Roman Giertych
I żeby było wszystko jasne, postawa człowieka, który do zwycięscy się przylizuje i całuje w stopę, a przegranego kopie butem jest postawą człowieka podłego. Świadczy o mierności, kompleksach i obłudzie.
Panie Marszałku Senatu!
Zwykle piszę do ludzi listy wysublimowane, których ironicznej treści często pewnie nie rozumieją. Aby być pewnym, że Pan treść zrozumie piszę prosto i zwyczajnie.
Zaatakował Pan polskich piłkarzy mówiąc, że „są milionerami biegającymi po trawie”. Zaatakował Pan ich za to, że z kretesem przegrali Mundial. Jeszcze kilka dni temu Pańscy partyjni koledzy wchodzili prawie do szafek w szatni piłkarskiej po to, aby ogrzać się przy sławie tych „milionerów”.
Zagrabiona przez Was TVP korzystała z każdej okazji, aby podsycać euforię piłkarską i pokazywać piłkarzy w otoczeniu polityków PiS. I wydała na to grube miliony publicznych pieniędzy, aby transmitować mecze. Pan Prezydent to gdyby mógł sam uczestniczyłby w treningach.
Swoich przeciwników politycznych oskarżaliście (jak Pan Jaki) o to, że kibicują innym drużynom. Dzisiaj po porażce próbujecie zohydzić piłkarzy pieniędzmi, które zarabiają.
Gdyby Mundial wygrali, to na platformie z piłkarzami ledwo znalazłoby się miejsce dla Lewandowskiego z powodu tłumu polityków PiS, a przy porażce ich brutalnie kopiecie.
Skoro im tak Pan zazdrości milionów to nikt Panu nie broni, aby Pan nałożył piłkarskie buty i wyszedł na boisko. Może ktoś Pana do Bayernu lub Napoli zaprosi do grania.
I żeby było wszystko jasne: postawa człowieka, który do zwycięscy się przylizuje i całuje w stopę, a przegranego kopie butem jest postawą człowieka podłego. Świadczy o mierności, kompleksach i obłudzie. Można powiedzieć, że jest ona taka, jak cała Pańska formacja.
Z wyrazami,
Roman Giertych