachwiny, stopy), pełny prysznic kilka razy w tygodniu może wystarczyć dla osób mało aktywnych. Oczywiście, jeśli trenujesz, pracujesz fizycznie lub masz skłonność do trądziku/atopii, codzienny prysznic jest uzasadniony.

Zaskakująca prawda o częstotliwości

Czujesz presję, że musisz brać prysznic codziennie? Nauka ma dla ciebie dobre wieści: o ile codziennie myjesz kluczowe obszary ciała, pełny prysznic kilka razy w tygodniu może wystarczyć. Oczywiście, jeśli jesteś rolnikiem, pracujesz fizycznie czy intensywnie ćwiczysz potrzebujesz częstszych kąpieli. To zależy od indywidualnych potrzeb.

Werdykt

Poranny prysznic daje świeży start, wieczorny pomaga lepiej spać. O zdrowiu decyduje jednak przede wszystkim porządek w sypialni i konsekwentne nawyki. Jeśli gorzej śpisz, spróbuj przez tydzień brać prysznic 60–120 minut przed snem. Jeśli potrzebujesz „iskry" na początek dnia, zostań przy porannym rytuale.

A pościel? Pierz ją regularnie co tydzień, w wysokiej temperaturze i wietrzenię sypialnię. To ona częściej niż pora prysznica rozstrzyga dyskusję o tej formie higieny.

Koniec końców, nie chodzi o to, która strona ma rację, nauka daje wolny wybór, ale pamiętaj o wymianie pościeli. Serio, rób to.

DF, thefad.pl

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję