Stefan Niesiołowski
Pisowcom chodzi tylko o władzę, obojętne za jaką cenę, my musimy rządzić, my to Polska, kto nie z PiS-em to wróg zdrajca i Targowica, bez nas wszystko nie ma sensu i dlatego każdy środek jest dobry żeby tę władzę utrzymać.
Mamy nowy wyższy etap pisowskiej dyktatury, lub jak wolą specjaliści autorytarnego reżimu, walki wewnętrznej, wzajemnego wycinanie i wykańczania.
Ponieważ wszystko, jak do tej pory odbywa się w zasadzie względnie łagodnie i bezkrwawo jest jednocześnie strasznie i trochę śmiesznie. W każdym razie pisowcy wzięli się za łby.
Niektórzy komentatorzy jak np. przenikliwy i dowcipny Roman Giertych przywołują słynne powiedzenie o rewolucji, która pożera własne dzieci. To nawiązanie do rewolucji francuskiej, rewolucja pisowska jest czymś innym bo chodzi w niej tylko o władzę, osobiste korzyści, pieniądze i chełpienie się majestatem policyjnego państwa.
W rewolucji francuskiej chodziło także o idee co prowadziło do zbrodni i okrucieństwa bo rzeczywistość nie chciała się podporządkować ogłoszonym przez oszalałych doktrynerów hasłom. Dlatego wieziony katowskim wózkiem na gilotynę Danton krzyczał do Robespierra – pójdziesz za mną, a gdy to się stało do usiłującego się bronić Robespierra przerywający mu deputowani z satysfakcją i radością krzyczeli – krew Dantona cię dusi.
Pisowcom chodzi w gruncie rzeczy tylko o władzę, obojętne za jaką cenę, my musimy rządzić, my to Polska, kto nie z PiS-em to wróg zdrajca i Targowica, bez nas wszystko nie ma sensu i dlatego każdy środek jest dobry żeby tę władzę utrzymać.
Dlatego dziś pisowska NIK atakuje pisowskie CBA i TVPis, a CBA zarządza kontrolę i rewizję w mieszkaniu Banasia i jego syna oraz w siedzibie NIK.
Pięknie wyjaśniła to p. Witek kolejna pisowska intelektualistka i specjalistka od Katynia ( z jakiś niepojętych względów mamy cały ciąg wpadek o Katyniu np. ostatnio p. Morawiecki – genialny historyk, odkrył, że Katyń to był niemiecki obóz zagłady) stwierdzając, że immunitet dotyczy osoby p. Banasia a nie jego biura czy mieszkania.
Można tę myśl rozwinąć dalej i stwierdzić, że immunitet nie dotyczy ubrania i dlatego można p. Banasia np. rewidować. Genialny jest też projekt ustawy, że już samo postawienie zarzutów zawiesza w pełnieniu funkcji. Od zarzutów jest ziobrowski prokurator i po sprawie.
To oczywiście mimo typowej dla niedemokratycznych reżimów taktyki, że wszystko jest w porządku, nie ma żądnych sporów, Pisowcy są doskonałą jednością i harmonią i ani kroku w tył, nie ustąpimy, nie możemy ustąpić – my to prawda, uczciwość i wcielenie historycznej racji jak u Lenina, prowadzi do spadku w sondażach i pogorszenia szans na zwycięstwo w wyborach.
Dopóki dyktatura szuka poparcia w wyborach jest niepewna. Dlatego obserwujemy przedziwne łamańce p. Dudy oraz jego otoczenia bojących się wyborów. Dopiero, gdy władza zależy, jak w PRL-u od wewnętrznych przetasowań w wąskiej grupie partyjnej kliki, wszystko jest jasne i z góry wiadome.
W PRL dobrze to było pomyślane i kto widział, aby istniały nieżyczliwe pisowcom media. Takie media są wrogie Polsce, zakłamane, przekupne i powinny być zakazane, co nie ma nic wspólnego z istniejącą przecież wolnością słowa i pełną demokracją tak jak demokracja i wolność w socjalizmie. Dlatego mieliśmy bezbarwną chociaż bardzo kosztowną i okazałą, lecz martwą konwencję Dudy i mamy rajd po Polsce, którego jedyną interesującą częścią są protesty towarzyszące p. Dudzie.
Pojawiają się pomysły, aby były to tylko zamknięte spotkania w salach katechetycznych i pisowskich chronionych obiektach. Pomysł uważam za genialny najlepiej myślę, odbywać wszystkie spotkania w siedzibie TVPis od razu mamy transmisję i nagrania z różnych spotkań i imprez, które przekonają przestraszonych pisowców, że frekwencja jest milionowa i wszystko idzie świetnie. Można na plakatach zmieniać nazwy miast i hasła oraz robić wywiady z przypadkowo wybranymi entuzjastami Dudy np., z tym ogłupionym przez Rydzyka starcem, który całował Dudę po rękach. Swoją drogą p. Duda słusznie ręki nie cofnął bo jest dobry litościwy i miłosierny prawie jak Rydzyk albo biskup Jędraszewski.
Mamy powtórkę z kampanii po raz kolejny p. Duda i jego otoczenie zapewnia o umiłowaniu wolności, o tym, że każdy może wyznawać prawdę i wiarę jaką uznaje za słuszną, że zabroniona jest wszelka dyskryminacja i przemoc. I mamy apele o szacunek dla drugiego człowieka, tolerancję, polityczną i zwykłą kulturę w życiu publicznym. Jednym słowem Duda demokrata.
Stefan Niesiołowski