Szukaj w serwisie

×
11 lutego 2024

Donald Trump „zachęca” Rosję do ataku na sojuszników USA

Donald Trump podczas przemówienia w mieście Conway w stanie Karolina Południowa powiedział, że "zachęciłby" Rosję do "zrobienia wszystkiego, na co ma ochotę" wobec krajów NATO, które nie "płacą" wystarczająco, czyli nie wydają co najmniej 2 procent PKB na obronę. Te słowa były nie tylko kontrowersyjne, ale również nieodpowiedzialne i niebezpieczne.

Fot. screenshot, youtube

"Zachęcam Rosjan do robienia tego, na co mają ochotę"

W swoim przemówieniu Donald Trump opowiedział o sytuacji, w której "prezydent dużego kraju" zapytał go, czy Stany Zjednoczone będą bronić tego kraju przed agresją ze strony Rosji, jeśli ten ostatni nie zapłaci wystarczająco na cele obronne. W odpowiedzi Trump powiedział: "Nie, nie będę cię bronił. Wręcz zachęcam ich (Rosjan - przyp. red.) do robienia tego, na co mają ochotę. Musisz płacić, musisz uregulować swoje rachunki." Te słowa są nie tylko obraźliwe dla sojuszników USA, ale również stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa światowego.

Reakcje na te słowa były natychmiastowe i jednoznaczne. Biuro prasowe Białego Domu skrytykowało wypowiedź Donalda Trumpa, określając ją jako "oburzającą i obłąkaną". Andrew Bates, rzecznik prasowy Białego Domu, napisał: "Zachęcanie zabójczych reżimów do inwazji na naszych najbliższych sojuszników jest nie do przyjęcia. To zagraża bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, stabilności globalnej i naszej gospodarce."

Wymagane zwiększenie wydatków na obronę

Kwestia wydatków na obronę była również omawiana w kontekście ustaleń NATO. W 2014 roku, po aneksji Krymu przez Rosję, kraje członkowskie NATO zgodziły się na zatrzymanie cięć wydatków na obronę po zimnej wojnie i zwiększenie ich do 2 procent PKB do 2024 roku. Jednak według brytyjskiego dziennika The Guardian, tylko siedem spośród 31 państw członkowskich NATO spełniało to zobowiązanie (dane z 2022 roku).

CNN zauważa, że Donald Trump wielokrotnie nieprawidłowo opisywał kwestię NATO i finansowania obrony w poszczególnych krajach. Amerykańska stacja telewizyjna podkreśla, że 2 procent PKB to jedynie wytyczna, benchmark, a nie wiążący kontrakt, który należy opłacić, jak twierdził Trump.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję