Szukaj w serwisie

×

Kazimierz Marcinkiewicz: 50 sprawiedliwych

Kazimierz Marcinkiewicz

Kazimierz Marcinkiewicz

Każdego dnia będziemy dowiadywali się o przekrętach, przekraczaniu prawa, nadużywania stanowisk, zwykłego złodziejstwa, czy to – jak powiedział jeden z nich – zgodnie z procedurami, czy też wbrew nim.

To oczywiste, że Kaczyński nie cofnie się przed czynieniem chaosu. Wszystkie jego wypowiedzi i działania świadczą dobitnie, że jest totalnie oderwany od rzeczywistości (i to od lat) i cały czas żyje w patopaństwie jakie próbował stworzyć w Polsce, gdzie mamy totalnie dyspozycyjnego patoprezydenta, posłuszną patoprezes SN, wykonujących polecenia patosędziów TK,….

Nie ulega też wątpliwości, że spora część, zwłaszcza ta decyzyjna cześć PiS, będzie aktywnie wspomagać Kaczyńskiego, w tym dziele psucia, ze względu na samoobronę. Zdają sobie jasno sprawę, że dotacje, czy darowizny, które dawali, albo brali z kasy państwowej, zaprowadzą ich na sale sądowe. Każdego dnia będziemy dowiadywali się o przekrętach, przekraczaniu prawa, nadużywania stanowisk, zwykłego złodziejstwa, czy to – jak powiedział jeden z nich – zgodnie z procedurami, czy też wbrew nim.

Wille +, mieszkania +, premie +, wynagrodzenia +, darowizny +, dotacje +,… będą musiały być zwrócone do kasy państwa.

Najbardziej zdumiewająca jest postawa prawników. Przecież ci patosędziowie, czy patoprokuratorzy służący do ochrony przekręciarzy, przestępców i złodziei, czy pobierający pensje i wydający wyroki nie będąc sędziami, muszą mieć świadomość, że sprawiedliwość prędzej czy później się o nich upomni. Przecież powinni mieć świadomość prawniczą.

Czy wśród funkcjonariuszy PiS, to znaczy polityków, urzędników, managerów, działaczy, sędziów, prokuratorów,… służących przez ostatnie 8 lat Kaczyńskiemu, nie znajdzie się 50 sprawiedliwych, którzy powiedzą: non possumus, dosyć tego, ani kroku dalej,.. nawet jeśli popełniliśmy pod wpływem Kaczyńskiego i jego chorej ideologii błędy, to niszczyć Polski nie możemy i nie będziemy. I postanowią budować prawicę „czystych rąk”, prawicę nie bojącą się sprawiedliwości i prawa i – lepszej lub gorszej, ale – konstytucji, prawicę nie obawiającą się przepraszania za błędy, ale i rozliczania łamania prawa. Taka prawica odcinając się od patoopozycji Kaczyńskiego szybko powstrzymałaby wywoływany przez niego chaos.

I wspomogłaby nas – zatroskanych obywateli, w pilnowaniu, by nowa demokratyczna władza budowała, przejrzyste instytucje, przejrzyste procedury i przejrzyste przepływy środków publicznych, bo myślę, że właśnie przede wszystkim po to – my 11 milionów Polaków – powołaliśmy rządzącą koalicję 15 października, koalicję „terroru praworządności”.

Kazimierz Marcinkiewicz


Jurek Owsiak: Do społeczosci PiS

Jurek Owsiak

Jurek Owsiak

SPRÓBUJCIE SIĘ DO NAS PRZEKONAĆ! Orkiestra także gra dla Was, nikogo nie wybiera, nikogo nie odrzuca. Sprzęt medyczny, który będziemy kupowali, po raz kolejny będzie i dla dzieci, i dla dorosłych.

Przygotowania do Finału idą jak nigdy, zewsząd dostajemy masę super wiadomości o gotowości, o organizowanych akcjach, koncertach, piknikach, spotkaniach. W imieniu własnym, całej naszej Fundacji i ogromu ludzi, którzy od lat tworzą z nami Najpiękniejszą Orkiestrę Świata, zapraszam także Was, sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, abyśmy wszyscy mogli unieść się nad tymi swarami, kłótniami i wszelkiego rodzaju sprzeczkami. Bądźmy tego dnia RAZEM.

Bądźcie także ze swymi sercami razem z nami, bawcie się w rytm naszej muzyki, bo pamiętajcie: chcemy grać ze wszystkimi dla wszystkich.

Po 8 latach wróciły do nas wszystkie, dosłownie wszystkie, służby mundurowe. Kiedyś było to coś normalnego, coś, co towarzyszyło wszystkim organizowanym piknikom, cieszyło swoimi atrakcjami! Podczas zbliżającego się Finału także zobaczymy strażaków, policjantów, żołnierzy, będą grały orkiestry dęte, będzie grochówka, będą piękne wozy straży pożarnej, będzie to wszystko, co tworzy nas, Polaków, na co dzień.

