Ryszard Petru
Jeśli przegapimy moment, w którym nasi sąsiedzi i partnerzy wsiądą do pociągu Bardziej zintegrowana Europa, zostaniemy na stacji sami. I jedyny pociąg jaki nam pozostanie to Uścisk Putina.
Wiem, że deklaracje o ponownej chrystianizacji Europy są łatwiejsze niż codzienna i dalekowzroczna dbałość o gospodarkę 38 mln kraju, ale póki co Mateusz Morawiecki ma zostać premierem świeckiego państwa, a nie Papieżem.
I tego, dla dobra polskiej racji stanu niech się trzyma. Gospodarka, gospodarka i jeszcze raz gospodarka.
Jeśli przegapimy moment, w którym nasi sąsiedzi i partnerzy wsiądą do pociągu "Bardziej zintegrowana Europa", zostaniemy na stacji sami. I jedyny pociąg jaki nam pozostanie to "Uścisk Putina".