Szukaj w serwisie

×
18 października 2015

Rock Radio publikuje całą rozmowę z Zelnikiem i odpiera zarzuty o „ubecką prowokację”

Burza, jaka rozpętała się po tym, jak aktor Jerzy Zelnik dał się nabrać w radiowej prowokacji Kuby Wojewódzkiego i wytypował kilku kolegów do wysłania na "wcześniejszą emeryturę" za krytykę obecnego prezydenta ma swój ciąg dalszy.

Po tym, jak dziennikarze Rock Radia zażartowali z Jerzego Zelnika, a ten za nieprawomyślne poglądy oraz krytykowanie prezydenta Dudy wskazał kolegów, których chciałby wysłać na wcześniejszą emeryturę, Zelnik oskarżył Rock Radio o "ubecką prowokację" i manipulację.

Aktor nie krył oburzenia po radiowym nagraniu, z którego wynikało, że chciał wpisać kolegów na czarną listę PiS. Tłumaczył, że jego wypowiedzi zostały zmontowane. W rozmowie z wPolityce wyjaśniał, że rozmowa wcale nie dotyczyła wpisania jego kolegów na czarną listę PiS. Rozmawiano, bowiem o emeryturach polskich aktorów. - Ktoś do mnie zadzwonił przedstawiając się, że jest z kancelarii. I dowiedziałem się, że Kancelaria Prezydenta jest zainteresowana opinią środowiska artystycznego na temat wcześniejszego wieku emerytalnego - tzn. powrotu do tego wieku, który proponuje Andrzej Duda. Tego dotyczyła rozmowa - mówi portalowi wpolityce.pl Jerzy Zelnik.

- Pytania, które słychać na nagraniu, powstały już po rozmowie ze mną. Ubecka prowokacja!!! - oburzył się Zelnik.


- Zelnik kłamie. Nic nie było dogrywane - odpowiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl Mikołaj Lizut, redaktor naczelny Rock Radia.

- Oświadczam, że nagranie w satyrycznej audycji Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kedzierskiego "Książę i żebrak" nie było zmanipulowane. Żądnych pytań nie dograno po rozmowie. - napisał Mikołaj Lizut na swoim profilu na Facebooku.- Kontekst, w jakim pan Zelnik mówił o swoich kolegach jest jasny. Bardzo mu współczuję. Kolegom także. Można wiec powiedzieć, że dowcip się udał, choć powiało grozą. Idzie nowe... - dodał naczelny Rock Radia.

 

Szanowni Państwo, odpowiadając na liczne pytania w sprawie Jerzego Zelnika oświadczam, że nagranie w satyrycznej audycji...

Posted by Mikołaj Lizut on Saturday, 17 October 2015

 

Na dowód, czego rozgłośnia Rock Radia opublikowała całą rozmowę z aktorem.

Audycję wyemitowano 22 września br., jednak głośno zrobiło się o niej dopiero w czwartek wieczorem, kiedy wypowiedzi Jerzego Zelnika w krytycznym tonie opisała Karolina Korwin-Piotrowska w felietonie na portalu Onet.pl. - Rozmawiałam z Mikołajem Lizutem, szefem Rock Radia i mówił mi, jak ekipa w radiu, która też wiele przecież w swoim życiu słyszała, była w kompletnym szoku. Jak tych starych wyjadaczy absolutnie zatkało. Bo takiego zachowania się, żeby bez zająknienia się, bez najmniejszego oporu wskazać palcem potencjalnych wrogów nowej władzy, odsyłając ich na wcześniejsza emeryturę, nie spodziewali się - napisała dziennikarka.

Jerzy Zelnik utrzymuje, że fragment rozmowy wyemitowany w Rock Radiu został zmanipulowany. - W przekonaniu, że rozmawiam z kancelaria Prezydenta, zgodziłem się zebrać opinie artystów na temat wieku emerytalnego. Reszta to prowokacja! Pytania, które słychać na nagraniu , powstały już po rozmowie ze mną. Ubecka prowokacja!!! Przykro mi, że nazwiska moich Przyjaciół Aktorów zostały wmanipulowane w tę żałosną prowokację! - napisał aktor na swoim profilu na Twitterze - Radio zrobiono montaż, zadawano pytania, których de facto mi nie zadawano - dodał w rozmowie z Fronda.pl. - Ktoś do mnie zadzwonił przedstawiając się, że jest z kancelarii. I dowiedziałem się, że Kancelaria Prezydenta jest zainteresowana opinią środowiska artystycznego na temat wcześniejszego wieku emerytalnego - tzn. powrotu do tego wieku, który proponuje Andrzej Duda. Tego dotyczyła rozmowa - podkreślił w wypowiedzi dla wPolityce.pl

- Powiedział dokładnie to, co powiedział w takiej kolejności, poproszony o wskazanie osób zaczął od jednego nazwiska, potem podał drugie i powiedział, że zastanowi się nad kolejnymi nazwiskami - opisał zachowanie Zelnika w "Faktach" Mikołaj Janusz z Rock.

W sobotę po południu rozgłośnia opublikowała na swojej stronie całą, trzyczęściową rozmowę Zelnika z Januszem (można jej wysłuchać TUTAJ >>>).

Przypomnijmy, że w marcu br. w „Księciu i żebraku”, Mikołajowi Januszowi, podającemu się za dowódcę wojskowego, udało się tak skutecznie „wkręcić” posłankę Krystynę Pawłowicz w ochotnicze przeszkolenie wojskowe dla parlamentarzystów, że sprawa dotarła do marszałka Sejmu.

Z kolei w lutym br. autorzy audycji próbowali nabrać zastępcę redaktora naczelnego „Super Expressu”, oferując rzekome pamiętniki skazanego za pedofilię Mariusza Trynkiewicza. SE twierdzi jednak, że wyemitowana rozmowa została zmanipulowana.

 

Autor thefad.pl/ Źródło: Wirtualne Media



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję