Ryszard Petru
Nie dajmy się oszukać. Rząd PiS się wyżywi, czego przykładem jest ostatni wzrost wydatków kancelarii Prezydenta, Sejmu i Senatu
Wicepremier Morawiecki: "Wszystkie nasze obietnice społeczne przedwyborcze zrealizowaliśmy bez podnoszenia podatków."
Premier Szydło: "Nie zamierzamy absolutnie podnosić podatków."
Skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak drogo?
Poniższa lista nowych lub podwyższonych podatków pokazuje, że jak zwykle rząd mija się z prawdą. I szuka pieniędzy.
Nie poprzez odpowiedzialne zarządzanie budżetem państwa, ani poprzez optymalne wykorzystanie energii i pracowitości polskich przedsiębiorców.
Morawiecki i Szydło sięgają do kieszeni Polaków, bo to jest najłatwiejsze.
Skoro jest tak dobrze, to czemu rząd podwyższa składkę emerytalną dla dobrze zarabiających obywateli aż o 5 mld złotych rocznie?
Czemu wzrasta podatek od wynajmu mieszkań dla przychodów powyżej 100 tys złotych?
Dlaczego rząd finansowo karze Polaków za aktywność, zaradność i przedsiębiorczość?
Czemu coraz więcej rodzin dotkliwie odczuwa gwałtowny wzrost cen i kosztów życia?
Mimo propagandy sukcesu uprawianej od początku roku przez Premier Szydło i Mateusza Morawieckiego, zamiast nadwyżki w budżecie państwa na koniec roku planowany jest najwyższy deficyt.
Brakuje pieniędzy na służbę zdrowia, odpowiednie wynagrodzenia lekarzy rezydentów, na edukację i wiele innych rzeczy.
Ale przede wszystkim brakuje pomysłów jak dalej rozwijać Polskę i nie zmarnować dokonań ostatnich trzech dekad.
Są tylko kalkulacje: za ile i czym kupić głosy wyborców i jak zagarnąć dla siebie najwięcej władzy.
Nie dajmy się oszukać. Rząd PiS się wyżywi, czego przykładem jest ostatni wzrost wydatków kancelarii Prezydenta, Sejmu i Senatu.
W wyniku "dobrej zmiany" na tak zwanym lodzie zostaną miliony ludzi, którzy chcą mieć poczucie bezpieczeństwa i szansę na rozwój oraz realizację marzeń.
Ryszard Petru