Szukaj w serwisie

×
29 czerwca 2020

Dariusz Stokwiszewski: Przed Polską nadal jest szansa na wyjście z zapaści! Trzeba tylko właściwie wybrać prezydenta

Dariusz Stokwiszewski

Dariusz Stokwiszewski

Przed Polską nadal jest jeszcze szansa na wyjście z szeroko rozumianej i wielorakiej zapaści! Trzeba tylko właściwie wybrać prezydenta i pożegnać dotychczasową, bardzo zepsutą i patologiczną wręcz władzę

 

Mamy już za sobą pierwszą turę wyborów prezydenckich. Z jedenastu kandydatów na najwyższy urząd w państwie, na placu boju pozostało tylko dwóch; były prezydent RP Andrzej Duda i miejmy nadzieję, nasza przyszła głowa państwa, pan Rafał Trzaskowski. Za dwa tygodnie znowu będziemy decydować o tym, który z nich obejmie najbardziej zaszczytny urząd w Rzeczpospolitej Polskiej.

 

Nie było ważniejszych wyborów prezydenckich w Polsce po 1989 r. dlatego ci Polacy, którym droga jest wolność, demokracja, prawo i inne uniwersalne wartości nadrzędne, w tym przyzwoitość i patriotyzm muszą zrobić wszystko, by zwyciężył w nich kandydat, dający pełną gwarancję ochrony owych dóbr. Rafał Trzaskowski bez wątpienia może je zapewnić. Patrząc obiektywnie, to właśnie on powinien zostać zwycięzcą kolejnej tury wyborów.

Polityk o nieposzlakowanej opinii, młody i dobrze wykształcony człowiek ze stopniem naukowym, poliglota, o aparycji i postawie prawdziwego męża stanu nijak nie może być porównywany do „nieociosanego”, prostackiego i aroganckiego (które to cechy mnie na przykład kojarzą się także z wulgarnością) Andrzeja Dudy, który bezpowrotnie zmarnował daną mu przez polskie społeczeństwo szansę!, Stał się też na dodatek pośmiewiskiem w Polsce i poza jej granicami, wielokrotnie złamał najwyższe polskie prawo ustanowione w Konstytucji RP. Na dodatek zrobił to też w pełni świadomie wykorzystując cynicznie możliwości dane mu przez Jarosława Kaczyńskiego, stojącego na czele grupy przestępczej (bo to wprost wynika z orzeczenia sądu ws PiS vs prof. Sadurski – przypis poniżej)!

Wojciech Sadurski nie musi przepraszać PiS za określenie jej mianem "zorganizowanej grupy przestępczej" orzekł warszawski sąd okręgowy w procesie cywilnym, który to PiS wytoczyło prawnikowi. Według sądu Sadurski swoją wypowiedzią nie naruszył dóbr osobistych partii. Chodzi o wpis umieszczony przez prof. Sadurskiego na Twitterze 10 listopada 2018 roku.

"Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to po ustawce z ostatnich 2 dni powinno być jasne: żaden przyzwoity człowiek nie powinien iść w paradzie obrońców białej rasy, którzy na chwilę schowali swe falangi i swastyki, w zmowie ze zorganizowaną grupą przestępczą PiS" - napisał wówczas prof. Wojciech Sadurski.

Zastanawia jak (według mnie również niedouczony) „doktor nauk prawnych” (sic!) i nauczyciel akademicki, ale też prezydent RP może świadomie łamać prawo dla kaprysu jednego szeregowego (bezideowego i dzięki wrogiemu przejęciu przez PiS państwa, pomimo demokratycznie uzyskanego mandatu, nie uznanego za winnego) posła – Jarosława Kaczyńskiego?! Kogoś sankcjonującego każde świństwo skierowane przeciw Polsce i Polakom. Państwo prawa, przez polityków takich jak Andrzej Duda i jego partyjny boss, przestało formalnie istnieć.

Miejsce pana Dudy jest według mnie i większość polskich patriotów przed Trybunałem Stanu i sądami powszechnymi.

Jest jeszcze inna, zastanawiająca rzecz; jak możliwe było to, że czterdzieści procent Polaków (?!) biorących udział w głosowaniu mogło oddać na kogoś takiego głos! Czyżby formuła Rzeczpospolitej Polskiej jako demokratycznego państwa prawnego wyczerpała się już i miejsce przyzwoitej władzy na zawsze zajęła pisowska sitwa Kaczyńskiego, na którego w Polsce póki co nie ma silnych?! Jarosław Kaczyński – największy szkodnik w nowożytnej historii Polski ma wielkie ambicje przywódcze nie mając do rządzenia żadnych kwalifikacji, w tym zwłaszcza moralnych. Chciałby leżeć na Wawelu tuż obok brata, którego próbował wykreować na bohatera. Dobrze, że na próbach się skończyło! Nie zmienia to faktu, że politycznie skoligacona z PiS i Kaczyńskim hierarchia kościelna wspiera tę dziwną rodzinę w jej szaleńczej misji. Czyżby w myśl paremii, że „pecunia non olet” i współczesnej mojej, że „Pan Bóg śpi kiedy oni robią interesy”?!

Przed Polską nadal jest jeszcze szansa na wyjście z szeroko rozumianej i wielorakiej zapaści! Trzeba tylko właściwie wybrać prezydenta i pożegnać dotychczasową, bardzo zepsutą i patologiczną wręcz władzę. Nie chcemy „prezydenta” chodzącego na pasku niezrównoważonego mentalnie i chyba chorego posła, który będąc osobą na wskroś złą niszczy to, co minione pokolenia wywalczyły! Jeszcze może być lepiej! Uwierzmy w to i pójdźmy gremialnie do wyborów aby odsunąć od władzy patologię i zło! Panu Dudzie proponuje kursy wyrównawcze o ile takie UJ prowadzi. Póki, co, jego kwalifikacji uznać bowiem nie możemy!

Dariusz Stokwiszewski



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję