Myślałam, że Nasze społeczeństwo dorosło do tego by rozumieć, że sąd musi być niezależny bo jest trzecia władza, ale patrząc na wiele Waszych komentarzy z przykrością stwierdzam, że chyba się myliłam.
Pytacie mnie czego mamy bronić, odpowiedź jest prosta: godności człowieka , wolności słowa, wolności wiary...
Mam wrażenie, ze nikt nie dba o dobro ludzi tylko o dobro partii. Patrząc na Naszą historię i to przez co przeszliśmy w stosunkowo tak niedługim czasie, powinniśmy się wspierać a nie dzielić.
Prezydent powinien stać po stronie ludzi, a nie partii. Pozwalamy by garstka nieszczęśliwych i skorumpowanych osób wpajała w Nas hejt i nakładała coraz więcej restrykcji.
Rozmawiam z ludźmi, którzy maja za sobą dwa powstania i mają łzy w oczach widząc kraj, o który walczyli , a który teraz się cofa, w którym narasta nienawiść do każdego kto jest inny.