Kazimierz Marcinkiewicz
Tylko pełna mobilizacja, mobilizacja dotychczas nie stosowana może doprowadzić do zwycięstwa. Tylko solidarność i współpraca, jeden za wszystkich - wszyscy za jednego mogą zmienić dzisiejszą ponurą rzeczywistość.
Te wybory nie będą, już nie są w pełni demokratyczne, wolne, sprawiedliwe, nie będą uczciwe. Dlaczego?
Tv reżimowa, która powinna być publiczną jest tubą propagandową Dudy /taki Duda ja w Tv nie startuje/ i przeprowadziła ohydny, kłamliwy atak i szczucie na Trzaskowskiego, chyba nawet większy niż na Pawła Adamowicza.
Instytucje państwa są zaangażowane /niezgodnie z prawem/ w popieranie Dudy.
Cześć policji i prokuratury jest zaangażowana w służbę PiS, a nie państwa i nadużywa swojej władzy do zastraszania obywateli.
Tysiące Polaków poza granicami nie będzie mogło zagłosować, bo celowo otrzymywali karty do głosowania z błędami, albo za późno. A czekają nas jeszcze różne niespodzianki w lokalach wyborczych i w komisjach w trakcie liczenia głosów.
Dlatego tylko pełna mobilizacja, mobilizacja dotychczas nie stosowana może doprowadzić do zwycięstwa. Tylko solidarność i współpraca, jeden za wszystkich - wszyscy za jednego mogą zmienić dzisiejszą ponurą rzeczywistość.
Te wybory mają rangę tych z 1989 roku, maja rangę ustrojową: albo wrócimy do budowy demokracji i wolności, albo zostaniemy tragikomicznym, przaśnym i zacofanym reżimem Kaczyńskiego.
Kazimierz Marcinkiewicz