Szukaj w serwisie

×
19 marca 2025

Unia idzie na zakupy. Rzeka pieniędzy popłynie na Tarczę Wschód i zbrojeniówkę

Michał Gostkiewicz

Rzeka pieniędzy popłynie do europejskich firm zbrojeniowych – wynika z „białej księgi” w sprawie obrony UE. Dokument umożliwia dołączenie do zakupów chętnym spoza Unii i wymienia polską Tarczę Wschód jako projekt „godny uwagi”.

Komisarz UE ds. obrony Andrius Kubilius oraz szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zaprezentowali w Brukseli tzw. białą księgę dotyczącą Europejskiej Obrony. Dokument bezpośrednio odnosi się do Tarczy Wschód – inicjatywy Donalda Tuska, która zakłada wzmocnienie i znaczne inwestycje w ochronę wschodniej granicy UE, w tym granicy polsko-białoruskiej.

„Biała księga” o Tarczy Wschód: „godne uwagi”

W dokumencie Tarczę Wschód wskazano jako jedyny tego rodzaju projekt, określając go jako „godne uwagi przedsięwzięcie wielu państw członkowskich”. Podkreślono również, że „obrona wszystkich granic lądowych, powietrznych i morskich UE jest kluczowa, zwłaszcza w kontekście wschodniej granicy Unii”.

– W rzeczywistości chodzi o linię obrony całej Unii Europejskiej. Walczyliśmy o ten zapis jako cała polska delegacja – powiedział mediom europoseł Andrzej Halicki (EPL). Jego zdaniem, bez niedawnej rezolucji Parlamentu Europejskiego, w której również wspomniano o Tarczy, „prawdopodobnie nie byłoby tego zapisu potwierdzającego priorytet projektu”.

– Wiele osób miało wątpliwości co do tej inicjatywy, a liderzy Prawa i Sprawiedliwości wręcz twierdzili, że należy się jej przeciwstawiać – zaznaczył Halicki.

Europoseł Michał Szczerba (EPL) dodał: – Pierwsze przelewy na Tarczę Wschód – 52 mln euro – już wpłynęły z Komisji Europejskiej do polskiego rządu. Dotychczas projekt funkcjonował jako program krajowy, ale teraz możemy mówić o jego uwspólnotowieniu. Jego fundamentem jest obrona Unii Europejskiej.

Otwarta furtka dla Ukrainy

Jednocześnie Komisja Europejska zaprezentowała pakiet finansowy w ramach planu ReMilitaryzacji Europy (ang. ReArm Europe), opracowanego przez Ursulę von der Leyen. Plan ten ma stymulować inwestycje w sektor obronny krajów członkowskich.

– Biała księga to nasza propozycja wspólnego działania, a pakiet ReMilitaryzacji zapewnia narzędzia do finansowania tej współpracy – powiedziała Kaja Kallas podczas prezentacji dokumentu. Podkreśliła, że UE zidentyfikowała luki w obronności i zgodnie z wytycznymi NATO zaproponowała sposoby ich uzupełnienia.

– To oznacza odbudowę europejskich zasobów amunicji, broni i sprzętu wojskowego oraz zapewnienie ich dostaw na Ukrainę – zaznaczyła Kallas. Dodała, że UE powinna nie tylko rozwijać systemy obronne dla Ukrainy, ale także współpracować z nią w ich produkcji.

Biała księga przewiduje taką możliwość, a jednym z jej priorytetów jest pogłębienie integracji europejskiego i ukraińskiego przemysłu obronnego.

Nacisk na zakupy od firm z UE

Unijny plan SAFE (ang. Security Action For Europe – Działania dla Bezpieczeństwa Europy) przewiduje pozyskanie przez Komisję Europejską do 150 mld euro na podniesienie zdolności obronnych państw członkowskich. Fundusze te zostaną rozdzielone zgodnie z planami narodowymi.

W ramach SAFE priorytetem będą wspólne zamówienia od europejskiego przemysłu obronnego. Do tych zakupów mogą dołączać państwa spoza UE, takie jak członkowie EFTA, EEA oraz Ukraina.

– Istotne jest, aby mieć pewność, że systemy obronne będą dostępne w razie potrzeby. To jedno z kluczowych kryteriów wskazanych w białej księdze – powiedział Andrzej Halicki.

Zapytany przez Deutsche Welle o możliwość większej dywersyfikacji zakupów w Polsce, podkreślił, że będą one „zgodne z konstrukcją bezpieczeństwa europejskiego opartą na NATO i kompatybilne z architekturą Sojuszu”.

Komisarz Andrius Kubilius dodał: – 450 milionów obywateli UE nie powinno polegać na 340 milionach Amerykanów, by bronić się przed 140 milionami Rosjan, którzy nie potrafią pokonać 38 milionów Ukraińców. Naprawdę możemy zrobić więcej.

Co dalej? Projekty w maju i czerwcu

Propozycjami z białej księgi zajmą się dwa najbliższe szczyty Rady UE – 21 marca i 26 czerwca. Komisja Europejska planuje szybko wdrożyć założenia dokumentu. Pierwsze projekty mają nabrać kształtów już w maju i czerwcu.

REDAKCJA POLECA

 

 

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję