11 listopada 2016 r. były ksiądz Jacek M. podczas „marszu patriotów” we Wrocławiu krzyczał ze sceny o „banderowcach zalewających Wrocław i Polskę” i o konieczności „walki z lewactwem, żydostwem i z komunizmem, które wciąż panoszą się w naszej ojczyźnie”. Rafał Gaweł w imieniu naszego Ośrodka i kilka innych osób złożyło doniesienie o nawoływaniu do nienawiści wobec Żydów, Ukraińców i członków KOD.
Ale kiedy akt oskarżenia trafił do sądu do akcji wkroczyła Prokuratura Krajowa. Zastępca Zbigniewa Ziobro, Krzysztof Sierak, zażądał od wrocławskich prokuratorów, by sprawę wycofali. Oficjalnie pod pretekstem jej uzupełnienia.
Sierak zarzucił śledczym z Wrocławia, że w akcie oskarżenia brak wskazania konkretnych cytatów Jacka M. Jednak cytaty znalazły się w pierwszej wersji aktu oskarżenia, ale ich usunięcie miał nakazać prokurator nadzorujący z wydziału organizacyjnego prokuratury okręgowej. Sierak żądał też ponownego przesłuchania poszkodowanych. Bo stwierdził, że nie ma pewności, iż znają treść przemówienia Jacka M. Wreszcie zastępca Ziobry wytyka wrocławskim śledczym, że do analizy przemówienia byłego księdza nie powołali biegłych z zakresu lingwistyki, politologii i historii.
To precedens, bo zwykle o uzupełnienie aktu występuje jednostka nadzorująca, czyli prokurator okręgowy lub regionalny – mówi jeden z prokuratorów pracujących nad sprawą. – Wszystkie te czynności można przeprowadzić podczas rozprawy sądowej.
Jacek M. na swoim Twitterze triumfuje: „Wraz z lewakami zapewne wyje pierwszy pastuch w Polsce - prymas Polak”, „ kwiczy gazetka żydo-ukraińca Adama Michnika”.
Coś wam przypomina ten język..?
W tym samym czasie stawia się przed sądem obywateli, którzy ośmielają się protestować przeciwko neofaszystowskim marszom, lub demonstrują przeciwko polityce rządu. Jurek Owsiak jest oskarżony z paragrafów podobnych, jak w PRL, gdy stawiano zarzuty o zaśmiecanie miasta za rozrzucanie antykomunistycznych ulotek.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości w jakim kierunku zmierza Polska?
--------------------------------------
Nie poddajemy się.Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych