Szukaj w serwisie

×
16 kwietnia 2020

Krzysztof Skiba o Patkowskim: Nie przekreślajcie człowieka. Zna się na finansach. Całe życie dostawał od rodziców kieszonkowe

 Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba

Swojemu szefowi Matouszowi wchodzi pod pachę, ale nie czepiajmy się gabarytów. To na pewno mocarz w sprawach finansjery, bo przecież niedawno skończył studia i bez powodzenia startował na posła.

 

POTRAFI JUŻ DODAWAĆ

Piotr Patkowski lat 29, mały blondyn w okularach, który wygląda jak dziecko z sierocińca adoptowane przez żółwia, został wiceministrem finansów. Swojemu szefowi Matouszowi wchodzi pod pachę, ale nie czepiajmy się gabarytów. To na pewno mocarz w sprawach finansjery, bo przecież niedawno skończył studia i bez powodzenia startował na posła. Przegrał wybory w Lublinie, ale z kryzysem światowym sobie poradzi. Opozycja atakuje nowego pupila władzy za brak doświadczenia, a Internet kpi z nowego "Misiewicza". Nie przekreślajcie tak od razu człowieka. On zna się na finansach. Całe życie dostawał od rodziców kieszonkowe.

CUDOWNE ROZMNOŻENIE

Cuda się zdarzają. Szczególnie w Polsce. Ziemi wybranej przez wszystkich świętych z Matką Boską na czele. Do Warszawy przyleciał największy samolot na świecie. Samolot dźwiga maksymalnie 250 ton. W TVP poinformowano, że przywiózł 400 ton masek i kombinezonów z Chin. Szkoła informacji imienia Jacka Kurskiego. Za Gierka propaganda mniej ton dodawała w newsach o pomarańczach z Kuby. A może te dodatkowe 150 ton, to Żółci jakoś na rowerach przez pole ryżowe do nas dowieźli?

ZABRAKŁO MAZOWSZA

Przy okazji odbioru masek zorganizowano cyrk powitalny jak w czasach PRL. Co prawda zabrakło zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze, sypania konfetti i pokazu sztucznych ogni, ale i tak było na wypasie. Rząd witający maski i kombinezony wyglądał jak powstańcy listopadowi w sztuce Wyspiańskiego, którzy zamiast broni dostali od Francuzów piosenkę i dobre słowo. W planach rządu jest jeszcze powitanie dostaw papieru toaletowego, musztardy i majonezu. Super, że rządzą nami kolesie z przedsiębiorstwa rozrywkowego.

OD MASKI DO GĘB

W swej słynnej powieści "Ferdydurke" Witold Gombrowicz poruszył uniwersalny problem przyprawiania komuś i sobie gęby. Pojedynek na miny, przywdziewanie różnych masek i ról, odgrywanie komedii przed innymi nabierają w dzisiejszych czasach (nakaz noszenia masek!) nowego wymiaru. Jakby jednak tej kwestii filozoficznie nie analizować, to cała Polska się cieszy, że w masce będzie chodził także poseł Ryszard Terlecki. I oby chodził także gdy epidemia się skończy.

WITEK POTWIERDZA

Marszałek Elżbieta Witek potwierdziła wczoraj, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja i chuj. Obaliła także teorie, że projekt ustawy o całkowitym zakazie aborcji, czy ustawa zezwalająca zabieranie dzieci na polowania, to próby skłócenia społeczeństwa i odwrócenia uwagi od dramatycznej sytuacji w jakiej znalazł się kraj. Nie. Oni naprawdę uważają, że właśnie TERAZ palącym problemem społecznym jest zezwolenie na to, by dzieci mogły mordować sarenki w lesie, a kobiety miały nakaz rodzenia martwych płodów.

Krzysztof Skiba



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję