Adam Mazguła
Jeśli nie zmądrzejecie znowu polska krew poleje się na pewno. Jak uczy pogrom kielecki, jeśli zburzy się pozytywne relacje w narodzie, skłóci nawet rodziny i dalej ciągle szuka wrogów, to jedna plotka może doprowadzić do tragedii, której nikt nie zatrzyma.
J. Kaczyński, jak się nie opanujesz będzie wojna! Czy to jest Twój cel?
Dzisiaj wspominamy smutną i wstydliwą rocznicę Pogromu kieleckiego na Żydach ocalonych z holokaustu, który wywołało kłamstwo polskich nacjonalistów.
Jako Polak wstydzę się tego mordu, chylę nad ich ofiarami głowę, niech spoczywają w pokoju. Wszystkim Polakom polecam ich pamięć, a szczególnie tym wszystkim PiS-faszystom, którzy i teraz bez opamiętania szczują na grupy społeczne i pojedynczych polskich obywateli.
Jak nie zmądrzejemy, będzie wojna
Jesteśmy jednym narodem, kobiety, mężczyźni, starcy i dzieci. Na szczęście jesteśmy nie tylko tak zróżnicowani. Mamy różny poziom wykształcenia, miejsce zamieszkania, podlegamy wpływom środowiska, historii rodziny i regionu; każdy ma inne - swoje poglądy, bardziej i mniej sprecyzowane, głosujemy na różne partie i popieramy różne pomysły na nasze życie. Jesteśmy jednym narodem, a nie jednolitą masą agresywnych obrońców woli prezesa!
Dlatego media publiczne muszą reprezentować wszystkich obywateli naszego kraju, wszystkie strony sceny politycznej i przedstawiać ich problemy, a nie tylko tych, co głosują na jedną partię, na jeden typ Polaka, jedną wiarę i jednego prezesa. Nie może być tak, że media publiczne zajmują się propagandą jednej partii i przedstawiają tylko jeden punkt widzenia. Mało tego, jeśli wspomina się o odmienności poglądów, to tylko po to, aby dokonać ataku politycznego, najczęściej kłamstwem na wszystko, co jest odmienne od oficjalnej linii partii rządzącej.
Jeśli media nie zmienią swojej agresywnej propagandy partyjnej i nie zamienią jej na służbę całemu społeczeństwu, z pewnością poprowadzą nas do coraz głębszych podziałów społecznych, do agresji nawet w rodzinach, i co za tym idzie, do wojny na ulicach.
Czy naprawdę tego chcemy?
Czy mało polskiej krwi upuścili nam zaborcy i agresorzy?
Czy faszyzm, brak tolerancji i pluralizmu musi nas znowu poróżnić?
Czy naprawdę nie widzicie tej agresji, a nawet licznych śmierci Piotra Szczęsnego, Pawła Adamowicza, 57 byłych funkcjonariuszy...
Opanujcie się durnie, zaprzestańcie szukania kolejnych wrogów, agresji i narzucania swojej woli za wszelką cenę. Opanujcie, pomimo zbliżających się wyborów i zapłacenia już ponad miliarda złotych publicznych pieniędzy na szczucie wśród Polaków, że trudno zaprzestać współzawodnictwa o władzę, a ona wzmaga agresję.
Jeśli nie zmądrzejecie znowu polska krew poleje się na pewno. Jak uczy pogrom kielecki, jeśli zburzy się pozytywne relacje w narodzie, skłóci nawet rodziny i dalej ciągle szuka wrogów, to jedna plotka może doprowadzić do tragedii, której nikt nie zatrzyma.
Za taką tragedię będą odpowiedzialne władze rządzącej partii i biskupi wiary w świętość śmierci. Szczególnie gorąco polecam pamięć o Pogromie Kieleckim głównym siewcą nienawiści, podziałów i kłamstwa w narodzie: Jarosławowi Kaczyńskiemu, biskupom episkopatu oraz Jackowi Kurskiemu i braciom M. I J. Karnowskim.
Apeluję do Was,
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum. Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |