Adam Mazguła
Wolny wybór, edukacja, wzajemny szacunek, zaufanie i odpowiedzialność za nasze życie jest drogowskazem dla przyszłości. Nie ma zgody na zakazy, agresję i represję w życiu Polaków
Od wieków ludzkość przestrzegała reguły, że najważniejsze są kobiety. Nawet na podbitych terenach wybijano mężczyzn lub robiono z nich niewolników, często ten sam los spotykał dzieci. Co innego kobiety, one zapewniały ciągłość i stabilność rodziny.
Dzisiaj, słysząc krzyk dewotów katolickich, że chcą chronić życie, więc walczą o zygoty i niezdolne do samodzielnego życia płody, a nie o kobiety, mam wrażenie, że dotarliśmy w tym absurdzie do ściany głupoty.
To kobieta ma zdolność rodzenia dzieci, nie tego jedynego, które może być nieuleczalnie chore, ale wielu zdrowych, oczekiwanych i chcianych, które będą otaczane miłością całych rodzin i środowisk.
Aborcja rozwijającego się w łonie kobiety płodu, nawet z dużą wadą, niezdolnego do życia, to nie tylko sprawa kobiet ale i mężczyzn oraz całych rodzin, chociaż to kobiety ponoszą największą odpowiedzialność i to ich sumienie krwawi do końca życia.
Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: czy jesteśmy gotowi na macierzyństwo i oddanie się całkowite temu jedynemu niezdolnemu do życia dziecku, czy też chcemy mieć ich więcej i poświęcać im nasze życie.
Mężczyźni często lekceważą moment, gdy trzeba podjąć tak trudną decyzję. Tacy jednak, których to spotkało - szybko przekonali się o koniecznym poświęceniu dla dziecka, które i tak nie ma szans na normalne życie. Wielu z nich odchodzi od swoich partnerek, bo nie ma w sobie dostatecznych pokładów miłości.
Nie zostawiajmy kobiet samych w sytuacji, gdy nie będzie prawa wyboru, tylko represje karne narzucone przez „czarną miłość bliźniego”.
Z agresji władzy w stosunku do kobiet wynikają konsekwencje również dla mężczyzn. Kto pod nieobecność kochanej istoty w domu zajmie jej miejsce? Kto zajmie się wspólnym wychowaniem dzieci, utrzymywaniem ciepła ogniska domowego, kto będzie współodpowiedzialny za tworzenie rodziny? Chazan, Godek, biskupi czy prezes drabinkowy?
Biskupi z niebywałą agresją żądają zakazów, ale nie chcą za takie uchwały ponosić odpowiedzialności. Nie ma gotowości do niej również w posłusznych biskupom ławach sejmowych. Nie ma w zamian za zakaz aborcji (dzieci niezdolnych do życia) gwarancji opieki opresyjnego państwa, nie ma zasiłków i systemu wsparcia dla takiej rodziny.
Jeśli zdarzy się tak w twojej rodzinie - to masz do wyboru: albo siedzieć w więzieniu, albo zwolnić się z pracy i dożywotnio pielęgnować niezdolną do życia istotę.
Niech kompletnie nieodpowiedzialne brunatno - czarne środowisko dewotów katolickich nadal propaguje swoje złote myśli i czyny, ale w stosunku do swoich wiernych wyznawców, skoro tak dobrze im życzy!
Wspierajmy nasze kobiety, panowie, bo PiS buduje nam piekło na ziemi, nie tylko w sprawie całkowitego zakazu aborcji.
Nie mamy już obowiązującej Konstytucji RP, prawa do prywatności, wolnych sadów, bezstronnej prokuratury i policji, nie ma edukacji, coraz mniej wolności i tylko indoktrynacja. Tak więc będziemy musieli się nauczyć udowadniać niewinność, a nie, jak do tej pory, winę...
Katolicka nienawiść do ludzi budzi grozę, wielu z nas nie może odnaleźć się w świecie, w którym religia zawodzi.
Wolny wybór, edukacja, wzajemny szacunek, zaufanie i odpowiedzialność za nasze życie jest drogowskazem dla przyszłości. Nie ma zgody na zakazy, agresję i represję w życiu Polaków.
Dlatego musimy iść na Czarny Protest nie tylko pod sejm, ale wszędzie tam, gdzie jest szansa, że nasz protest osłabi tę nieludzką władzę zmowy biskupów z politycznymi miernotami.
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |