Krzysztof Skiba
Swojemu szefowi Matouszowi wchodzi pod pachę, ale nie czepiajmy się gabarytów. To na pewno mocarz w sprawach finansjery, bo przecież niedawno skończył studia i bez powodzenia startował na posła.
POTRAFI JUŻ DODAWAĆ
Piotr Patkowski lat 29, mały blondyn w okularach, który wygląda jak dziecko z sierocińca adoptowane przez żółwia, został wiceministrem finansów. Swojemu szefowi Matouszowi wchodzi pod pachę, ale nie czepiajmy się gabarytów. To na pewno mocarz w sprawach finansjery, bo przecież niedawno skończył studia i bez powodzenia startował na posła. Przegrał wybory w Lublinie, ale z kryzysem światowym sobie poradzi. Opozycja atakuje nowego pupila władzy za brak doświadczenia, a Internet kpi z nowego "Misiewicza". Nie przekreślajcie tak od razu człowieka. On zna się na finansach. Całe życie dostawał od rodziców kieszonkowe.
CUDOWNE ROZMNOŻENIE
Cuda się zdarzają. Szczególnie w Polsce. Ziemi wybranej przez wszystkich świętych z Matką Boską na czele. Do Warszawy przyleciał największy samolot na świecie. Samolot dźwiga maksymalnie 250 ton. W TVP poinformowano, że przywiózł 400 ton masek i kombinezonów z Chin. Szkoła informacji imienia Jacka Kurskiego. Za Gierka propaganda mniej ton dodawała w newsach o pomarańczach z Kuby. A może te dodatkowe 150 ton, to Żółci jakoś na rowerach przez pole ryżowe do nas dowieźli?
ZABRAKŁO MAZOWSZA
Przy okazji odbioru masek zorganizowano cyrk powitalny jak w czasach PRL. Co prawda zabrakło zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze, sypania konfetti i pokazu sztucznych ogni, ale i tak było na wypasie. Rząd witający maski i kombinezony wyglądał jak powstańcy listopadowi w sztuce Wyspiańskiego, którzy zamiast broni dostali od Francuzów piosenkę i dobre słowo. W planach rządu jest jeszcze powitanie dostaw papieru toaletowego, musztardy i majonezu. Super, że rządzą nami kolesie z przedsiębiorstwa rozrywkowego.
OD MASKI DO GĘB
W swej słynnej powieści "Ferdydurke" Witold Gombrowicz poruszył uniwersalny problem przyprawiania komuś i sobie gęby. Pojedynek na miny, przywdziewanie różnych masek i ról, odgrywanie komedii przed innymi nabierają w dzisiejszych czasach (nakaz noszenia masek!) nowego wymiaru. Jakby jednak tej kwestii filozoficznie nie analizować, to cała Polska się cieszy, że w masce będzie chodził także poseł Ryszard Terlecki. I oby chodził także gdy epidemia się skończy.
WITEK POTWIERDZA
Marszałek Elżbieta Witek potwierdziła wczoraj, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja i chuj. Obaliła także teorie, że projekt ustawy o całkowitym zakazie aborcji, czy ustawa zezwalająca zabieranie dzieci na polowania, to próby skłócenia społeczeństwa i odwrócenia uwagi od dramatycznej sytuacji w jakiej znalazł się kraj. Nie. Oni naprawdę uważają, że właśnie TERAZ palącym problemem społecznym jest zezwolenie na to, by dzieci mogły mordować sarenki w lesie, a kobiety miały nakaz rodzenia martwych płodów.
Krzysztof Skiba