SPRÓBUJCIE SIĘ DO NAS PRZEKONAĆ! Orkiestra także gra dla Was, nikogo nie wybiera, nikogo nie odrzuca. Sprzęt medyczny, który będziemy kupowali, po raz kolejny będzie i dla dzieci i dla dorosłych.

Zapraszamy! W Polsce zagra 1585 Sztabów – od małych wiosek, po wielkie miasta. Rozbrzmiewać one będą często w sobotę, a na pewno w niedzielę, dźwiękami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Bądźcie razem z nami, bawcie się dobrze i pamiętajcie, że grając ze wszystkimi, gramy dla wszystkich!

Jurek Owsiak


Roman Giertych publikuje list który otrzymał od Stefana Niesiołowskiego

Roman Giertych

Roman Giertych

Taki list z poparciem otrzymałem od Stefana Niesiołowskiego. Pozwolę sobie go opublikować w całości.

 

Oto list który otrzymałem od Stefana Niesiołowskiego, a który pozwolę sobie opublikować tutaj w całości.

„Popieram kandydaturę Romana Giertycha do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ponieważ uważam, że jest wybitnym polskim patriotą, przyzwoitym człowiekiem, świetnym prawnikiem. Polska znalazła się w położeniu krytycznym, rządzący naszą ojczyzną ludzie to w większości skorumpowani ograniczeni chciwi karierowicze, dla których sprawowanie władzy oznacza osobiste korzyści i bezkarność. Większą część życia przeżyłem w Polsce zniewolonej przez komunistów, w warunkach dyktatury motywowanej ideologicznie, lekceważącej prawa człowieka i swobody obywatelskie. Z komunizmem walczyłem od czasów studiów, płacąc wysoką cenę ponad pięciu lat więzień i obozów internowanych. Byłem współzałożycielem działającej w latach sześćdziesiątych XX wieku antykomunistycznej organizacji „Ruch”, jednym z twórców NSZZ Solidarność, uczestnikiem ROPCiO aktywnym działaczem opozycji demokratycznej walczącej o odzyskanie wolności i odbudowanie demokracji. Dobrze poznałem odrażający charakter dyktatury, jej obłudę, przemoc, kłamstwo i korupcję jako metody sprawowania władzy. Dlatego z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że istnieje duże podobieństwo pomiędzy reżimem komunistycznym i systemem nacjonalistycznej populistycznej dyktatury ustanowionej i sprawowanej w Polsce przez PiS. I dlatego walkę z tym odrażającym reżimem uważam za podstawowy moralny i patriotyczny obowiązek ludzi, dla których ważne są losy naszej ojczyzny.

Jednym z takich polityków w najnowszej historii Polski jest Roman Giertych. Pochodzi z patriotycznej bardzo zasłużonej rodziny. Jego dziadek działacz opozycji antykomunistycznej uciekając przed komunistami wywiózł ze stalinowskiej Polski swoją rodzinę. Brat mojej mamy Tadeusz Łabędzki, a mój ojciec chrzestny pozostał w kraju, zamordowany w śledztwie przez UB. Został zakopany w bezimiennym grobie koło Warszawy.

Wypowiedzi Romana Giertycha zarówno podczas sprawowania mandatu poselskiego, jak i w trwającej od 20-tu lat debacie publicznej wyróżniają się trafnością i precyzją tak potrzebną w życiu publicznym. Na to niewątpliwe miał wpływ krótki okres, w którym był on w rządzie kierowanym przez PiS, dopóki nie zorientował się, że jest to rząd mający na celu wyłącznie interes partyjnej kliki, łamiący zasady demokracji, stosujący metody typowe dla dyktatur i nie doprowadził do zakończenia koalicji rządowej. Dzięki temu doświadczeniu jest całkowicie odporny na kłamstwa i hipokryzję populizmu, co daje gwarancje odpowiedzialności za Polskę po uzyskaniu poselskiego mandatu.

Mecenas Roman Giertych wielokrotnie dawał dowody odwagi i mądrości politycznej, broniąc ludzi represjonowanych i więzionych przez pisowski reżim. W swoich wystąpieniach medialnych bardzo trafnie charakteryzował i opisywał panującą w Polsce dyktaturę, czym zyskał jej niepohamowaną nienawiść, obrzydliwą zemstę policji politycznej i pisowskich dygnitarzy oraz ich sprzedajnych mediów. Podobnie jak ja on też poczuł na rękach kajdanki założone przez autorytarną władzę. Dlatego jest jedną z osób gwarantującą skuteczne rozliczenie reżimowych dygnitarzy, nieuczciwie wzbogaconych kosztem społeczeństwa. Rozliczenie odpowiedzialnych za wprowadzenie w Polsce systemu bezkarnego złodziejstwa, politycznej i zwykłej korupcji, wielokrotne łamanie konstytucji, praworządności, demokracji, jest warunkiem, aby tego rodzaju przestępstwa już nigdy więcej nie zostały w naszym kraju popełnione. To rozliczenie jest gwarancją demokracji i wolności. Dlatego popieram w wyborach kandydaturę Romana Giertycha na posła RP.

Stefan Niesiołowski”


Roman Giertych: Talibowie PiS

Roman Giertych

Roman Giertych

Każdego normalnego człowieka, który słyszy historię Moniki ogarnia współczucie i chęć pomocy. A wy używacie Policji? Jesteście normalnymi psychopatami, którzy cieszą się z czyjegoś upokorzenia i cierpienia. Was trzeba leczyć!

 

Pisowscy faryzeusze, którzy ze słabości ludzkiej chcecie robić sobie punkty u fanatyków religijnych! WY nie macie nic wspólnego z chrześcijaństwem, moralnością, a przede wszystkim z Chrystusem. Jesteście karykaturą, zaprzeczeniem, bluźnierstwem religijnym. Co zrobił Chrystus, kiedy tacy jak wy, fanatycy religijni, przyprowadzili do niego kobietę złapaną przez takich samych świrów jak wasi gorliwi funkcjonariusze? Po pierwsze spuścił wzrok, aby nie naruszać czyjejś wrażliwości i zaczął coś pisać na ziemi. Po drugie jej nie potępił tylko takim faryzeuszem jak wy zaczął mówić, żeby pierwsi rzucili kamieniem ci bezgrzeszni.

Niech rzuci w tą biedną dziewczynę kamieniem Jacek Kurski, który z TVP zrobił szambo i otchłań oszczerstw by po 24 latach związku , przy pomocy usłużnych biskupów, stwierdzić nieważność swojego pierwszego małżeństwa i hucznie ożenić się z asystentką.

Niech rzuci kamieniem Mejza, który nieuleczalnie chore dzieci chciał za ogromne pieniądze leczyć wlewkami z embrionów.

Niech rzuci Bonkowski – wasz senator, który psa samochodem ciągnął, aż go zabił.

Niech rzuci kamieniem wasz radny z Bydgoszczy, który żoną wycierał podłogę i nazywał szmatą.

Niech rzuci kamieniem ta która PCK okradała.

Niech rzuci kamieniem Horała, który ludzi z domów wyrzuca. Niech rzuci Marek Ch., który szumidło włączał, aby propozycję łapówkarską wygłosić.

Niech rzuci kamieniem Kuchciński, co to rządowe samoloty za taksówkę sobie wziął.

Niech rzuci Beata Szydło, której nagrody się należały.

Niech rzuci kamieniem Bielan, który znajomym spółeczkom miliony kazał przelewać.

Niech rzucą ci ze Szczecina, którzy zaszczuli dziecko na śmierć.

Niech rzuci kamieniem Kaczyński, który mężowi własnej kuzynki nie zapłacił za prace i jeszcze wziął 50 tysięcy w kopercie na znajomego księdza.

Niech rzucą ci zarówno z Kościoła jak i z polityki, którzy pedofilię kryli i księży z parafii do parafii przesuwali.

Niech rzucą ci, którzy swoje wille dostali za darmo zabierając pieniądze dzieciakom.

Niech rzuci kamieniem poczet waszych przemocowców, złodziei, kłamców, oszczerców, zboczeńców, fałszerzy i durniów skończonych.

Każdego normalnego człowieka, który słyszy historię Moniki ogarnia współczucie i chęć pomocy. A wy używacie Policji? Jesteście normalnymi psychopatami, którzy cieszą się z czyjegoś upokorzenia i cierpienia. Was trzeba leczyć!

Razem z tymi z Ordo Iuris, którzy nakręcają spiralę fanatyzmu, a sami palcem nie dotkną ciężarów, które w tym fanatyzmie nakładają na ludzi. I zaprzeczają swoimi czynami nawet najbardziej podstawowej zasadzie lojalności i wierności wobec poślubionych sobie osób.

Zobaczcie jak zachował się Chrystus, gdy widział upokorzoną kobietę i to taką, która złamała ówczesne prawo. A w sprawie pani Moniki, żadne złamanie prawa nie miało miejsca.

Ewangelia według św. Jana, Rozdział 1.

„Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: 4 «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. 5 W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?» 6 Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. 7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień». 8 I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. 9 Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. 10 Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» 11 A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. – Idź, a od tej chwili już nie grzesz!».

Wy nie macie nawet tyle przyzwoitości, aby odejść tak jak faryzeusze, bo nadal rzucacie medialne kamienie na tę dziewczynę. Jesteście gorsi niż oni.

Roman Giertych


Roman Giertych do Arcybiskupa Gądeckiego: „Zamieniliście Kościół w Polsce w Cerkiew służącą władzy”

Roman Giertych

Roman Giertych

Jawnie wspieracie partię rządzącą i nie ma to nic wspólnego z oceną głoszonych przez nią postulatów moralnych, co zdaje się sugerować odpowiedź którą od księdza biskupa otrzymałem.

 

List Otwarty do Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ks. Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego.

W styczniu br. w odpowiedzi na mój list, w którym wzywałem biskupów polskich do zaprzestania popierania PiS, napisał ksiądz Arcybiskup:

„Proszę zauważyć, że Kościół Katolicki zarówno w wymiarze powszechnym, jak i lokalnym – zgodnie z Urzędem Nauczycielskim – nie formułuje ocen dotyczących osób,nie angażuje się w osobowe spory czy partyjne, czy spory sądowe.” (Mój list do biskupów wraz z odpowiedzią ks. Arcybiskupa publikuję w kolejnym wpisie.)

Czyż przemówienie o. Tadeusza Rydzyka atakujące Unię Europejską i zaakceptowany przez Naród w referendum plan przyjęcia euro i porównuje ten plan do obozów koncentracyjnych oraz połączony z tym wystąpieniem apel Jarosława Kaczyńskiego o głosowanie na jego ugrupowanie w nadchodzących wyborach, a wszystko odbywające się w kontekście liturgii na wałach najświętszego dla Polaków miejsca kultu nie jest jawnym zaprzeczeniem tez zawartych w liście do mnie? Pisze ksiądz arcybiskup do mnie, że nie angażujecie się w spory partyjne, a przywódcę partyjnego zapraszacie do wygłaszania apeli wyborczych na Jasnej Górze? I milczycie gdy ten skandal rani miliony wiernych. Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Marek Jędraszewski uczestniczy w tej parareligijnej hucpie, a wy głowę w piasek chowacie? Nie ma czystszej polityki niż wzywanie przez szefa partii do poparcia go w wyborach. I to wezwanie zostało zrealizowane w najważniejszym miejscu kultu w Polsce, w obecności biskupów ubranych jeszcze w szaty liturgiczne.

To jawne świętokradztwo.

Słowa listu księdza Arcybiskupa traktuję jako oszustwo i kłamstwo. Jawnie wspieracie partię rządzącą i nie ma to nic wspólnego z oceną głoszonych przez nią postulatów moralnych, co zdaje się sugerować odpowiedź którą od księdza biskupa otrzymałem. W sprawach światopoglądowych zarówno PSL jak i Konfederacja ma podobne zdanie jak PiS, a wy ich nie zapraszacie, bo wam darów nie przynoszą! Dotacji nie przekazują. Mieczy do muzeów nie wręczają. Zamieniliście wielki Kościół Polski. Kościół Wyszyńskiego, Wojtyły, Glempa w przybudówkę partii politycznej. Wasi dziennikarze mediów katolickich pracują dla mediów rządowych, wasze „dzieła” o. Rydzyka i podobne nie istniałaby bez pieniędzy nas, podatników. I nic was nie obchodzi, że coraz więcej ludzi odchodzi od praktyk religijnych. I mówię to z tak wielkim żalem, bo mi się serce kraje, gdy widzę jaki straszny błąd i grzech popełniacie.

Publikuję naszą korespondencję bo nie była poufna. Publikuję ją też dlatego, żeby Was publicznie upomnieć, skoro prywatne upomnienie skończyło się listem, który zawierał kłamstwo.

Powtórzę więc publicznie słowa, które napisałem w liście do Was:

„Zamieniliście Kościół w Polsce w Cerkiew służącą władzy”.

To jest działanie haniebne.

Roman Giertych


Wadim Tyszkiewicz: Jaki jest wzór prawdziwego Polaka?

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz

W porównaniu z Kaczyńskim jestem rzeczywiście starym dziadem, choć nie reprezentuję Polski w dwóch różnych butach, które to swoje buty zresztą pastuję, mam prawo jazdy, jeżdżę sam, szybko, ale nie przekraczam podwójnej ciągłej, mam od lat konto bankowe i laptopa, którego sam obsługuję

 

SBek, UBek, stary dziad, komunista, Żyd, złodziej, bandyta, oszust, szuja, dziad Ubecki, śmieć Ubecki, jesteś synonimem wstydu i hańby, jako zdrajca i czerwony Białoruski kolaborant, swołocz, spieprzaj, obleśny stary dziad… i tysiące podobnych każdego dnia.

No tak, w porównaniu z Kaczyńskim jestem rzeczywiście starym dziadem, choć nie reprezentuję Polski w dwóch różnych butach, które to swoje buty zresztą pastuję, mam prawo jazdy, jeżdżę sam, szybko, ale nie przekraczam podwójnej ciągłej, mam od lat konto bankowe i laptopa, którego sam obsługuję, nie dałem 50 tysięcy zł łapówki żadnemu księdzu, mam piękną żonę, trójkę dzieci i pięć wnuczek, pomagam ludziom, przed moim domem nie stoi szpaler pilnujących mnie policjantów, nie jeździ za mną karetka, sportowo jeżdżę na rowerze, biegam 3 razy w tygodniu po 5 km w 30 minut, robię deskę, ćwiczę na siłowni, czytam książki, a od czasu do czasu boksuję; nie należałem nigdy do PZPR, ani do żadnej innej partii, oprócz krótkiej przygody z .Nowoczesną, której nie żałuję i bardzo dobrze wspominam;

jestem wolnym, bezpartyjnym i niezależnym senatorem, nie kradłem, nie brałem łapówek, nie kłamałem i nie oszukiwałem, nigdy nie byłem w żadnej spółce Skarbu Państwa, nie byłem i nie jestem tłustym kotem, służę Polsce i moim wyborcom.

