Prawicowy dziennikarz Rafał Ziemkiewicz po proteście kobiet zorganizowanym 13 października przed domem Jarosława Kaczyńskiego, zamieścił na Twitterze obraźliwy wpis pod adresem dziennikarki Anny Dryjańskiej.
"Właśnie widziałem w TV panią Annę Dryjańską. To wyjątkowa czelność, że pyskuje pod domem Jaro. Sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła" - napisał Ziemkiewicz.
Anna Dryjańska, publikująca "naTemat", "Krytyce Politycznej" i "Wysokich Obcasach”, była współorganizatorką demonstracji pod domem Kaczyńskiego. Manifestacja miała wyrażać sprzeciw wobec słów prezesa PiS, który w rozmowie z PAP powiedział: „Będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło zostać ochrzczone, pochowane, miało imię”.
Manifestacja została krytycznie zrelacjonowana przez główne wydanie „Wiadomości” w TVP, gdzie pokazano fragment przemówienia Anny Dryjańskiej podczas demonstracji.
Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. Ty wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana a jednak ją mama urodziła
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 14 października 2016
W reakcji na wpis Ziemkiewicza, Anna Dryjańska zapowiedziała, że pozwie prawicowego dziennikarza za naruszenie dóbr osobistych. Uzasadniała, że jego wpis pokazuje, jak silna jest pogarda niektórych mężczyzn wobec praw kobiet. - Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie - stwierdziła.
By móc sfinansować proces, dziennikarka zorganizowała zbiórkę pieniędzy. W swoim ogłoszeniu przekonywała, że do wytoczenia powództwa potrzebuje 5600 złotych. Będzie się bowiem domagać od Ziemkiewicza 100 tys. złotych odszkodowania, dlatego od tej kwoty musi zapłacić 5 proc. (czyli 5 tys. złotych). Do tego dochodzi także 600 zł standardowego wpisu sądowego za roszczenia niematerialne, których również zamierza dochodzić.
Robię @zrzutkapl na proces z Ziemkiewiczem: https://t.co/bbY6rXGnRi Będę Wam wdzięczna za każde wsparcie. Potrzebuję 5 600 zł #CzarnyProtest
— Anna Dryjańska (@Anna_Dryjanska) 19 października 2016
Anna Dryjańska szybko uzbierała niezbędną kwotę. W mniej niż godzinę na jej konto wpłynęło 5,600 złotych.
W mniej niż godzinę wpłaciliście 5 600 zł na proces z Ziemkiewiczem. Jesteście wspaniali!!! Będę Was informować co dalej :) #CzarnyProtest
— Anna Dryjańska (@Anna_Dryjanska) 19 października 2016
Na informację o procesie publicysta natychmiast odgrażając się zareagował na Twitterze:
Mogę tylko powtórzyć: kto po moją głowę przychodzi, ten i swoją przynosi. Ta pani będzie przeklinać tych, którzy jej to doradzali. https://t.co/h7FlfGcHEP
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 19 października 2016
Rafał Ziemkiewicz słynie ze swoich wulgarnych wpisów w mediach społecznościowych. Szczególnie widać to po jego aktywności na Twitterze:
Tak. Feministki, bądźcie sobą! "Pierdolę, nie czytam" np. bardziej by do was pasowało. https://t.co/RL0ky03i3f
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 20 października 2016
Ciekawy jestem kolejnych pomysłów Pań Drańskich. Może teraz "protest kucany": nasikają zbiorowo Jaro pod bramą jak pod smoleńskim krzyżem?
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 16 października 2016
Kobiety? Kobiety nie szwendają się nocą pod cudzym domem wrzeszcząc o swoich cipach i macicach. https://t.co/c0FPpsdmzQ
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 14 października 2016
No właśnie uznałem, że wobec pind elegancja mnie nie obowiązuje ("pindy" to określenie z mojego opowiadania z 1990 - znowu byłem prorokiem) https://t.co/RB5R7taeKP
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 14 października 2016
Ja hrabiego nigdy nie udawałem. A chamstwo niech się chamstwem odciska. Inaczej te wulgarne prymitywne feminazistki wejdą nam na głowy. https://t.co/wN29WtHDqq
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 14 października 2016