Adam Mazguła
Przestępca generalny kraju Zbigniew Ziobro nie został nawet zdymisjonowany, bo jego faszystowska i antyunijna partyjka jest niezbędna do trwałej okupacji kraju przez łupieżcę mafijnego Jarosława.
Czekałem na poranną relację na żywo TVPiS z zatrzymania Zbigniewa Ziobry, za złodziejstwo i bezprawne rozporządzenie 280 milionami złotych przeznaczonych dla osób pokrzywdzonych. Widocznie najbardziej pokrzywdzony przez sprawiedliwość jest Ziobro, bo nawet go nie krytykują.
Jak go nie aresztowano, bo sam jest pokrzywdzony, albo za dużo wie, to może władza odwiedzi go, jak Blidę, albo jak Leppera, czy leżącego Kosteckiego?
Może odwiedzą publicznie jak Adamowicza na wiecu, zatrzymają jak Stachowiaka, albo jak ostatnio trzech pupilków Szymczyka na Dolnym Śląsku.
Może umrze nagle z wyrzutów sumienia jak duchowni pedofile…
Pomyślałem, że może zejdzie z drogi prezesa poprzez cowid-19 w zamkniętym szpitalu, albo od świeżego powietrza.
Może przypadkowo wyjdzie na drogę albo uwolni się czad w domu. Uff… na szczęście nic takiego się nie stało.
„Panta rhej” – wszystko płynie, jak mawiał Heraklit z Efezu. Zgodnie z planami okupacyjnego okradania Polaków i tworzenia nowych elit bogatych właścicieli kraju mafii Kaczyńskiego.
I co im zrobicie?
Przestępca generalny kraju Zbigniew Ziobro nie został nawet zdymisjonowany, bo jego faszystowska i antyunijna partyjka jest niezbędna do trwałej okupacji kraju przez łupieżcę mafijnego Jarosława. Jego duch bezkarnego złodziejstwa pasuje do zespołu odlotowych PiS-ministrów-krętaczy jeszcze nieosądzonych i tych już ułaskawionych.
Nie pytajcie Kaczyńskiego o setki ukradzionych milionów złotych, nie pytajcie o miliardy, ani nawet o biliony, bo polskie pieniądze, złoto i państwo są PiS-u, bo wygrali wybory, czekając „8 ostatnich lat…”
Wasze, Polacy jest tymczasowo 500+ i biliony złotych długów do spłacenia, a jeszcze nie skończyli kraść. W zasadzie dopiero zaczynają.
Nie pytaj więc, co PiS pozwoli zachować z majątku twojego, ale co jeszcze masz oddać mafii Kaczyńskiego.
Adam Mazguła
Ps. Przypominam, że PiS ukrywa, nie wszczyna, umarza, mataczy… setki afer z udziałem swoich członków i tych niewygodnych politycznie.