Czy jestem starym dziadem? A jaka jest definicja „starego dziada”? Jaki odnośnik, jaki wzornik? Hierarchowie kościelni to gładcy młodzieńcy? A Prezes z Nowogrodzkiej, to wzór młodości, witalności i płodności?

Jaki jest wzór prawdziwego Polaka?

Największą nienawiścią do mnie i do opozycji demokratycznej pałają zwolennicy, sympatycy i wyborcy PiS, co ciekawe deklarujący się jako prawdziwi katolicy.

Ci ludzie zasiadający w niedzielę, i nie tylko, w kościelnych ławach w pierwszych rzędach, chodzący do spowiedzi, a po spowiedzi znów siejący grzech nienawiści, przekazujący sobie znak pokoju, a już na progu kościoła plują na Tuska, nazywając go rudym Niemcem.

W moim ukochanym mieście, któremu poświęcałem blisko 20 lat swojego życia, na schodach kościoła starsza pani nazwała mnie zdrajcą. Kiedy spytałem jak i kogo zdradziłem, wycedziła przez zaciśnięte zęby- Polskę.

Więc jaka jest definicja dobrego Polaka? Jaka jest definicja „niestarego dziada”? Jaka jest definicja patrioty?

Kim jestem ja?

* przepraszam za przechwałki, ale to próba stworzenia przeciwwagi do tych wszystkich obelg

Wadim Tyszkiewicz


Adam Mazguła: Oskarżam Andrzeja Dudę i Julię Przyłębską o gwałt na Konstytucji RP

Adam Mazguła

Adam Mazguła

Nie rozumiem, jak ludzie, którzy siedzą po uszy w niemoralnych i przestępczych układach, mogą patrzyć Polakom prosto w oczy i twierdzić, że są obrońcami ich Konstytucji.

Odpowiedzmy na pytanie, po co nam Prezydent i Trybunał Konstytucyjny?

Dlaczego twórcy systemu funkcjonowania państwa uznali potrzebę konstytucyjnego ich istnienia?

Konstytucja odnosi się do ogółu Polaków. Już we wstępie (Preambule) ustala, że Konstytucja powstała „w trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny”, zwraca się do tych, co wierzą i tych, którzy nie podzielają tej wiary, ale czerpią swoje uniwersalne wartości z innych źródeł. Konstytucja ustala, że Polacy są równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego, jakim jest Polska. Konstytucja podkreśla, że wszystkie prawa oparte są na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym, apeluje do uniwersalnych wartości. Wzywa do szacunku dla godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi…

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, jako najwyższy przedstawiciel RP i gwarant ciągłości władzy państwowej ma czuwać nad przestrzeganiem Konstytucji, ma stać na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa.

Trybunał Konstytucyjny stoi na straży zgodności z Konstytucją ustaw i umów międzynarodowych.

Powinni, więc się uzupełniać i rozwiewać wszelkie wątpliwości w kwestii przestrzegania Konstytucji.

W Polsce, poprzez istnienie wielu partii i wrogich grup społecznych potrzebny był ktoś, kto stanie ponad podziałami. To Prezydent powinien łączyć i szukać dobra wspólnego w duchu Konstytucji, a w razie wątpliwości Trybunał Konstytucyjny powinien go wspierać. Zatem myśleć i postępować w interesie wszystkich Polaków, nawet tych najsłabszych i nieporadnych.

Dzisiejsza władza, niestety działa zupełnie odwrotnie do zakładanych celów.

Prezydent nie łączy wszystkich Polaków. Wbrew Konstytucji, nie tylko oddał Polskę w ręce jednej partii, ale i szczuje na kolejne grupy społeczne, mniejszości, na Polaków innych niż jego chora wyobraźnia.

Andrzej Duda nie pobudza współdziałania, nie szanuje dobra wspólnego, nie łączy, a szczuje, zabiera prawa, kłamie, utrwala władzę jednego niekonstytucyjnego wodza jednej partii i zapewnia mu finansowanie, przekupstwa wyborcze, pokrywa koszty propagandy kłamstwa, nie reaguje na wszechobecną korupcję władzy, drożyznę i zadłużania obywateli.

Podobnie Julia Przyłębska ze swoimi zmanierowanymi niby sędziami jednej partii, mimo konstytucyjnego zakazu prowadzi działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Ba, nawet uzgadnia wyroki z przedstawicielami władzy politycznej.

