Sprawa Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości i posła PiS, od kilku dni jest jednym z głównych tematów medialnych w Polsce. Polityk, podejrzany o nieprawidłowości przy zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości, przebywa obecnie na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl polityczny. W poniedziałek Romanowski zadeklarował, że jest gotowy wrócić do Polski w ciągu sześciu godzin, jednak stawia konkretne warunki.
Warunki powrotu do Polski
W swoim oświadczeniu opublikowanym na platformie X, Romanowski przedstawił kilka warunków, które – według niego – muszą zostać spełnione, aby mógł bez obaw wrócić do kraju. Domaga się między innymi opublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które – jak twierdzi – są blokowane. Postuluje również uznawanie i stosowanie przez rząd wszystkich orzeczeń wydanych przez sędziów Sądu Najwyższego, a także przywrócenie na stanowiska nielegalnie odwołanych prezesów sądów. Kolejnym żądaniem jest zakończenie blokady wykonywania obowiązków przez Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, który – zdaniem Romanowskiego – został bezprawnie odsunięty od pełnienia funkcji.
List otwarty do Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego
— Marcin Romanowski (@MarcinRoma19996) December 23, 2024
Szanowny Panie Ministrze,
w nawiązaniu do Pana publicznej wypowiedzi, w której zapewnia mnie Pan, że mogę liczyć na uczciwy proces w Polsce, kieruję do Pana niniejszy list otwarty.
To nie zapewnienia ministra czy…
Jarosław Kaczyński broni Romanowskiego
Jarosław Kaczyński odniósł się do tych żądań, nazywając je „całkowicie rozsądnymi”. Według niego są to elementarne warunki praworządności, a każdy obywatel ma prawo do uczciwego procesu. Kaczyński skrytykował również wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który wezwał Romanowskiego do jak najszybszego powrotu do kraju i poddania się procedurom prawnym. Hołownia wyraził zdziwienie, że osoba podejrzana o tak poważne przestępstwa stawia jakiekolwiek warunki.
Zarzuty wobec Marcina Romanowskiego
Marcin Romanowski jest podejrzany o ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, który nadzorował jako wiceminister. Po decyzji sądu o zgodzie na jego aresztowanie, polityk wyjechał na Węgry, gdzie uzyskał azyl polityczny. Węgierski rząd uzasadnił swoją decyzję kryzysem praworządności w Polsce. Ten krok wywołał napięcia dyplomatyczne między Polską a Węgrami. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP wezwało ambasadora Węgier na rozmowę, wyrażając swoje zaniepokojenie i formalny protest.
Polityczne i międzynarodowe konsekwencje
Sprawa Marcina Romanowskiego to nie tylko kwestia prawna, ale także polityczna. Stanowi ona wyzwanie dla obecnego rządu, który stara się podkreślać swoje zaangażowanie w odbudowę praworządności w Polsce. Z kolei opozycja, na czele z PiS, wykorzystuje tę sytuację do krytyki działań obecnych władz. Historia ta pokazuje, jak głębokie podziały polityczne istnieją w Polsce i jak bardzo mogą one eskalować na arenie międzynarodowej.
DF, thefad.pl / Źródło: TVP Info, Rzeczpospolita