Maria Nurowska
Pani Costy- Anders PO nie przyjęło, poszła więc do PiS-u, jak PiS przegra może zwróci się do SLD, ma przecież do sprzedania nazwisko ojca...
Dużo wiem o tej pani z rozmów z jej matką panią Ireną Anders. Była okropną córką zarówno dla niej, jak i dla ojca. Kiedy po wylewie generał leżał obłożnie chory, uciekała z domu, aby nie pomagać matce.
Pani Irena sama musiała go dźwigać, bo trzeba było obłożnie chorego umyć, zmienić pościel. Nie stać ich było na pomoc, bo emerytura generalska nie na wszystko starczała. Kiedy opowiadała mi o tym, miała łzy w oczach.
Nie była z córką w dobrych stosunkach, gdy ta z mężem przyjeżdżala do Londynu, zatrzymywali się w hotelu.
Cytat z mojej książki "Andres":" Moja córka po śmierci męża radzila mi,abym sprzedala dom, wyjechala do Stanów i zaczęła nowe życie - mówiła z oburzeniem pani Irena - Jak ja bym tak mogła, ja musze być tutaj i strzec legendy Generała..."
Pani Irena powiedziała też: "Ona ma taki wredny charakter, jak moja siostra Tatiana, sprzedałaby mnie, jakby miała z tego korzyść..".
Pani Costy- Anders PO nie przyjęło, poszła więc do PiS-u, jak PiS przegra może zwróci się do SLD, ma przecież do sprzedania nazwisko ojca...
Maria Nurowska