Nie rozumiem, jak tacy ludzie, którzy siedzą po uszy w niemoralnych i przestępczych układach, mogą patrzyć Polakom prosto w oczy i twierdzić, że są obrońcami ich Konstytucji.

Codziennie udowadniają, że nie mają, podkreślam, żadnych cech mężów stanu, które wznosiłyby ich ponad podziały i pozwoliły szukać dobra wspólnego w duchu Konstytucji.

Duda ułaskawił kolegę z PiS-u, pedofila, oprawcę rodziny, a wcześniej kolegów, których powołał na ministrów, albo urodziwą przestępczynię, dokonał czynów, które go dyskwalifikują.

Przypomnę, że Andrzej Duda nie skorzystał z prawa łaski wobec polskich żołnierzy w Afganistanie. Oskarżenie o ludobójstwo w Nangar Khel było jawnym przykładem gry politycznej PiS-łajdaków wobec polskich żołnierzy, którzy wykonywali rozkazy koalicyjnych sił w Afganistanie.

Jednak Andrzej Duda nie ma czasu, on woli ułaskawić pedofila, złodziei, manipulatorów i wykorzystujących stanowiska do szkalowania ludzi oraz robienia z nich przestępców.

Dlaczego duch konstytucji nie eliminuje swoich zdrajców?

Duda został wybrany poprzez kłamstwa, manipulacje finansowe i propagandowe oraz fałszerstwa wyborcze. Po tym powołał komunistyczną zakałę zawodu sędziowskiego mgr Julię Przyłębską na urząd Prezesa TK i to pomimo naruszenia prawa.

Nie są oni w stanie pełnić swojej funkcji w demokratycznym państwie prawa. Jednak w PiS-państwie bezprawia, korupcji i oszukiwania obywateli są idealni.

Nieważne jest tu ich totalny upadek autorytetu, ale ludzie bez honoru mogą podpisać wszystko i wszystko orzec, aby zadowolić kacyka Kaczyńskiego.

Duda swoje postepowanie uzasadnia „Bogiem i Ojczyzną”, „katolicką Polską naszych marzeń”, że „dla dobra polskiej katolickiej rodziny”, a miał być bezstronny światopoglądowo.

To jest właśnie cel PiS-u, o to chodzi Kaczyńskiemu, aby izolować z naszego systemu prawnego Konstytucję, a jej zapisy o wspólnocie uczynić martwe. Dlatego możliwa jest władza jednej partii i prezesa, jako cara okupowanej demokracji. Dlatego możliwy jest zamach PiS-u na media publiczne i wszystkie instytucje państwa w Polsce, dewastacja systemu prawnego, bezprawie, bezkarność partyjna i korupcja.

To właśnie cały czas robi PiS.

Podzielone społeczeństwo przez Jarosława Kaczyńskiego już jest gotowe skoczyć sobie do bratobójczej wojny. Takim właśnie sytuacjom miał przeciwdziałać Prezydent i TK, ale nic nie zrobili w tym zakresie poza zaognianiem sytuacji.

Zastanawiam się, że gdybym miał wybrać człowieka, który jest idealnym zaprzeczeniem funkcji Prezydenta w Polsce, albo uległej niemoralnej atrapy Prezesa TK, to bez wahania byliby to Andrzej Duda i Julia Przyłębska. Taki idealny anty konstytucyjny duet ruiny demokracji w Polsce.

Nie ulegam propagandzie, wybieram pokój, miłość, szacunek, współdziałanie, godność, a więc Konstytucję. Dlatego zarówno Dudę, jak i Przyłębską będę traktował tak, jak zasługują na to swoją antypolską postawą marionetek z PiS-autorytetem, niemoralnych i niepoważnych dzieci z zapałkami, które za lizaka i fotkę w mediach z generałami w tle, za pogłaskanie po główce i pałacyk lub mieszkanie służbowe w Warszawie są w stanie podpalić Polskę.

Tymczasem, jako obywatel wzywam Andrzeja Dudę i Julię Przyłębską do natychmiastowej dymisji za gwałt na Konstytucji.

Adam Mazguła


Roman Giertych: Nie pomagajcie symetrystom ukryć się za dziennikarzami

Roman Giertych

Roman Giertych

Każdy może wyrazić opinię, lecz rezerwujcie te najbardziej dosadne dla symetrystów, którzy w sposób oczywisty kolaborują z władzą, jej doradzają, czy też w ewidentny sposób szkodzą opozycji.

