Rafał Madajczak założyciel aszdziennik.pl, wykorzystał kłopoty techniczne państwowej telewizji, by zgłosić, że na południu Polski ktoś specjalnie wyłącza sygnał TVP podczas rozmów polityków rządowych. O tym, że próbował wkręcić dziennikarzy TVP opowiedział w radiu Tok FM:
- Napisałem, że mi sygnał zanikł. Użyłem fejkowego konta i wysłałem do TVP. Napisałem, że u nas na południu zawsze wyłączają sygnał na puentach polityków rządowych, kiedy już całkowicie mieli obnażyć opozycję. Liczę, że to zostanie opublikowane, bo ciągle są publikowane świadectwa męczeństwa TVP. - powiedział w radiu Tok FM
Lot nad kukułczym gniazdem pic.twitter.com/URqkcBqzsL
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) 20 grudnia 2016
TVP dała się nabrać na dowcip, skomentowała sytuację i pokazała list Rafała Madajczaka w jednym ze swoich programów.
A już na po ważnie, rządowe Centrum Bezpieczeństwa nakazało wszystkim starostwom w kraju dobową obserwację kanału TVP Info.
- Jest on o tyle kluczowy, że tam pojawiają się komunikaty Regionalnego Systemu Ostrzegania. Stąd nasza prośba do wojewodów, żeby polecili starostwom w całym kraju całodobowy monitoring tego kanału. - powiedziała Anna Adamkiewicz, szefowa Wydziału Polityki Informacyjnej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które zleciło monitoring TVP Info. Monitoring ma trwać od 20 do 22 grudnia.
- Jakaś paranoja. Zamiast pracować, mamy oglądać telewizję i to przez dobę. A każdy przypadek zakłócenia sygnału mamy raportować – powiedział "Kurierowi Lubelskiemu" pracownik jednego z powiatów w województwie lubelskim.
@PSzubartowicz @AGozdyra Dzień dobry. Chciałbym zgłosić brak zakłóceń w odbiorze tvp w województwie pomorskim,ale i tak nie da się oglądać
— MarcinMurawski (@murawski_marcin) 20 grudnia 2016
(df) thefad.pl / Źródło: press.pl