Roman Giertych
Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłym tygodniu prokuratura wezwie Jarosława Kaczyńskiego do formalnego złożenia zeznań
Jarosław Kaczyński zgłoszony na świadka w sprawie przecieków ze śledztwa prowadzonego przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu.
Po wczorajszej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na antenie TVP, który ogłosił, że we wrześniu poseł Stanisław Gawłowski będzie miał postanowione nowe zarzuty karne, konieczne jest wezwanie go na świadka w sprawie, która odnosi się do przecieków z postępowania przeciwko Gawłowskiemu.
Obrona nic nie wie o jakimkolwiek wrześniowy terminie postawienia zarzutów. Informowanie stron postępowania karnego o czynnościach procesowych stawiania nowych zarzutów za pośrednictwem TVP poprzez informacje ogłaszane przez lidera partii rządzącej jest instytucją nie znaną polskiej procedurze karnej.
W tej sytuacji należy przyjąć, że poseł Jarosław Kaczyński, bez żadnego trybu, pozyskał informacje, które odnoszą się zarówno do treści jak i do terminu czynności w sprawie, która jest objęta tajemnicą śledztwa.
Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie przecieków z postępowania karnego, które doprowadziły do ujawnienia m.in. przez dziennikarza TVP Cezarego Gmyza informacji ze śledztwa odnoszących się do sposobu prowadzenia się osób wynajmujących od posła Gawłowskiego mieszkanie.
W postępowaniu tym, które zostało wszczęte miesiąc temu, Stanisław Gawłowski ma status pokrzywdzonego. Mechanizm przestępczej działalności polegał na wycieku protokołów z przesłuchań świadków do dziennikarzy TVP.
Wczorajsza wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego wskazuje na to, że zna on terminy czynności procesowych planowanych przez prokuraturę, które nie są znane obronie, podejrzanemu i pewnie również samemu prokuratorowi, który prowadzi sprawę. Być może jest ona znana kierownictwu Prokuratury Krajowej.
Pokazuje ona więc, że ze śledztwa odnoszącego się do posła Gawłowskiego istnieją przecieki do osób nieuprawnionych.
Okoliczność sterowania śledztwem poprzez osoby z kierownictwa partii rządzącej, które nie mają żadnej formalnej funkcji wymaga natychmiastowego wyjaśnienia. Tym bardziej, jeśli sprawa dotyczy posła opozycji i lidera konkurencyjnej dla PiS partii politycznej.
Wniosek o wezwanie Jarosława Kaczyńskiego na świadka zostanie wysłany dzisiaj.
Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłym tygodniu prokuratura wezwie Jarosława Kaczyńskiego do formalnego złożenia zeznań co do okoliczności powzięcia wiedzy w tej sprawie.
Roman Giertych