Kim jest symetrysta? Często brak jasnej definicji skutkuje nieporozumieniami. W ostatnim czasie słowo „symetrysta” zrobiło gigantyczną karierę. Generalnie oznacza ono dziennikarza, który pracuje, albo współpracuje z wolnymi jeszcze mediami i w swoich wypowiedziach, czy opiniach głosi, że zło popełniane przez PiS jest charakterystyczne dla każdej formacji politycznej, a szczególnie dla PO. Ostatnio ci symetryści poszli jeszcze dalej i właściwie bez skrępowania szydzą lub atakują opozycję i wychwalają w podziwie siłę PiS. Być może są to osoby zwyczajnie przekupione. O takiej propozycji dal jednego z dziennikarzy Onet mówił dzisiaj w TVN24 red. Węglarczyk.

Charakterystycznym zabiegiem symetrysty jest próba utożsamienia siebie z inną grupą dziennikarzy, którzy widzą zło popełniane przez PiS i je opisują, widzą i piszą, że nie ma paraleli pomiędzy tym złem, a działaniami obecnymi czy przeszłymi opozycji, ale krytykują czasem opozycję i otwarcie zapowiadają, że będą ją krytykować w przyszłości. Symetryści wszelkie ataki na siebie ze strony V władzy (czyli świadomych uczestników mediów społecznościowych) próbują utożsamiać z atakami na właśnie tę grupę dziennikarzy.

Ponieważ niezbadaną losów koleją przyszło mi kształtować w części opinię wielu osób uczestniczących w rozproszonej sile tej V władzy chciałbym do jej wszystkich uczestników, w ten spokojny jeszcze niedzielny wieczór, zaapelować.

Nie pomagajcie symetrystom ukryć się za dziennikarzami. Wiem, że Piasecki, Wielowieyska, Sekielski, Węglarczyk i inni was wkurzają, bo mnie też. Lecz jest coś takiego jak misja mediów, które nie mogą być otwarcie uczestnikami sporu politycznego, mimo że widzą racje tego sporu. Moim zdaniem ta grupa dziennikarzy przesadza z gloryfikowaniem tej misji w sytuacji, gdy grozi nam to, że jedyną misją dziennikarstwa będzie wybór pomiędzy wychwalaniem Morawieckiego luib Kaczyńskiego. Jednak opinia, której nie podzielam, odnośnie absolutnego charakteru tej misji dziennikarskiej ma w sobie coś ze świata, który mi się mile kojarzy. Jeszcze kilkanaście lat temu taka postawa była standardem. W takim świecie relacji mediów do polityki ja się wychowałem. Stąd nie krytykujcie ich nadmiernie. Każdy może wyrazić opinię, lecz rezerwujcie te najbardziej dosadne dla symetrystów, którzy w sposób oczywisty kolaborują z władzą, jej doradzają, czy też w ewidentny sposób szkodzą opozycji.

Mam nadzieję, że za rok media będą krytykowały władzę, lecz w tyle głowy będą pamiętać, że ci których krytykują to są ci sami, którzy wygrywając wybory zapewnili im przestrzeń do jakiejkolwiek krytyki.

Roman Giertych


Giertych fanem Andrzeja Dudy?

Roman Giertych

Roman Giertych

Przeczytałem podpisaną przez Pana ustawę i wpadłem w niewyobrażalne zdumienie i zachwyt! Przecież dzięki tej ustawie opozycja, po przejęciu władzy, może odwołać wszystkich waszych nominatów

Panie Prezydencie!

Wszyscy Pana obrażają, plują na Pana, nazywają Waszeci idiotą, przestępcą lub imbecylem, a ja Panu dziękuję.

Przeczytałem bowiem podpisaną przez Pana ustawę i wpadłem w niewyobrażalne zdumienie i zachwyt! Przecież dzięki tej ustawie opozycja, po przejęciu władzy, może odwołać wszystkich waszych nominatów, którzy pracują o obszarze „dysponowania środkami publicznymi”, a więc np. Prokuratora Krajowego, prezesa TVP, prezesa Radio Polskie itd. Dzięki Pana łaskawości weszło bowiem w życie prawo, które po pierwsze:

– pozwala bez żadnego problemu odwołać przez Sejm wszystkich członków Komisji ds. Tuska (art. 9 ust. 1)

– oraz powołać nowych (art. 9 ust. 1-9)

Następnie premier (stąd może nazwa komisji ?) będzie mógł powołać szefa Komisji, a ten zarządzić głosowanie, w którym wszyscy wasi nominaci zostaną zupełnie słusznie uznani za osoby, które w odniesieniu do katastrofy w Smoleńsku poprzez przede wszystkim wymyślanie teorii zamachowych działały wyłącznie w interesie rosyjskim, gdyż zdejmowały odpowiedzialność z nieudolności obsługi lotniska przerzucając ją na potencjalnych, tajemniczych zamachowców. Tym samym wobec was będzie można zastosować sankcję w postaci „środka zaradczego” (art. 37), która polega na zakazie wykonywania funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi.

Taka uchwała jest natychmiast wykonalna i nominaci stracą funkcję. Brawo, brawo! A że wszystko jest sprzeczne z prawem? No ale przecież art. 13 ustawy o Komisji zdejmuje odpowiedzialność z członków tej komisji. To jaka jest sankcja za takie nielegalne działanie? Żadna.

