TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Adam Michnik: Pozbawienie władzy PiS jest najważniejszym zadaniem demokratycznej Polski

Jacek Lepiarz

Jeżeli w wyborach prezydenckich zwycięży PiS, Polsce grozi putinizacja – ostrzega Adam Michnik na łamach tygodnika „Die Zeit”. Zadaniem Polski jest powstrzymanie zalewającej Europę „brunatnej fali” antyliberalnych sił.

Adam Michnik. Fot. wikipedia

– Polska jest podzielona od ok. 220 lat. Od zawsze istniały dwie wizje kraju – jedna otwarta, pluralistyczna i druga zamknięta, etnocentryczna – powiedział Adam Michnik* w wywiadzie opublikowanym w sobotę wieczorem w internetowym wydaniu lewicowo-liberalnego tygodnika „Die Zeit“.

– Nawet wtedy, gdy naród się zrastał, pod powierzchnią utrzymywało się napięcie pomiędzy obu wizjami. Dziś te pęknięcia znów stały się widoczne. Obóz etnocentryczny utrzymywany jest w jedności za pomocą metod autorytarnych. Jego przedstawiciele krok po kroku ograniczają demokrację. Nazywam to putinizacją Polski. Podobnie dzieje się na Węgrzech – kontynuował swój wywód były polski dysydent.

Brunatna fala zalewa Europę

Zdaniem Michnika mamy do czynienia z uniwersalnym fenomenem, nie ograniczającym się do Polski i społeczeństw postkomunistycznych. Wskazał na antyliberalne tendencje we Francji, we Włoszech i w Niemczech.

To „brunatna fala”, która zalewa wiele krajów. – Dlatego wybory prezydenckie w Polsce mają znaczenie europejskie. Dlatego tak ważne byłoby odsunięcie PiS od władzy – tłumaczy naczelny „Gazety Wyborczej”.

– Uważam, że komunizm upadł dzięki Polsce. I muszę wierzyć, że teraz będzie podobnie – odpowiedział Michnik na pytanie prowadzącego wywiad Matthiasa Krupy, czy porażka PiS zatrzyma marsz sił antyliberalnych.

Błędy liberałów

Michnik przyznał, że będąc u władzy, liberałowie popełnili błędy. Ich głównym celem była budowa silnej gospodarki i inwestycje, co doprowadziło do ograniczania wydatków socjalnych. „To był błąd” – podkreślił. Zwrócił uwagę na program 500+, dzięki któremu ludzie „dostali do rąk gotówkę”.

Zdaniem Adama Michnika pewną rolę w zdobyciu władzy przez PiS odegrała też „wymyślona legenda o liberalnych elitach, które wyzyskiwały naród”. Liberałowie zbagatelizowali emocje i oczekiwania wielu obywateli – dodał. Wskazał też na rolę Kościoła. Po śmierci Jana Pawła II wielu biskupów „weszło w rolę demagogów”.

Michnik ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego. – On nienawidzi ludzi i ich poniża. Jedynym wyjątkiem był jego brat bliźniak. Dominował go, ale go nie upokarzał – powiedział.

Odsunąć od władzy PiS

Zdaniem Michnika istniejące 30 lat temu podziały istnieją do dziś. – Kaczyński był prawdopodobnie mądrzejszy niż ja. Myślałem, że ponieważ walczyliśmy obaj w podziemiu, chodzi nam o to samo – o wolną demokratyczną Polskę.

– W PiSie są faszyści, ale PiS nie jest partią faszystowską. Kaczyński nie jest faszystą. Jest prawicowcem, osobą autorytarną, ale nie jest faszystą – powiedział Michnik pytany, czy PiS jest partią faszystowską.

Michnik przypomniał opinię niemieckiego historyka Golo Manna, że Republika Weimarska (w 1933 r.) upadła, ponieważ nikt jej nie bronił. – Trzeba bronić Republiki. To robimy za pomocą naszej gazety – oświadczył naczelny „GW”.

Michnik zastrzegł, że porażka PiS nie będzie oznaczać automatycznie raju na ziemi. – Gdy PiS straci władzę, skończy się niszczenie państwa prawa w Polsce. Pozbawienie władzy PiS jest najważniejszym zadaniem demokratycznej Polski – powiedział.

– Jeżeli Duda ponownie wygra, oznaczać to będzie porażkę prawdy i sprawiedliwości. Nie należy się jednak poddawać. Jak długo istnieją demokratyczne instrumenty, tak długo trzeba je wykorzystywać do obrony demokracji – powiedział Adam Michnik w wywiadzie dla „Die Zeit“.

<br /><br /><br /><br /> <img width=”1″ height=”1″ alt=”” src=”https://logs1279.xiti.com/hit.xiti?s=531599&s2=23&p=thefad.pl::Volltexte::thefad.pl_Volltexte_JS&di=&an=&ac=&x1=1&x2=23&x5=thefad.pl_Volltexte_JS&x6=1&x8=pol-VEU-Volltexte-JavaScript-thefad.pl-dwde&x10=thefad.pl::Volltexte”><br /><br /><br /><br />

 

REDAKCJA POLECA

 

Exit mobile version