DW
Czy można zarazić się koronawirusem podczas kontaktu z przesyłkami, paczkami? Czy towary z Chin mogą być nosicielami wirusa?
Obecnie uznaje się, że koronawirusy przenoszone są drogą kropelkową i przy bezpośrednim kontakcie fizycznym. Do zakażenia może dojść w sytuacji, gdy spotkamy się z osobą zakażoną, która np. przy nas kaszle lub kicha. Jednak chińscy naukowcy stwierdzili też obecność koronawirusów w kale osób zainfekowanych. To z kolei oznacza, że koronawirus może przenosić się nie tylko drogą kropelkową.
Zachowanie podstawowych zasad higieny jak: mycie rąk, kichanie i kaszel w zgięcie łokcia, unikanie skupisk ludzkich, w znacznym stopniu może ochronić się przed infekcjami. Istotne jednak pozostaje pytanie pytanie, jak długo wirusy żyją na przedmiotach, na których osiadły.
Naukowcy z Uniwersytetu Ruhry w Bochum i Uniwersytetu w Greifswaldzie zgromadzili wyniki badań na temat żywotności wcześniej występujących koronawirusów SARS i MERS. W zależności od szczepu wirusa i jego zagęszczenia, wartości te były bardzo różne. Na papierze wirusy pozostawały żywotne od pięciu minut do pięciu dni, na powierzchni ze stali między osiem godzin i 28 dni, na szkle i PCW wirusy pozostawały żywotne około pięciu dni. Trudno jednak określić, czy parametry te można przenieść na nowy, występujący obecnie wirus SARS-CoV-2.
Towary i żywność
Jak podaje niemiecki Federalny Instytut Oceny Ryzyka, nie można wykluczyć przenoszenia wirusa przez powierzchnie, które krótko przedtem zostały nim skażone. Ze względu jednak na stosunkowo małą trwałość wirusów w otoczeniu, zakażenie się prawdopodobne jest tylko w stosunkowo krótkim czasie po skażeniu. Dotychczas nie stwierdzono żadnych przypadków zarażenia się np. przez zabawki importowane z Chin lub inne przedmioty, takie jak komputery, narzędzia, odzież czy obuwie. Eksperci z Instytutu Roberta Kocha podkreślają, że zgodnie z obecnym stanem wiedzy, jest to „raczej nieprawdopodobne”. To samo odnosi się do przesyłek pocztowych i bagażu.
Niemieckie władze zaś podkreślają, że nie widzą żadnych przesłanek, aby żywność z Chin traktować jako źródło zakażenia. Kto jednak się tego obawia, może obniżyć ryzyko ewentualnej infekcji przez obróbkę termiczną tych produktów.
Banknoty i monety
W Chinach, skąd epidemia się rozprzestrzeniła, Chiński Bank Emisyjny poinformował w połowie lutego br., że dezynfekowane są wszystkie używane banknoty. W niektórych zaś prowincjach są one hermetycznie przechowywane przez siedem do czternastu dni.
Niemiecki Bank Emisyjny informuje z kolei, że w trakcie wyrywkowych badań banknotów euro do tej pory nie stwierdzono przypadków przetrwania koronawirusów na pieniądzach.
Rzeczniczka Europejskiego Banku Centralnego poinformowała jednak, że nowe koronawirusy mogą przez pewien czas przetrwać na banknotach. Prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa tą drogą wydaje się jednak niewielkie, w porównaniu z innymi powierzchniami typu klamki, poręcze, włączniki światła czy wózki na zakupów.
Niemiecki Bank Emisyjny i Europejski Bank Centralny zalecają w kontakcie z pieniędzmi stosowanie tych samych zabiegów profilaktycznych jak przy kontakcie z innymi przedmiotami codziennego użytku.
Jeśli więc chcemy uniknąć kontaktu z rękami kasjera bądź klienta, zaleca się realizację płatność przy użyciu kart bezdotykowych lub telefonem.
REDAKCJA POLECA