Dziękujemy!

Z wyrazami wdzięczności,

Pana Fan


Roman Giertych: Tak Mój Drogi Czytelniku! Przyjdą po Ciebie!

Roman Giertych

Roman Giertych

Będziesz przez chwilę myślał, że to nieporozumienie. Przecież ty nic nie zrobiłeś. Wezmą Cię na prokuraturę. Pomyślisz sobie, że tam się wszystko wyjaśni. Prokurator odczyta Ci zarzuty. Nie będziesz wiedział o co chodzi, bo przecież nic nie zrobiłeś.

 

Przyjdą po Ciebie!

Tak Mój Drogi Czytelniku. Jeśli PiS wygra najbliższe wybory to przyjdą po Ciebie. Pewnego razu zapukają o 6 rano do drzwi, albo wejdą je wyważając. Będziesz przez chwilę myślał, że to nieporozumienie. Przecież ty nic nie zrobiłeś. Wezmą Cię na prokuraturę. Pomyślisz sobie, że tam się wszystko wyjaśni. Prokurator odczyta Ci zarzuty. Nie będziesz wiedział o co chodzi, bo przecież nic nie zrobiłeś. Wtedy wspomnisz sędziego Tuleya, który kilka lat wcześniej miał mieć przedstawione zarzuty za to, że wpuścił dziennikarzy na salę rozpraw. Albo b. Prezesa PKP Cargo Jakuba Karnowskiego, który dostał zarzuty za to, że ubezpieczył transakcję od ryzyk, które się nie ziściły. Więc zarzucono mu, że działał na szkodę bo zapłacił bez sensu. Albo mnie, któremu prokruatura chciała stawiać zarzuty za to, że w imieniu klienta pozwałem w sprawie, która szła dobrze, ale za wolno. I za tę powolność sądów, którą sami spowodowali, dwa razy chcieli mnie aresztować. Albo Wojtunika b. Szefa CBA postawiono zarzut za to, że przywiózł coś z zagranicy bez VAT, chociaż nikt jeszcze nigdy od tego VAT nie płacił. Ale co ci po tym wspomnieniu będzie, skoro oczywiście prokuratura złoży wniosek o Twoje aresztowanie.

Pomyślisz, że sąd cię uwolni, bo przecież jesteś niewinny. Lecz „sądzić” będzie neosędzia, prywatnie żona radnego PiS. „Sędzia” wygłosi standardowe uzasadnienia zastosowania aresztu, że uprawdopodobniono twoje czyny, bo ktoś coś zeznał, albo biegła prokuratury coś napisała, albo napisze, że skoro prokuratura ci takie zarzuty stawia, to musi mieć rację. A jako przyczynę, że trzeba cię aresztować przedstawi wysoką grożącą ci karę. Pójdziesz siedzieć. Sąsiedzi powiedzą: coś musiało być, skoro go zamknęli. Stracisz pracę, firmę. Zamrożą ci majątek na poczet grzywny. Wyjdziesz po roku innym człowiekiem, a twoja sprawa karna będzie cię zajmować następne 15 lat.

Nie działasz politycznie? Nie angażujesz się? Ale czy chodzisz na miesięcznicę? Albo czy składasz regularnie kwiaty pod pomnikiem Kaczyńskiego? A może chociaż znasz jakiegoś działacza PiS? Jeśli tak, to może przyjdą trochę później. Ale najgorsze jest to, że zawsze będą mogli przyjść.

Człowiek do którego mogą przyjść bez powodu, zakuć go w kajdany, zabrać do klatki, zagrabić majątek jest niewolnikiem. Tak więc będziesz niewolnikiem, nawet jeżeli ten scenariusz się nie ziści. Bo w głowie będziesz miał, że ziścić się może. I ta świadomość uczyni z Ciebie ich niewolnika.

Wolność polega na tym, że nie musimy się takiej sytuacji bać. Praworządność jest gwarancją tej wolności. TO dlatego PiS jest gotowe płacić miliony kar zasądzanych przez TSUE, gdyż ich planem jest wprowadzenie w Polsce bezalternatywnego systemu politycznego, czyli innymi słowy partii władzy na pokolenia. Warunkiem zaś takiego systemu jest możliwość zastraszania przeciwników i społeczeństwa. Nie zrezygnują z tego nigdy.

Drogi Czytelniku! Dzięki heroicznemu oporowi niewielkiej grupy ludzi będziesz miał jeszcze wybory. Nie będą one uczciwe, gdyż PiS wykorzysta zasoby państwa, aby promować partię. Już to robi. Lecz będą. Jeśli nie chcesz, aby po Ciebie przyszli lub mogli przyjść.Jeśli nie chcesz być niewolnikiem, to musisz zrobić wszystko aby PiS przegrał. Mamy jeszczę tę szansę. Ale to ostatnia szansa. Musimy ją wykorzystać.

Roman Giertych


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję