Krzysztof Skiba
Sprawa zdecydowanie ociera się o ABSURD ROKU. Do walki z korupcją bierze się partia, której strategia wyborcza polega na niczym innym jak tylko na przekupstwie obywateli. Jak PiS się bierze do ściągania oszustów, cwaniaków i nepotyzmu, to zawsze z wielkim zdziwieniem znajduje takich ludzi w swoich szeregach
WALKA Z KIESZENIĄ PEŁNĄ WŁASNEJ KASY
Nasze Chodzące Złudzenie Optyczne, Kolekcjoner Kotów, czyli Człowiek Pierzyna zainicjował na konwencji PiS, walkę z korupcją i nepotyzmem.
Jarosław Kaczyński o nepotyzmie! pic.twitter.com/MHguL7BEY4
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) July 3, 2021
I nagle zrobiło się mocno śmiesznie jak na kabarecie Ani Mru Mru, bo takiej ilości członków rodzin polityków władzy, kumpli i kolesi z poprawczaka czy ze studiów, jacy pracują w spółkach skarbu państwa i na państwowych posadach, to nie widziano w Polsce już od kilkudziesięciu lat.
To właśnie za rządów PiS skasowano konkursy na stanowiska i obniżono kryteria kompetencji przyjmując hurtowo na ważne posady kuzynów, ciotki, córkę leśnika, cwaniaka, który podpieprzał granulat w rodzinnej firmie, żony i kochanki oraz przygłupa, który w aptece nosił kartony.
Sprawa zdecydowanie ociera się o ABSURD ROKU, także ze względu na całościową linię Złajdaczonej Prawicy. Do walki z korupcją bierze się partia, której strategia wyborcza polega na niczym innym jak tylko na przekupstwie obywateli.
To znany już schemat. Jak PiS się bierze do ściągania oszustów, cwaniaków i nepotyzmu, to zawsze z wielkim zdziwieniem znajduje takich ludzi w swoich szeregach. PiS walczący z korupcją to tak jakby kominiarza zatrudnić do wypieku chleba i kazać mu wyciorem do komina ugniatać ciasto na bułki albo kazać dżdżownicy uprawiać seks z hipopotamem.
Krzysztof Skiba