Donald Tusk polskim prezydentem?! Porzucił funkcję premiera dla wysokopłatnej funkcji ciecia. Skompromitowany jako tchórz smoleński, kłamca, współczesny Nikodem Dyzma polskiej polityki, klepany po gębie przez wrogich Polsce unijnych chlebodawców – miałby pohańbić urząd polskiego prezydenta? – pyta z oburzeniem posłanka PiS Krystyna Pawłowicz na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych.
Porzucił funkcję premiera dla wysokopłatnej funkcji ciecia
Czy człowiek, który porzucił funkcję premiera Polski i polskie sprawy dla wysokopłatnej funkcji ciecia w zagranicznej instytucji, którą to funkcję „zdobył” robiąc z polskich interesów liczne zewnętrzne prezenty, przedłużył ją sobie wbrew stanowisku Polski i trwa tam jako przedstawiciel maltańsko-niemiecki, ma w ogóle jeszcze moralne i honorowe prawo ubiegania się, tym razem o najwyższy, najbardziej prestiżowy urząd w Polsce – urząd prezydenta RP? Do tego będąc wplątanym w zbrodnie zdrady stanu, zdrady swego państwa?
A skąd pewność, że gdyby ten urząd objął, znowu nie przehandlowałby Polski za jakieś większe srebrniki?
– zastanawia się posłanka znana z niewybrednych wypowiedzi, ciętego języka i pałaszowania z apetytem z plastikowego pojemnika plastikowymi sztućcami sałatki w czasie posiedzenia Sejmu.
Tchórz smoleński, kłamca
D. Tusk nigdy przy tym nie odwołał i nie przeprosił za swe życiowe kredo, iż „polskość to nienormalność”…
Czy Polacy powariowali, czy znikczemnieli dopuszczając w ogóle pomysł, iż ktoś tak wynarodowiony z polskości, skompromitowany jako tchórz smoleński, kłamca, jako „przywódca” polityczny porzucający swój kraj w trakcie pełnienia funkcji premiera, jako „Polak” działający na szkodę Polski, współczesny Nikodem Dyzma polskiej polityki, klepany po gębie przez wrogich Polsce unijnych chlebodawców – miałby pohańbić urząd polskiego prezydenta? – napisała Pawłowicz, która sama o sobie mówi „w rzeczywistości jestem bardzo ładna, bardzo miła dla miłych, życzliwa, łagodna i uśmiechnięta.”
Donald Tusk? Co najwyżej haratanie w gałę, cygara, przebieżki z obstawą i samoopalacz. Na Malcie. I z zakazem zbliżania się do polskich granic. Bo w Polsce – to tylko Cela+. – grozi posłanka PiS.
(df) thefad.pl / Źródło: facebook.com/KrystynaPawlowicz