Wadim Tyszkiewicz
Pytają mnie ludzi, na kogo głosować? Nie odpowiem. Wiem na pewno na kogo odpowiedzialny wyborca i patriota nie powinien głosować? Na najgorszego prezydenta, jakim jest Andrzej Duda.
Dramat, po prostu dramat. Jeśli już nie masz na kogo głosować, zagłosuj np. na susła. Taki wybór będzie lepszy, niż głos oddany na najgorszego prezydenta w historii wolnej Polski, ubezwłasnowolnego sługę jednej partii.
Ludzie obudźcie się. Przecież jeśli Andrzej Duda wygra wybory, to macie 100%!!! gwarancji, zmiany systemu, bez zmiany Konstytucji, z demokratycznego na autorytarny, dyktatorski zbliżony do tureckiego, węgierskiego czy rosyjskiego.
Sam Senat demolowania Polski nie zatrzyma. Nie obroni przed twardą dyktaturą.
Tak już się Polacy stęsknili za batem nad karkiem? Już się znudziła demokracja? Marzy się "silne" państwo, w którym to pierwsi sekretarze będą decydować o naszym życiu, wydawać wyroki w sądach i decydować za nas, co dla nas dobre, a co złe?
O Andrzeju Dudzie nie ma sensu się rozpisywać, o jego poddańczości wobec prezesa i wielokrotnym łamaniu Konstytucji, o jego bufonadzie i wpadkach, o jego modlitwach za "ojczyźnie dojnej"...
Wybory majowe zadecydują o losie Polski na następne kilkanaście, a może i kilkadziesiąt lat.
Pytają mnie ludzi, na kogo głosować? Nie odpowiem. Wiem na pewno na kogo odpowiedzialny wyborca i patriota nie powinien głosować? Na najgorszego prezydenta, jakim jest Andrzej Duda.
Polacy narzekają na opozycję i na jej kandydatów: Kidawa-Błońska? Za grzeczna, za elegancka, za spokojna; Biedroń? Fajny, ale wiadomo; Kosiniak? Niezły, ale ma bagaż PSLowskich grzechów.
Więc kto?
Wiem jedno: nawet suseł będzie lepszym prezydentem od obecnego, gdyż nie zrobi tyle zła i szkód dla Polski, co służalczy aparatczyk wykonujący karnie polecenia szeregowego posła z Nowogrodzkiej.
Kaczyński podporządkował sobie Trybunał Konstytucyjny, który dzisiaj służy do legalizacji bezprawia i łamania Konstytucji. Przejęcie sądów rozwali całkowicie trójpodział władzy, będący podstawą demokracji. PiSowski prezydent dopełni dzieła, a Kaczyński postawi kropkę nad „i”.
Polska, mając najlepszy od 2004 roku okres w swojej historii, wybierze "silne" państwo, odsunięcie od Europy i równię pochyłą? Czy historia musi się powtarzać?
Wadmi Tyszkiewicz