Szukaj w serwisie

×
9 listopada 2025

Czy jesteśmy sami w kosmosie? Nauka mówi: prawie na pewno nie

Spójrz w nocne niebo usiane gwiazdami. To tylko maleńki fragment tego, co naprawdę kryje wszechświat. Choć nie mamy twardych dowodów, naukowcy są niemal pewni: tam gdzieś, w bezkresie kosmosu, istnieje życie. Dlaczego jednak — mimo wszystkich możliwości — wciąż nie nawiązaliśmy kontaktu?

Droga Mleczna widziana z kosmosu — wizualizacja. Ukośny widok na jasne jądro z poprzeczką oraz ramiona spiralne przecinane ciemnymi pasmami pyłu

DF, thefad.pl. Droga Mleczna widziana z kosmosu — wizualizacja. Ukośny widok na jasne jądro z poprzeczką oraz ramiona spiralne przecinane ciemnymi pasmami pyłu. / Fot. AI

Matematyka życia

Nasza galaktyka, Droga Mleczna, to tylko jedna z setek miliardów galaktyk we wszechświecie. Zawiera od 100 do 400 miliardów gwiazd — najczęściej szacuje się tę liczbę na około 200-300 miliardów. Każda z nich, podobnie jak nasze Słońce, może być źródłem życia na krążących wokół niej planetach.

„Jesteśmy niemal pewni, że tam są" — mówi dr Maggie Aderin-Pocock, specjalistka do spraw kosmosu. „To czysta matematyka. To kwestia prawdopodobieństwa".

Naukowcy nieustannie odkrywają planety krążące wokół odległych gwiazd — tzw. egzoplanety. Obecnie znamy już ponad 5500 takich obiektów, a katalog ten stale się rozszerza. Dzięki zaawansowanej spektroskopii badają skład chemiczny atmosfer tych ciał niebieskich, szukając warunków podobnych do ziemskich.

Setki obiecujących kandydatów

Wskazówki są zachęcające. Naukowcy zidentyfikowali już setki potencjalnie nadających się do zamieszkania planet — światów krążących w tzw. ekosferze, czyli strefie wokół gwiazdy, gdzie temperatura pozwala na istnienie ciekłej wody.

„Znamy setki potencjalnie nadających się do zamieszkania planet" — potwierdza prof. Tim O'Brien z brytyjskiego University of Manchester. „Prawdopodobnie w ciągu dekady znajdziemy planetę, która może wykazywać oznaki życia".

Jeszcze bardziej fascynujące odkrycia robimy na samej Ziemi. Organizmy żywe odnaleziono w miejscach wcześniej uznawanych za całkowicie martwe — w najgłębszych rowach oceanicznych, bez dostępu do światła i ciepła, w ekstremalnych warunkach, które kiedyś wydawały się niemożliwe do przetrwania.

Te odkrycia zmieniły nasze myślenie. Kiedyś sądzono, że życie może istnieć tylko na planetach w określonej odległości od gwiazdy. Dziś wiemy, że także księżyce — nie tylko planety — mogą podtrzymywać życie. Życie jest znacznie bardziej odporne, niż kiedykolwiek przypuszczaliśmy.

Inteligencja to zupełnie inna sprawa

To nie znaczy oczywiście, że znajdziemy gdzieś zielone istoty ze statkami kosmicznymi. Eksperci ostrzegają: nawet jeśli życie istnieje powszechnie, niemal niemożliwe jest stwierdzenie, czy jest inteligentne.

„Przez większość historii życia na Ziemi było ono bardzo proste. Przez miliardy lat istniały tylko bakterie" — przypomina prof. O'Brien.

Rozwój życia wielokomórkowego był wynikiem serii przypadkowych zdarzeń. Aby życie pozaziemskie mogło się z nami skontaktować, musiałoby przejść podobną — lub bardziej zaawansowaną — ewolucję technologiczną. A to wcale nie musi być regułą.

Dlaczego nas nie odwiedzili?

Jeśli nie jesteśmy sami, pojawia się pytanie: dlaczego obcy nas nie odwiedzili? Odpowiedź jest złożona.

„Naszym największym problemem jest to, że mamy tylko jeden przykład życia — życie na tej planecie" — wyjaśnia dr Aderin-Pocock. Nie wiemy, czy to uniwersalny wzorzec. „Jeśli żyjesz przy aktywnej gwieździe, możesz mieszkać pod ziemią… To nie znaczy, że inteligentne życie nie istnieje, ale może nie mieć możliwości nadawania sygnałów".

Być może po prostu nie mówimy tym samym językiem — w sensie naukowym. Od około 1960 roku naukowcy używają radioteleskopów do nasłuchiwania sygnałów od cywilizacji pozaziemskich. Istnieje jednak wiele różnych sposobów przesyłania informacji — możemy po prostu ich nigdy nie usłyszeć.

Poszukiwania trwają

W ramach projektu Breakthrough Listen naukowcy z University of California w Berkeley przeszukują milion najbliższych gwiazd i centra 100 galaktyk, licząc na kontakt z kimkolwiek zdolnym do wysłania wiadomości. Badają też obszary w centrum Drogi Mlecznej, oddalone o około 26 000-28 000 lat świetlnych.

Problem w tym, że wiadomość z tak odległych miejsc potrzebowałaby dziesiątek tysięcy lat, by do nas dotrzeć. A jeśli wyślelibyśmy odpowiedź? Kolejne dziesiątki tysięcy lat. To międzygwiezdna gra w ping-ponga, która może trwać dłużej niż cała historia ludzkiej cywilizacji.

Więźniowie grawitacji

Podróże międzygwiezdne na ogromne odległości nie będą możliwe w najbliższej przyszłości. Możemy wysyłać fale radiowe z prędkością światła — ale to tylko fale, nie ludzie czy sondy. Żaden pojazd kosmiczny nie jest w stanie podróżować między gwiazdami z takimi prędkościami.

Jeśli nasza cywilizacja nie jest jeszcze do tego zdolna, eksperci twierdzą, że nasi kosmiczni sąsiedzi prawdopodobnie też nie. A nawet jeśli mają technologię, by do nas dotrzeć, mogą po prostu nie chcieć.

Kosmiczne okno możliwości

Potrzebna jest też ogromna dawka szczęścia — albo odpowiednie zgranie w czasie. Życie na Ziemi istnieje od ponad 3,5 miliarda lat, ale współczesny człowiek — zaledwie około 300 000 lat. A ponieważ cywilizacje mogą znikać szybko, okno kontaktu jest bardzo wąskie.

„Jeśli nasze cywilizacje się nie pokrywają" — mówi dr Aderin-Pocock — „to nigdy nie spotkamy obcych".

Może przybyli dawno temu, kiedy na Ziemi królowały dinozaury — i nikt nie był w stanie ich powitać. Może pojawią się w przyszłości — długo po tym, jak ludzka cywilizacja przestanie istnieć. Być może jesteśmy jak statki mijające się w nocy, nigdy nie dostrzegając nawzajem swoich świateł.

Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy. Ale sama świadomość, że tam gdzieś — wśród miliardów gwiazd i galaktyk — może istnieć życie, sprawia, że nocne niebo wydaje się trochę mniej samotne.


DF, thefad.pl / Źródło: Na podstawie wypowiedzi dr Maggie Aderin-Pocock i prof. Tima O'Briena dla BBC

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję