Każde pomieszczenie, mieszkanie, dom mają swoją niepowtarzalną energię, zapach i aurę. W niektórych czujemy się świetnie, w innych coś niepokoi. Po odwiedzinach toksycznych osób, po kłótni, chorobie można pokusić się i oczyścić własną przestrzeń w trochę inny sposób niż tradycyjne wypucowanie mieszkania. Aby uwolnić siebie i swój dom od negatywnej energii, warto poświęcić kilka chwil i wykonać rytuał oczyszczania przy pomocy białej szałwii ceremonialnej.
Biała szałwia (Salvia Apiana) to święte zioło Indian Ameryki Północnej. Jest niezwykle aromatyczną rośliną od wieków używaną w ceremoniach i rytuałach oczyszczających. Według wierzeń przyciąga dostatek i pomaga w osiągnięciu długowieczności, przynosi moc, mądrość, bystrość umysłu a jej wspaniała woń pomaga w dostępie do głębszej duchowej wiedzy.
Rytuał oczyszczania
Negatywna energia nie bierze się znikąd – sami ją produkujemy poprzez rozdrażnienie, kłótnie bądź rozgoryczenie, przynosimy ją z zewnątrz, może też być wysłana przez odwiedzające nas toksyczne osoby.
Jeśli nie czujemy się we własnym mieszkaniu dobrze, czujemy ciągłe zmęczenie, jesteśmy przytłoczeni nadmiarem problemów, chorujemy, to warto przy pomocy białej szałwii zrobić rytuał oczyszczania. Brzmi dziwnie? Może tak, ale na pewno nie zaszkodzi, więc dlaczego nie próbować?
Przed rozpoczęciem rytuału dobrze jest uporządkować mieszkanie, by porozrzucane rzeczy i przedmioty nie wprowadzały niepotrzebnego energetycznego chaosu.
Chcesz oczyścić pomieszczenia? Przygotuj:
- Białą Szałwię, najlepiej związaną w tzw. pęczek/pałkę, tak aby można ją trzymać wygodnie w ręce
- biały talerzyk lub muszlę, na którą będzie osypywał się popiół ze spalonej szałwii
- białą świecę
- kadzidełko cynamonowe, sandałowe, aloesowe (kadzidło możesz zastąpić olejkiem zapachowym aplikowanym do kominka zapachowego)
Przy zamkniętych oknach zapalamy szałwię i okadzamy jej dymem pomieszczenia w szczególności kąty, chodząc w przeciwną stronę do ruchów wskazówek zegara. Jeśli szałwia pali się płomieniem – zdmuchnij go, by tylko się żarzyła/tliła.
W przypadku domu rytuał oczyszczania zaczynamy od piwnicy i kończymy na strychu, wchodząc do wszystkich pomieszczenia na każdej kondygnacji. W przypadku mieszkania rytuał rozpoczynamy od drzwi wejściowych.
Każde pomieszczenie okadzamy, poruszając się z dymiącą szałwią, od drzwi wejściowych w przeciwnym kierunku do wskazówek zegara. Okadzamy ściany meble, przedmioty, skupiając się na wszelkich kątach, gdzie negatywna energia kumuluje się w większych ilościach. Nie zapominamy okadzić dokładnie okna i drzwi.
Przy oczyszczaniu aury, należy też okadzić siebie bądź osobę, którą oczyszczamy w kierunku od ziemi do góry, z przodu, z tyłu, po bokach.
Uważa się, że im gęściejszy jest dym szałwii, tym bardziej zanieczyszczone jest mieszkanie. Choć po oczyszczeniu szałwia nie musi spalić się do końca, można naczynie, w którym się tliła pozostawić w centralnym miejscu mieszkania, aby do końca się wypaliła. Po rytuale oczyszczania otwieramy okna i drzwi wejściowe. Wietrzymy intensywnie mieszkanie. By ugasić Białą szałwię - wystarczy przydusić ją do talerzyka lub po prostu zamocz w wodzie. Białą szałwię przechowywamy w przewiewnym i suchym miejscu.
By do wyjałowionego energetycznie pomieszczenia zaprosić świadomie dobrą energię, zapal kadzidło lub olejek eteryczny.
Po rytuale dobrze jest wyjść na krótki spacer, aby ściany i pomieszczenia mogły swobodnie (nie bombardowane Twoimi myślami) dokończyć się oczyszczać z negatywnych wibracji. Jeśli nie możemy wyjść, wówczas warto zafundować sobie kąpiel oczyszczającą z solą.
Oczyszczanie mieszkania Białą szałwią sprawia, że jego energetyka się zmienia. Świadomie przywołując po rytuale dobrą energię, warto zadbać, by pozostała ona nieco dłużej w mieszkaniu: pal na przykład świece, które również mają właściwości oczyszczająca. Warto również zaznaczyć, że gdy często przyjmujemy gości, energia domu zostaje zachwiana. Aby przywrócić równowagę, wystarczy właśnie zapalić świece, a negatywne energie zostaną od razu spalane.
(af, df) thefad.pl