Szukaj w serwisie

×
6 października 2019

Roman Giertych. Gangster robiący interesy z szefem NIK skazany za obcinaniem piłą mechaniczną rąk i nóg. Kaczyński wiedział o tym

Roman Giertych

Roman Giertych

Ktoś, kto nie oglądał Faktów może nie wierzyć własnym oczom: gangster robiący interesy z szefem Najwyższej Izby Kontroli został skazany za grożenie gwałtem i obcinaniem piłą mechaniczną rąk i nóg. Jarosław Kaczyński musiał o tym wiedzieć. Banaś szefem NIK został nie dlatego, że służby nie wiedziały o jego relacjach z gangsterami, tylko dlatego, że właśnie wiedziały i mają go w związku z tym spolegliwego jak kukiełkę.

 

Wczorajsze "Fakty" TVN ujawniły, że prezes NIK, b. Minister Finansów i b. szef Krajowej Administracji Skarbowej to człowiek, który swoje główne źródło utrzymania ma na podstawie relacji ze zwyczajnym bandytą skazanym za grożenie ludziom, gwałceniem małoletniej córki i obcinaniem kończyn.

Powtórzę, gdyż ktoś, kto nie oglądał "Faktów" może nie wierzyć własnym oczom: gangster robiący interesy z szefem Najwyższej Izby Kontroli został skazany za grożenie gwałtem i obcinaniem piłą mechaniczną rąk i nóg.

Na miłość Boską! Do jakiego poziomu otępienia doszliśmy! Dzisiaj przeglądam media i mam wrażenie, że wszyscy bardziej się interesują pogrzebem ojca premiera, niż taką informacją, która w każdym kraju, a w Polsce jeszcze cztery lata temu, wstrząsnęłaby każdym rządem.

Dzisiaj na portalu Radia Maryja naliczyłem kilkanaście materiałów propagandowych PiS, ale informacji o tym, ze sutener i potencjalny morderca i gwałciciel to zaplecze ministrów rządu nie znalazłem.

I wiecie Państwo, co jest najgorsze? Że Jarosław Kaczyński musiał o tym wiedzieć. Gdyby nie wiedział, to już dawno Banasia odwołałby. Banaś szefem NIK-u został nie dlatego, że służby nie wiedziały o jego relacjach z gangsterami, tylko dlatego, że właśnie wiedziały i mają go w związku z tym spolegliwego jak kukiełkę.

Nie wzywając do rezygnacji szefa NIK Prawo i Sprawiedliwość wzięło na siebie odpowiedzialność za to, że można być jednym z najważniejszych, konstytucyjnych organów Państwa i brać pieniądze od ludzi, którzy są gotowi gwałcić i obcinać piłą kończyny. Jeżeli jest jakiś poziom zepsucia Państwa, to chyba jesteśmy na dnie.

Obiecywali koniec państwa teoretycznego, a zbudowali sprawne państwo mafijne. Gdzie ochraniani przez rząd gangsterzy czerpią korzyści z nierządu. Gdzie złodziei, oszustów i bandytów prokuratura chroni, o ile są z PiS. Gdzie niewygodnych świadków skrycie ktoś likwiduje, a prokuratura, zamiast szukać sprawców, to ich kryje przed rodziną ofiary.

Raport RPO, który pokazał, że jeden ze skazanych po wyjściu z celi, gdzie zginął Kostecki chodził nie będąc przeszukany po więzieniu, wynosząc bez kontroli swoje rzeczy z celi i kontaktując się z kim chciał, to kolejny przykład, że Państwo wspiera bandę sutenerów.

Uważam, że Kosteckiego zamordowano za to, że ujawnił nielegalne interesy CBŚ z mafią porywającą dziewczyny i czerpiąca korzyści z nierządu. I niestety wiele wskazuje na to, że w więzieniu w którym siedział doszło do przestępstw w działaniu funkcjonariuszy naszego Państwa, o czym wspomina RPO w swym raporcie.

Szanowni Państwo!

Za tydzień wybory. Apeluję jeszcze raz do przedsiębiorców, aby ustanowili specjalne premie dla wszystkich pracowników, o ile PiS nie otrzyma większości pozwalającej sformułować rząd.

Apeluję o ostracyzm towarzyski w tej części społeczeństwa, gdzie jest zrozumienie zła, jakim jest PiS, wobec tych, którym nie chce się iść na wybory. Tacy ludzie mogą być współodpowiedzialni za rządy mafijne.

Apeluję wreszcie do wszystkich moich braci i sióstr w wierze. Nie słuchajcie się tzw. mediów katolickich. Są to tak naprawdę w większości media rządowe opłacane z naszych, publicznych pieniędzy. Łudzą Was, że zdegenerowane środowisko mafijne będzie chronić wartości katolickie. Ludzie, którzy tolerują prostytucję, sutenerstwo i zastraszanie piłą mechaniczną mają być gwarantem wartości rodzinnych? To jest złuda. To tak jakbyśmy gangstera od Banasia zrobili dyrektorem szkoły dla dziewcząt i wierzyli, że zapewni dobre, katolickie wychowanie. To nasz Kościół zapłaci cenę za ewentualne utrwalenie tego mafijnego państwa, bo poprzez media, które się na Kościół powołują jawnie wspiera ten układ i gniew ludzi, gdy do końca wyjdzie na jaw czym jest ta mafia, spadnie właśnie na Kościół w Polsce.

Jeszcze raz apeluję: idźmy na wybory i wygrajmy z nimi. A może wówczas co roku każdego 13 października będziemy obchodzić ten dzień jako Święto Obrony Demokracji.

Roman Giertych

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję