Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w sprawie naruszenie unijnych przepisów. - Komisja Europejska w sprawie polskiej reformy sądownictwa na siłę szuka pretekstów do wykazania swojej kompetencji w sprawach, w których jej nie posiada - skomentował Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.
Uruchomienie postępowania było zapowiedziane przez Komisję w środę. – Niektóre sprawy zmieniły się w Polsce w ciągu ostatniego tygodnia, jednak nie wszystkie – powiedział wówczas Frans Timmermans, I wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Jak zapowiadano, pierwsze pismo z Brukseli do Polskiego rządu, które formalnie zainicjuje to postępowanie, zostanie wysłane tuż po publikacji ustawy w polskim „Dzienniku Ustaw”.
- Komisja Europejska w sprawie polskiej reformy sądownictwa na siłę szuka pretekstów do wykazania swojej kompetencji w sprawach, w których jej nie posiada - skomentował Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.
- Komisja Europejska weszła na drogę, która prowadzi donikąd. Każdy kolejny krok oznacza, że coraz większe będą dla Komisji koszty odwrotu z tej drogi, a w pewnym momencie odwrót będzie konieczny, bo Komisja Europejska w sprawie polskiej reformy sadownictwa na siłę szuka pretekstów do wykazania swojej kompetencji w sprawach, w których w oczywisty sposób jej nie posiada. Organizacja wymiaru sprawiedliwości jest wewnętrzną sprawą każdego państwa i dlatego jest tak rożna w różnych krajach Unii Europejskiej – stwierdził Szczerski.
- W wielu państwach kompetencje ingerowania władzy wykonawczej i ustawodawczej względem władzy sądowniczej są daleko bardziej bezpośrednie niż w Polsce pod uwarunkowaniami nowej ustawy. (...) Stąd brzmiące groteskowo zarzuty Komisji Europejskiej w sprawie ustawy o ustroju sądów powszechnych, co do zróżnicowania wieku emerytalnego sędziów między kobietami a mężczyznami. Jeśli to główne uchybienie, jakie Komisja znalazła w tej ustawie, to można stanowisko Komisji Europejskiej uznać za paradoksalne - oznajmił Szczerski.
(df) thefad.pl / Źródło: prezydent.pl