Szukaj w serwisie

×
14 marca 2022

Roman Giertych: Okruchy optymizmu w czas wojny

Roman Giertych

Roman Giertych

Ta historia nauczy nas, że na autorytaryzm, cenzurę mediów, organizowanie nagonek na przeciwników, kłamstwa w mediach publicznych, podporządkowywanie sobie sądów, używanie służb specjalnych do zwalczania przeciwników politycznych itd. trzeba reagować, zanim przywódca, który podporządkuje sobie cały kraj zwariuje i zacznie strzelać. To wielka nauczka dla świata.

Pozornie niewiele jest podstaw do optymizmu w połowie marca 2022. Nie wyszliśmy jeszcze z pandemii, a już wybuchła krwawa, przerażająca, bezmyślna wojna Putina z Ukrainą. Jednak pozory mylą. Popatrzmy na pozytywne strony, pomimo i nie umniejszając tragedii naszych braci Ukraińców.

Zachód się zjednoczył

To, co obserwujemy ma charakter bezprecedensowy. Jeszcze nigdy cały świat zachodu nie stanął po jednej stronie. Nie ma neutralności Szwajcarii, czy Monako, nie ma separatyzmu Niemiec, czy Francji, nie ma podziałów USA, UE. Odwieczni wrogowie: Polacy i Niemcy, Niemcy i Francuzi, Anglicy i Irlandczycy, Amerykanie i Francuzi, Włosi i Austriacy itd. zjednoczyli się przeciwko Rosji Putina. To zjednoczenie pokazało niebywałą siłę całego Zachodu. Gospodarczo rzuciliśmy na kolana Rosję w dwa tygodnie! I to pomimo tego, że dwa rządy nie wprowadziły żadnych sankcji gospodarczych (Polska i Węgry).

Rosja już wojnę przegrała, choć może jeszcze o tym nie wie

Zgodnie z zasadami sztuki wojennej znanej od czasów wymyślenia szachów (VIII wiek) atakujący, gdy traci inicjatywę to przegrywa. Rosji szybka wojna się nie udała, a na wojnę na wyniszczenie sił nie ma. Więc ją przegra prędzej lub później.
Konsekwencje tej przegranej wojny będą dla Rosji straszne, ale Polska i Ukraina po raz pierwszy od 500 lat będą miały na wschodzie słabszego sąsiada. To dla nas ogromna szansa.

Pomiędzy Polakami i Ukraińcami coś się przełamało

Miłość, z jaką prawie każdy z nas pomaga Ukraińcom jest w stosunkach międzynarodowych czymś niebywałym. Jest oczywiste, że ta miłość nie wynika tylko ze współczucia wobec tragedii, ale że dwie stare siostry: Polska i Ruś Kijowska padły sobie w objęcia jakby wspominając Rusa i Lecha - przodków i braci swoich. Trzymamy naszych braci Ukraińców w objęciach, wycieramy ich łzy i uważamy ich wojnę za swoją. To pojednanie przekreśla trzysta lat wojen i niesnasek. Ugoda perejasławska zawarta w 1654 pomiędzy Bogdanem Chmielnickim a carem Aleksym I, na mocy której oddano Ukrainę pod władzę cara została przekreślona na wieki. Odzyskaliśmy naszych braci i siostry, którzy prędzej czy później znajdą się z nami w UE i NATO. Nastąpiło pojednanie. I to mówię jako potomek rodziny ze wschodu, która we wszystkich wojnach na Rusi brała udział od kilkuset lat (jeszcze w 1918 mój wujek Adam Łuczkiewicz był ranny w walkach o Lwów).

Po raz pierwszy w historii sojusznicy w sytuacji zagrożenia przyszli nam z pomocą

Joe Biden nie zrealizował planów swego poprzednika i nie wycofał wojsk amerykańskich z Europy ani nie zlikwidował NATO. Wręcz przeciwnie, zapowiedział, że będzie bronić każdego cala natowskiej ziemi. I wysłał na granice ukraińsko-polską tysiące żołnierzy i najlepszy sprzęt. Atak na Polskę oznaczałby tym samym wojnę światową. A na to Rosja nie ma sił, co zresztą pokazał również stan ich armii w działaniach wojennych. Nikt nigdy nas tak nie bronił, jak ten stary, amerykański Prezydent. Jesteśmy więc bezpieczni, bo sojusz NATO okazał się realny, a nie papierowy.

Nie wypaliła międzynarodówka Putina

Ci, którzy jeszcze 6 tygodni temu tworzyli ze stronnikami i agentami Putina międzynarodówkę proputinowską chcieliby dzisiaj najchętniej zapomnieć o zdjęciach z tych spotkań. Całe polskie społeczeństwo i wszystkie narody starej Europy są absolutnie przeciwko Putinowi. Sojusznicy PiS, czyli pani Le Pen, czy Salvini i inni nie mają żadnych szans na wygraną w swoich krajach. Cały plan rozwalenia Unii Europejskiej upadł, gdyż każdy teraz będzie ją jeszcze bardziej cenił.

PiS utracił tlen

Oczywiście w sytuacji zagrożenia występuje tzw. Efekt Flagi, czyli zjednoczenia społeczeństwa z rządzącymi. Ale u nas występuje on wyjątkowo słabo, ze względu na powiązania PiS z Orbanem i innymi, a także ze względu na prowadzoną od lat przez PiS propagandę antyzachodnią. Ten brak tlenu powoduje, że PiS nie będzie miał sił, aby zablokować normalne wybory, a w tych normalnych wyborach przegra z kretesem. Wszyscy Polacy będą wybierali tych, którzy najlepiej zagwarantują relacje z USA i UE. Po tym jak PiS zachowywał się służalczo do Trumpa (nawet po jego przegranej) i po ich wojnie z UE nikt chyba nie wątpi, że większą wiarygodność będzie mieć tutaj Tusk (przyjaciel Bidena i przywódców zachodnich), niż Kaczyński.

Od czasów ujawnienia zbrodni Hitlera nie mieliśmy na świecie tak jasnego podziału na dobro i zło

To ważne, gdyż przypomina nam o wartościach, na których ten świat jest zbudowany. Heroizm Ukraińców będzie opiewany przez wieki tak jak heroizm Greków walczących z Persami. To będzie jasny, moralny przykład. Wskazówka etyczna na pokolenia. Zachód przypomniał sobie o tych wartościach, na których został zbudowany. To wielkie dobro wynikające z tego straszliwego zła wojny.

Ta historia nauczy nas, że na autorytaryzm, cenzurę mediów, organizowanie nagonek na przeciwników, kłamstwa w mediach publicznych, podporządkowywanie sobie sądów, używanie służb specjalnych do zwalczania przeciwników politycznych itd. trzeba reagować, zanim przywódca, który podporządkuje sobie cały kraj zwariuje i zacznie strzelać. To wielka nauczka dla świata.

Tak więc z tych 8 powodów bądźmy optymistami w tych straszliwych, ponurych, chorych i tragicznych chwilach naszej historii.

Roman Giertych



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję