Maciej Jędrzejko
NIE STAC NAS NA WYBORY W MAJU, ALE STAC NAS NA TEN SYSTEM. Blagam Was na to wydajcie pieniadze a nie na WYBORY KTORE NIKOGO Z NAS TERAZ NIE OBCHODZĄ.
Od 2 tygodni myślę jak zorganizować system opieki zdrowotnej podczas pandemii Covid19 i oto co wymyśliłem.
Proszę kolegów lekarzy i Was wszystkich o KONSTRUKTYWNA KRYTYKĘ i poprawki do pomysłu.
System 5 poziomowy
1) COVIDETKA (100 karetek na 2.000.000 mieszkańców) zespół 5 osobowy: ratownik+pielęgniarka+3 przeszkolonych ochotników + auto wynajęte od ochotników - obywateli + aplikacja na smartfon di zebrania danych osobowych i ustrukturalizowanego wywiadu pod katem COVID)
błyskawiczna selekcja obywateli pod ich domem pacjenta - na grupy wg ściśle określonego modelu*
A) Czerwona (zakażony+obciążony)
B) Pomarańczowa (zakażony+nieobciążony)
C) Żółta (niezakażony+obciążony)
D) Zielona (niezakażony+nieobciążony)
2) KARETKA COVIDOWA (dwóch ratowników, profesjonalna karetka to transportu zakażonych)
- zabiera pacjentów „czerwonych” do szpitala TYLKO ONI POJAWIAJĄ SIE NA SORach i IZBACH PRZYJEC
3) MOBILNY POZ (Lekarz+Pielęgniarka+ karetka ZORGANIZOWANA wg określonego modelu*- przez WSZYSTKIE poradnie Lekarza Rodzinnego obsługuje tych pacjentow których DEKLARACJE już posiada)
- opiekuje się pacjentami „pomarańczowymi” pod domem pacjenta
4) Bezpieczny transport do lekarza rodzinnego i lekarza specjalisty: (sam pacjent, własne auto, oczekiwanie na wezwanie do lekarza rodzinnego lub specjalisty we własnym samochodzie) - dla pacjentów „żółtych” intensywne skuteczne leczenie chorób krytycznych dla covid (serce, płuca, nerki, wątroba, nowotwory, choroby autoimmunol) - PORADNIE SPECJALISTYCZNE ORGANIZUJĄ SYSTEM PRACY WG OKREŚLONEGO MODELU* obsługują tych pacjentów, którzy dostana skierowanie od POZ.
5) System e-konsultacji / video-konsultacji
Dla pacjentów „zielonych” i „żółtych” nie wymagających fizycznego kontaktu z lekarzem. Wg ściśle określonego modelu* zorganizowane przez POZy.
Taki system rozładowałby SORy i IZBy przyjęć oraz realnie miałby szanse zmniejszyć ilość zgonów
Czy nas na to STAĆ?
Zadałem googlowi pytanie : ile kosztuje państwo jeden zgon człowieka w sile wieku, który pracuje i generuje PKB. I oto co znalazłem na przykładzie wypadków samochodowych:
„Za każdy wypadek płacimy milion złotych. Każda ofiara śmiertelna to dwa miliony złotych, a ciężko ranna - 2,3 mln zł. A są to dane z 2015 roku, czyli z ostatniego badania przeprowadzonego przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Przewiduje się, że najnowsza analiza, która ukaże się jeszcze w tym roku, wykaże jeszcze większe koszty: 2,5 mln zł za jedną ofiarę śmiertelną i nawet trzy mln zł za jednego ciężko rannego.
Skąd pochodzą te kwoty? Największy, bo prawie 61-procentowy udział w kosztach zdarzeń drogowych mają straty produkcji tytułem śmierci lub niedyspozycji pracownika do pracy. Znacznie mniej, na wysokim poziomie około 16 proc., plasuje się udział kosztów administracyjno-operacyjnych. Straty materialne na skutek zarówno stanowią blisko 19 proc. kosztów zdarzeń drogowych. Koszty leczenia to tylko 1 proc. Polska co roku płaci za wypadki drogowe prawie 50 mld zł. To więcej niż wydaje na naukę i szkolnictwo wyższe.”
Panie Ministrze Zdrowia, Panie Premierze, Panie Prezesie Kaczynski, Panie Prezydencie
NIE STAC NAS NA WYBORY W MAJU, ALE STAC NAS NA TEN SYSTEM. Blagam Was na to wydajcie pieniadze a nie na WYBORY KTORE NIKOGO Z NAS TERAZ NIE OBCHODZĄ.
Dr n.med. Maciej Jędrzejko
*wszystkie modele mam opracowane, częściowo są opublikowane na mojej tablicy, część jeszcze dopracowujemy.