Christian Schulz, właściciel pubu w Seekurg w Bielefeld (Niemcy) każdego dnia obsługuje dziesiątki klientów. Tak też było w dniu lokalnego Festiwalu Światła. Jednak, gdy w lokalu zjawiła się muzułmanka w nikabie, nie tylko odmówił obsłużenia kobiety ale również poprosił ją o opuszczenie lokalu.
Jak opowiedział w wywiadzie dla lokalnych mediów - "kobieta była ubrana na czarno i całkowicie zasłonięta. Widać było jedynie oczy."
Gdy Schulz poprosił kobietę aby ściągnęła zasłonę z twarzy, powiedziała "Widać masz alergię na materiał. Pozostanę zasłonięta gdyż wymaga tego moja wiara". Poprosił więc kobietę o opuszczenie pubu.
W dalszej części wywiadu Schulz powiedział iż doskonale wie, że wielu klientów znajdujących się w lokalu odczuwało lęk gdy zawoalowana kobieta znajdowała się wśród nich.
Twierdził, że poprosił kobietę o to aby wyszła, właśnie w trosce o bezpieczeństwo reszty klientów.
Po upublicznieniu sytuacji, Schulz został początkowo oskarżony o rasizm, a na stronie pubu na Facebooku pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Jednak po skomentowaniu zdarzenia, oraz po informacji iż w taki sam sposób postąpił w przeszłości z osobami noszącymi nazistowskie emblematy na ubraniu - dostał wiele słów wsparcia.