Wydaje się, że nic nie jest w stanie powstrzymać narodowo-konserwatywnej partii PiS, która wygrała wybory powszechne w październiku 2015 r., od realizacji planu radykalnych reform w Polsce, według własnego uznania i nie biorąc pod uwagę tych, którzy myślą inaczej". - czytamy w komentarzu do najnowszego rankingu wolności mediów na świecie „World Press Freedom Index”, przygotowanym przez organizację Reporterzy bez Granic. W tegorocznym zestawieniu pozycja Polski znalazła się o cztery pozycje niżej niż przed rokiem.
Kolejny spadek Polski w rankingu Reporterów bez Granic
W 2016 roku Polska spadła z 18. na 47. miejsce, rok później na 54., obecnie znalazła się na 58. pozycji i znajduje się w grupie państw, w których występują wyraźne problemy z poszanowaniem wolności prasy.
Wolność prasy jest jedną z głównych ofiar projektu zmian wprowadzanych przez PiS. Media publiczne zostały formalnie przemianowane na "media narodowe" i stały się tubą propagandową rządu Prawa i Sprawiedliwości. - napisano w raporcie.
Narodowo - konserwatywna partia nie toleruje tych, którzy myślą inaczej
Zarządzający "mediami narodowymi" nie tolerują sprzeciwu, neutralności ze strony podwładnych i zwalniają tych, którzy nie zgadzają się na realizację ich poleceń. - czytamy w raporcie organizacji Reporterzy bez Granic, przypominając przy tym, że dziennikarzowi śledczemu Gazety Wyborczej, Tomaszowi Piątkowi, groziło do trzech lat pozbawienia wolności w związku z zarzutami o zniewagę i stosowanie groźby bezprawnej wobec Ministra Obrony Narodowej.
Przypomnijmy, że w książce „Macierewicz i jego tajemnice” dziennikarz opisał domniemane powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjskimi służbami wywiadowczymi. Po wydaniu książki Minister Obrony Narodowej złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tomasza Piątka, jednak prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Jako kolejny przykład Reporterzy bez Granic przywołują sprawę TVN gdy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chciała ukarać nadawcę grzywną w wysokości 1,48 mln zł za relacje TVN24 z wydarzeń w dniach 16-18 grudnia 2016 roku, kiedy posłowie PO i Nowoczesnej zaczęli blokować mównicę w sali plenarnej Sejmu, a przed parlamentem i Pałacem Prezydenckim odbyły się demonstracje opozycji.
KRRiT oparła swoją decyzję m.in. na analizie przygotowanej przez dr Hannę Karp, religiolog związaną z Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Telewizją Trwam.
Decyzję w sprawie nałożenia kary na TVN ostatecznie uchylono jednak dopiero pod presją międzynarodowej krytyki. Negatywną opinię o karze dla TVN24 wyraziła m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, określając ją jako „poważną ingerencję w wolność słowa”, a Departament Stanu USA wyraził zaniepokojenie karą, zaznaczając, że kara "naruszać wolność mediów a wolne i niezależne media są niezbędne w silnej demokracji, podkreślając w oświadczeniu, że władze USA są zaniepokojone grzywną dla stacji.
Polska w grupie państw z wyraźnymi problemami z poszanowaniem wolności prasy
W tegorocznym rankingu wolności mediów Polska znalazła się na 58. pozycji w grupie państw, w których występują wyraźne problemy z poszanowaniem wolności prasy, takich jak m.in. Botswana, Madagaskar, Haiti, Gruzja, Bośnia i Hercegowina, Salwador, ale też np. Japonia, Węgry czy Grecja.
Najbardziej drastyczne pogorszenie wolności mediow nastąpiło na Malcie. Ten unijny kraj spadł z 18. na 65. miejsce. Maltańscy dziennikarze znajdują się coraz bardziej pod presją polityków, wymiaru sprawiedliwości i kręgów gospodarczych.
Poważny spadek w rankingu odnotowano w Czechach (z 23. na 34. miejsce), na Słowacji (z 17. na 27. miejsce), oraz Serbii (z 66. na 76. miejsce).
Na liście obejmującej w sumie 180 państw najgorzej jest w Korei Północnej, którą tylko nieznacznie wyprzedzają Erytrea, Turkmenistan, Syria i Chiny.
(df) thefad.pl / Źródło: Reporterzy bez Granic