W Paryżu rozlosowano grupy Euro 2016. Niemcy, Ukraina i Irlandia Płn. będą rywalami Polski w grupie C finałów przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw Europy. Tym samym znów przyjdzie nam grać z mistrzami świata Niemcami, z którymi walczyliśmy w eliminacjach do francuskiego turnieju. Nasza grupa wygląda naprawdę interesująco.
Losowanie grup Euro 2016 odbyło się w sobotę w Paryżu. Pierwszy mecz Polacy zagrają 12 czerwca z Irlandią Północną o godzinie 18 w Nicei. 16 czerwca kadrę Adama Nawałki czeka mecz z Niemcami o godz. 21 na Stade de France. Zmagania grupowe zakończy 21 czerwca meczem z Ukrainą na Stade Velodrome w Marsylii.
Do 1/8 finału awansują po dwa zespoły z każdej z sześciu grup oraz cztery najlepsze z trzecich miejsc. Turniej zostanie rozegrany od 10 czerwca do 10 lipca.
Grupy finałów Euro 2016:
A: Francja, Szwajcaria, Rumunia, Albania
B: Anglia, Rosja, Słowacja, Walia
C: Niemcy, Ukraina, POLSKA, Irlandia Płn.
D: Hiszpania, Chorwacja, Czechy, Turcja
E: Belgia, Włochy, Szwecja, Irlandia
F: Portugalia, Austria, Węgry, Islandia
Zbigniew Boniek, który przewodniczył polskiej delegacji na losowanie w Paryżu, nie ukrywa, że los nas nie skrzywdził.
- Chciałem Irlandię i też mamy Irlandię tyle, że tę drugą. Ale OK, ta druga też mi pasuje. Z drugiego koszyka dostaliśmy Ukrainę i nie mamy, co narzekać. Oczywiście, nie znaczy to, że czujemy się już zbyt pewnie, ale nie ma, co ukrywać: nie wygląda to źle. Reszta w rękach trenera i nogach piłkarzy. - powiedział Boniek w rozmowie z se.pl - Jestem zadowolony ze składu tej grupy nie, dlatego, że uważam, że ona jest słaba. Jestem zadowolony, bo zagramy z fajnymi, atrakcyjnymi rywalami na bardzo fajnych stadionach.
"Dobre losowanie! Będzie walka na całego z Niemcami, Ukrainą i Irlandią Północną o wyjście z grupy!" - napisał Robert Lewandowski na Twitterze po wylosowaniu Irlandii Północnej, Niemiec oraz Ukrainy.
- Grupa jest mocna, to finał mistrzostw Europy i tu nie ma słabych drużyn – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka po losowaniu grup Euro 2016 we Francji. - Nie było koncertu życzeń. Chcieliśmy przede wszystkim poznać przeciwnika i już teraz przygotować się najlepiej jak będziemy mogli – dodał.