Magdalena Środa
Problemem pozostaje co z innymi dziwacznymi pomnikami; czy będziemy je teraz gremialnie obalać? Póki PiS ma władzę, opatrzy je zapewne kordonem policji, ale wszak pomników już, chociażby samego papieża, mamy więcej niż policji
Obalenie pomnika ks. Jankowskiego miało wszystkie cechy nieposłuszeństwa obywatelskiego. Akcja była jawna, nagrywana, nie nosiła znamion prywatności, to była akcja społeczna, jej celem było napiętnowanie zła (zafałszowanej pamięci, niezasłużonej czci), a ponieważ była niezgodna z prawem, jej sprawcy grzecznie oddali się w ręce policji. Gandhi by się tego nie powstydził.
Pomnik leży i może tak powinno zostać. Wcześniej myślałam, że powinien stać, ale z napisem "Ks. Jankowski duszpasterz Solidarności, człowiek wielkich zasług i podłego charakteru. Pedofil". Teraz myślę, że powinien z takim napisem leżeć. Ku pamięci wszystkich dewotów, hipokrytów, którzy nie żyją, a klęczą przed fałszywymi bożkami.
Problemem pozostaje co z innymi dziwacznymi pomnikami; czy będziemy je teraz gremialnie obalać? Póki PiS ma władzę, opatrzy je zapewne kordonem policji, ale wszak pomników już, chociażby samego papieża, mamy więcej niż policji...
Magdalena Środa